Witaj!
Zaczynałem swoją przygodę motocyklową w zeszłym roku ( prawko też od roku ).
Dosiadłem 1,6 i uważam, że dobrze zrobiłem.
Na samym początku miałem fefra, ale sporo jeżdżę i nabieram wprawy.
Rozsądnie, bez pośpiechu -
: sob sie 27, 2011
autor: Nabes
hehehe.... Ja też miałem na początku fefra :P ale tak jak piszesz... powoli zaczyna coś wychodzic... też nie załuje tego zakupu mimo ze wszysc odradzali mi taki gabaryt.. Komfort jazdy jest zaj... manewy powoli też zaczynają wychodzic :P No ale jak mówił przedmówca... wszytko powoli bez pośpiechu... Korci mnie trosze trasa do pracy motorkiem ale narazie nie chce ryzykowac wpadki na miescie (Poznań :P). Dlatego wole do końca sezonu polatac po moich landach niż ryzykowac i męczyc się podczas jazdy. Jazda ma sprawiac przyjemnośc a nie siac postrach u kierowcy i wśród innych uczesników ruchu