Witam wszystkich
- Ryszard1962
- Posty: 561
- Rejestracja: pt kwie 11, 2014
- Miejscowość: Warszawa - Gocławek
- Motocykl: RS 1600 był Kawsaki VN 1500 NOMAD
- VROC: 37255
Kurde
Nie spodziewałem się aż tak miłego przyjęcia.
Serdeczne dzięki za dobre słowo.
Zacząłem ostatnio się zastanawiać czy dobrze zrobiłem zamieniając draga na VN,
im głębiej grzebię tym mam więcej wątpliwości, wierzę jednak że wszystko jest do ogarnięcia
i że nie zbankrutuję zanim zacznę jeździć 1500
Już zacząłem robić pewne poprawki po byłym właścicielu - jakieś pierdołki.
Okazuje się że tam jest masakra z elektryką.
Ktoś był fanem taśmy klejącej i cała elektryka jest poklejona i bałagan że szok.
Poprzedni właściciel zrobił zwarcie na aku zwierając do ramy i popalił część okablowania.
W Poniedziałek stawiam moto do warsztatu (będzie go robił Sid z Garażu Sida w Górsku pod Toruniem jeżeli ktoś słyszał)
Do ogarnięcia elektryka, gaźnik bo zalewa drugi gar, i wyciek oleju chyba z miejsca gdzie w bok silnika wchodzi stopka zmiany biegów, nie wiem też czy nie cieknie z tej wtyczki co wchodzi do alternatora (takie 2 kable).
Na razie ogarniam, jak będą problemy to na pewno się odezwę w dziale mechanika.
Jeszcze raz dzięki za ciepłe przyjęcie.
Nie spodziewałem się aż tak miłego przyjęcia.
Serdeczne dzięki za dobre słowo.
Zacząłem ostatnio się zastanawiać czy dobrze zrobiłem zamieniając draga na VN,
im głębiej grzebię tym mam więcej wątpliwości, wierzę jednak że wszystko jest do ogarnięcia
i że nie zbankrutuję zanim zacznę jeździć 1500
Już zacząłem robić pewne poprawki po byłym właścicielu - jakieś pierdołki.
Okazuje się że tam jest masakra z elektryką.
Ktoś był fanem taśmy klejącej i cała elektryka jest poklejona i bałagan że szok.
Poprzedni właściciel zrobił zwarcie na aku zwierając do ramy i popalił część okablowania.
W Poniedziałek stawiam moto do warsztatu (będzie go robił Sid z Garażu Sida w Górsku pod Toruniem jeżeli ktoś słyszał)
Do ogarnięcia elektryka, gaźnik bo zalewa drugi gar, i wyciek oleju chyba z miejsca gdzie w bok silnika wchodzi stopka zmiany biegów, nie wiem też czy nie cieknie z tej wtyczki co wchodzi do alternatora (takie 2 kable).
Na razie ogarniam, jak będą problemy to na pewno się odezwę w dziale mechanika.
Jeszcze raz dzięki za ciepłe przyjęcie.
Każdy problem z założenia daje się rozwiązać.
Właśnie odebrałem swojego VN'a od mechanika.
Gaźnik zrobiony wyczyszczony, wymienione Air Cut bo były porwane.
Wszystko wyregulowane i jest git. Drugi gar wreszcie normalnie działa.
Elektryka ogarnięta wszystko w peszlach i polutowane pospinane jak się należy.
Wymienione drobne elementy.
Dzisiaj wsiadam i żona zobaczy mnie dopiero w niedziele
Gaźnik zrobiony wyczyszczony, wymienione Air Cut bo były porwane.
Wszystko wyregulowane i jest git. Drugi gar wreszcie normalnie działa.
Elektryka ogarnięta wszystko w peszlach i polutowane pospinane jak się należy.
Wymienione drobne elementy.
Dzisiaj wsiadam i żona zobaczy mnie dopiero w niedziele
Każdy problem z założenia daje się rozwiązać.