Cześć wszytskim!
: ndz sie 14, 2016
Najpierw był komar, potem komar z silnikiem rysia
, jawa, romet, MZ 250, a teraz (po 12 latach) jest Kawasaki Vulcan 900 Classic i banan od ucha do ucha. Wiem, że przeskok znaczny, ale chłopczyk ze mnie dość spory więc na mniszej maszynie czułem się jak na nocniku.
Cel na ten sezon - oswoić się z maszyną, pogadać trochę, poczuć więź (popracować nad techniką), pospacerować trochę po Górnym Śląsku. Zimą zamierzam odkręcić trochę śrubek i zajrzeć bezwstydnie tu i tam... może przyjdzie jakiś pomysł na własną wizję tej maszyny...
Po przydługawym wstępie, cześć wszystkim! Mam nadzieję, że skorzystam z Waszej wiedzy, doświadczenia i odwdzięczę się tym samym w przyszłości.
Do zobaczenia na forum i oczywiście na trasie!
![;)](./images/smilies/smilie3.gif)
Cel na ten sezon - oswoić się z maszyną, pogadać trochę, poczuć więź (popracować nad techniką), pospacerować trochę po Górnym Śląsku. Zimą zamierzam odkręcić trochę śrubek i zajrzeć bezwstydnie tu i tam... może przyjdzie jakiś pomysł na własną wizję tej maszyny...
Po przydługawym wstępie, cześć wszystkim! Mam nadzieję, że skorzystam z Waszej wiedzy, doświadczenia i odwdzięczę się tym samym w przyszłości.
Do zobaczenia na forum i oczywiście na trasie!