Witajcie !
: sob wrz 18, 2021
Witam szanownych Forumowiczów Vulcanerii 
!
Dołączam do Was wraz z moim VN 750 1987r. Doskonale zdajecie sobie sprawę, że ten rocznik wymaga czasami pieszczot warsztatowych. Wierzę, że posiłkując się Waszą widzą i chęcią pomocy każdy sezon będzie w siodle a nie w garażu
!Dołączam do Was wraz z moim VN 750 1987r. Doskonale zdajecie sobie sprawę, że ten rocznik wymaga czasami pieszczot warsztatowych. Wierzę, że posiłkując się Waszą widzą i chęcią pomocy każdy sezon będzie w siodle a nie w garażu
, pogasło już prawie wszystko, ale silnik dowiózł mnie do garażu. Przerabiam właśnie wpisy dotyczące wymiany statora, lecz mając nadzieję, że to nie to sprawdzam wszystkie znaki na niebie i ziemi. Niestety wychodzi, że to "TO" 
- więc będzie trochę zabawy. Zbieram wiedzę, chęci i części, żeby się do tego zabrać i zastanawiam się co przy tej okazji jeszcze zrobić mając silnik na dole - silnik szarpie mi trochę dużo oleju (żonka już mnie chce przemeldować do garażu - tak asekuracyjnie). Wszelkie sugestie mile widziane - Pozdrawiam z Wałbrzycha - krainy złotych pociągów 
Cześć
ale jako człowiek głębokiej wiary zakładam, że i to przetrwamy z żoną i uśmiechnięci będziemy śmigać na Vulkanie 