Witam wszystkich zarażonych wirusem VN !
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
Witam wszystkich zarażonych wirusem VN !
W tej godzinie, minucie i sekundzie jestem tutaj najświeższy więc wypada napisać coś o sobie.
Od dwóch sezonów ujeżdżam VN 2000 C, maszynę dostosowaną do moich gabarytów. Jeśli chodzi o te kryteria nie mam dużego wyboru, ale ten uważam jak dotąd za najlepszy.
O kupnie myślałem od kilku lat, ale najpierw musiałem wyjść z podziemia czyli zrobić prawo jazdy na motocykl. Cóż jeżdżę od 15 roku życia, ale rodzice, moi ówcześni sponsorzy powiedzieli, że samochód ok, ale o motocyklu g..żu zapomnij. I tak zostało, że przez kilka dekad ujeżdżało się sporadycznie pożyczony sprzęt, zwłaszcza w krajach gdzie nie ma zwyczaju zatrzymywać kierowcę ot tak po prostu bez powodu /cywilizacja!/. Po legalizacji moich umiejętności rozejrzałem za sprzętem i jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po przekręcie stulecia kilku finansowych cwaniaczków w NY wybuchła panika i wszystko na świecie poszło w dół: sprzedaż, dolar i takie tam inne. W ten sposób stałem się właścicielem nówki VN2000C, za parę kPLN wyżej niż świeże używki. Taka synchronizacja zdarzeń i okoliczności nie zdarza się często, co należy odebrać jako dobry znak.
Cieszy mnie, że coś się dzieje koło tematu Vulkanów, bo odnoszę wrażenie, że producent w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że ktoś kupuje te maszyny w Polsce. Wystarczy porównać z fermentem koło Intruderów. Ale tak naprawdę to nie moje małpy i nie mój cyrk. Ważne aby dobrze się bawić i w dobrym towarzystwie obracać. Tyle na razie. Pozdrawiam wszystkich nawiedzonych i ich tolerancyjne rodziny.
Od dwóch sezonów ujeżdżam VN 2000 C, maszynę dostosowaną do moich gabarytów. Jeśli chodzi o te kryteria nie mam dużego wyboru, ale ten uważam jak dotąd za najlepszy.
O kupnie myślałem od kilku lat, ale najpierw musiałem wyjść z podziemia czyli zrobić prawo jazdy na motocykl. Cóż jeżdżę od 15 roku życia, ale rodzice, moi ówcześni sponsorzy powiedzieli, że samochód ok, ale o motocyklu g..żu zapomnij. I tak zostało, że przez kilka dekad ujeżdżało się sporadycznie pożyczony sprzęt, zwłaszcza w krajach gdzie nie ma zwyczaju zatrzymywać kierowcę ot tak po prostu bez powodu /cywilizacja!/. Po legalizacji moich umiejętności rozejrzałem za sprzętem i jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po przekręcie stulecia kilku finansowych cwaniaczków w NY wybuchła panika i wszystko na świecie poszło w dół: sprzedaż, dolar i takie tam inne. W ten sposób stałem się właścicielem nówki VN2000C, za parę kPLN wyżej niż świeże używki. Taka synchronizacja zdarzeń i okoliczności nie zdarza się często, co należy odebrać jako dobry znak.
Cieszy mnie, że coś się dzieje koło tematu Vulkanów, bo odnoszę wrażenie, że producent w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że ktoś kupuje te maszyny w Polsce. Wystarczy porównać z fermentem koło Intruderów. Ale tak naprawdę to nie moje małpy i nie mój cyrk. Ważne aby dobrze się bawić i w dobrym towarzystwie obracać. Tyle na razie. Pozdrawiam wszystkich nawiedzonych i ich tolerancyjne rodziny.
Ostatnio zmieniony wt cze 01, 2010 przez mirad, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Cześć
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
MUKA pisze:Witam!
Gratuluje wyboru forum!
Pozrawiam!
mirad - A może jakąś fotkę byś wrzucił?
Witam
i bardzo dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie.
Mam nadzieję, że aura będzie też na tyle ciepła /+ sucha/, aby można się było również przywitać się w realu. Z sąsiadami / w promieniu ok. 150km / nie problem, ale z pozostałymi kolegami mogą być trudności jeśli śnieg dopisze tego lata.
Z fotkami może być kłopot: kawa niewiele odbiega od stanu salonowego / jeszcze na gwarancji, więc inwestycje są ryzykowne /, no a sobie raczej zdjęć nie robię, wystarczy mi jak obejrzę się codziennie przy goleniu. Ale jak znajdę coś mniej więcej na temat to wtedy się wylansuję.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Jest 85 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 85 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości