Pozdrawiam wszystkich
: pn wrz 21, 2015
Właśnie tydzień temu Stałem się szczęśliwym i dumnym posiadaczem Vn 900 z 2007 roku.
Trochę przez przypadek wpadł mi w ręce, bo jeździłem do Suzuki Marauderem z '97 roku i po sprzedaży miało być coś powyżej tysiąca.
Drag Star 1100, jakoś nie bardzo mi leżał , a mój faworyt Honda VTX 1300 trochę jednak za droga.
A tu nagle patrzę, gość wystawia ładniutkiego Vulkana za rozsądne pieniądze i nie całe 200 km .
Zadzwoniłem , pojechałem , no i jest " miłość od pierwszego spojrzenia ".
Od razu zaliczyliśmy jazdę nocą w totalnej ulewie więc musieliśmy się szybciutko polubić, aby w całości dojechać do domu.
Teraz wysuszeni(ja) i wyglancowany (vn), czekamy na trochę wolnego czasu i pogodę, aby polatać w normalnych warunkach.
Mam nadzieję że, uda się nam wszystkim w tym sezonie jeszcze trochę polatać.
Trochę przez przypadek wpadł mi w ręce, bo jeździłem do Suzuki Marauderem z '97 roku i po sprzedaży miało być coś powyżej tysiąca.
Drag Star 1100, jakoś nie bardzo mi leżał , a mój faworyt Honda VTX 1300 trochę jednak za droga.
A tu nagle patrzę, gość wystawia ładniutkiego Vulkana za rozsądne pieniądze i nie całe 200 km .
Zadzwoniłem , pojechałem , no i jest " miłość od pierwszego spojrzenia ".
Od razu zaliczyliśmy jazdę nocą w totalnej ulewie więc musieliśmy się szybciutko polubić, aby w całości dojechać do domu.
Teraz wysuszeni(ja) i wyglancowany (vn), czekamy na trochę wolnego czasu i pogodę, aby polatać w normalnych warunkach.
Mam nadzieję że, uda się nam wszystkim w tym sezonie jeszcze trochę polatać.