witajcie
: pt sty 28, 2011
Witam z Wrocławia!
Poprzednio jeździłem na Intruderze 800 - piekny cruiser którego bym pewnie długo nie zmieniał, ale po tym jak mi się w 2009 "zużył" w takiej jednej czołówce (z oplem kadetem) to chcąc nie chcąc trzeba było dokonać nowego wyboru...
no, to jak nowy - to przecież większy oczywiście, no a jak większy, to który?
większy Intruder (z tych nowszych) moim zdaniem trochę kaszana z tym przodem, miałem okazję z bliska zobaczyć i... no nie podobał mi się, jakieś tan Yamahi oglądałem
no, i tak jakoś, tego - no skończyło się na VN 2000 oczywiście w wersji Classic! bo ma idealną linię i propocje!
dawno, dawno temu jak takiego widziałem, to mi się duży wydawał, i jakieś wątpliwości miałem co do tylnego błotnika i lampy - słowem dziwny jakiś byłem - przecież to perfekcyjna maszynka jest! W sam raz!
Jedyne czego się bałem - to że będzie za duży do przemykania przez korki. Ale z dumą spieszę donieść, że badania przeprowadzone na terenie Wrocławia w zeszłym sezonie - prawie 27 tys - wykazały, że nie ma najmniejszego problemu. Owszem jest troszku szerszy, ale ciągle mimo wszystko ważniejsze jest jak się jedzie od tego czym
pozdrawiam wszystkich
Poprzednio jeździłem na Intruderze 800 - piekny cruiser którego bym pewnie długo nie zmieniał, ale po tym jak mi się w 2009 "zużył" w takiej jednej czołówce (z oplem kadetem) to chcąc nie chcąc trzeba było dokonać nowego wyboru...
no, to jak nowy - to przecież większy oczywiście, no a jak większy, to który?
większy Intruder (z tych nowszych) moim zdaniem trochę kaszana z tym przodem, miałem okazję z bliska zobaczyć i... no nie podobał mi się, jakieś tan Yamahi oglądałem
no, i tak jakoś, tego - no skończyło się na VN 2000 oczywiście w wersji Classic! bo ma idealną linię i propocje!
dawno, dawno temu jak takiego widziałem, to mi się duży wydawał, i jakieś wątpliwości miałem co do tylnego błotnika i lampy - słowem dziwny jakiś byłem - przecież to perfekcyjna maszynka jest! W sam raz!
Jedyne czego się bałem - to że będzie za duży do przemykania przez korki. Ale z dumą spieszę donieść, że badania przeprowadzone na terenie Wrocławia w zeszłym sezonie - prawie 27 tys - wykazały, że nie ma najmniejszego problemu. Owszem jest troszku szerszy, ale ciągle mimo wszystko ważniejsze jest jak się jedzie od tego czym
pozdrawiam wszystkich