Vulcaneria.pl

Witam serdecznie z Warszawy, strona zachodnia Gmina Stare Babice
koledzy, po ostatniej długiej podróży z synem nastolatkiem do Karpacza na PBWeek, stwierdziłem, że mój XVS jest nie dość, że ciut za mały dla mnie (mam wzrost 182cm i musiałm podesty zmienić na podnóżki, choć dużo to nie dało ale jest ciut lepiej) to chciałem zmienić motocykl na Kawasaki.
I tu jest pytanie, bo na rynku widzę różne modele w różnych wersjach, interesuje mnie 1600, 1700 i 2000. Gdzieś czytałem, że 1700 jest niby lepszy niż 1600, a 1700 jest podobny do 2000. Pytanie czy faktycznie potrzebuję te 2 litry czy wystarczyłby spokojnie niższa pojemność. Nie mam kompletnie wiedzy o awaryjności tych motocykli. Mój XVS 1100 póki co bezawaryjny, a c uwagi na mniejsze gabaryty daje się nim jezdzić codziennie po mieście. Będę wdzięczny za Wasze opinie i podpowiedzi choć jak to w zwyczaju jest każdy swój będzie chwalił
Na pewno są osoby co z jakiegoś powodu poszli w model Kawasaki wyżej, może ktoś jest z moich okolic (Warszawa) bym mógł przyjechać i zobaczyć czy dosiąść takiego moto.

Tak więc witam serdecznie raz jeszcze i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Piotrek Fisz

Witaj. Każdy czy to 1600, 1700 czy 2000 to dobra i bezawaryjna konstrukcja Jak chcesz zobaczyć i przymierzyć się to najlepiej podjedź w któryś piątek do CH na ul. Fosy i wtedy będziesz miał możliwość zobaczenia i przymiarki do wszystkich wymienionych tu motocykli...

1600 rozwiercona wersja 1500 który nie cieszy się dobrą opinią. Padają panewki na korbowodach, najczęściej na tylnym cylindrze.

1700 całkiem NOWA konstrukcja silnika i skrzyni biegów, bez wad mniejszych pojemności. Jest OK. Niektórzy narzekają że jest mniej miejsca za sterami niż w VN900 ale to trzeba samemu się przymierzyć.

2000 (V2k) to już całkiem inna bajka dla KONESERÓW którzy doceniają jego spartańskie wyposażenie. Taki wzór KLASYKA jednak z nowościami technicznymi typu hydrauliczne regulatory luzu zaworów ( inne VN też to mają).
Silnik z dolnym wałkiem rozrządu w bloku silnika z pięknymi popychaczami z prawej strony cylindrów. Pozostałe VN mają wałek rozrządu w głowicy napędzany łańcuchem ukrytym pod użebrowaniem cylindrów i silniki wydają się większe.
V2k ma spartańską elektronikę która zaspokaja tylko potrzeby silnika. Brak ABS, trakcji. Wyświetlacz to tylko licznik główny, licznik dzienny i godzina. Nie ma możliwości zmiany liczydła z mil na km czy odwrotnie ( VN 1700 to ma).

To pisałem ja Wieleby Bolo użytkownik II klasy V2k

Tak jak napisał Wielebny, VN2k jest motocyklem dla Koneserów, ja dodam, że dla Koneserów chcących nauczyć się tego motocykla.
VN2k trzeba po prostu poznać, jego czułe miejsca bo nie są to wady a jedynie jego odmienność. Wielu się przeliczyło i szybko rozstało się z tym motocyklem bądź po przesiadce z innego modelu VN-a szukają sprawdzonego serwisu motocyklowego. Gdy poznasz jego inność, nauczysz się VN2k i będziesz dbał to jazda VN2k daje niesamowitą frajdę.

Ja w tym sezonie zmieniłem z xvs1100 custom na nomada 1700.
Absolutnie polecam taką zmianę. Motocykl prowadzi się rewelacyjnie. Super wygodny zarówno dla mnie jak i dla żony.

Pozdrowienia z Kielc.

Witaj

Witaj

Cześć

A no i na również z Warszawy