B.nox nadchodzi...
: pn wrz 19, 2011
Witajcie!
jednego z Was nie boje się nazwać przyjacielem, niektórych z Was miałem przyjemność poznać osobiście, z kilkoma jeszcze większą przyjemność wychylić kieliszek lub strzelić browarka. To może nie jestem tak zupełnie obcy ;-)
Od kilku lat jestem aktywnym motocyklistą. Tak się poukładało, że dziś mój koń to nie Vulcan. Jeżdżę na Drag Starze 1100 i choć pojemność może nie oszołamiająca to póki co wystarczyć musi. Gdzieś tam głęboko marzy się coś innego... cóż, marzenia są po to by je spełniać, więc pewnie pewnego dnia :-)
Od 10 lat byłem typowym zwierzęciem korporacyjnym... biuro, telefon, laptop, lotnisko, hotel, spotkania, wieczorem knajpa i bania z zawodnikami, których nie do końca oglądać się chce, ale trzeba.... bo wypada. Znów hotel, auto, lotnisko... w domu gość, co u dzieci w szkole wiem tylko z nocnych relacji żony, bo gdy wracam maluchy śpią...
No i pewnego dnia, zimą 2011 zaraz po zjeździe z nowo otwartego odcinka S3, prowadząc pachnącego nowością, służbowego S-max'a kolejna zaspa wysokości mojej skromnej osoby... 60km w 2 godziny... za oknem wieje, pada, wilki jakieś....
2 godziny za kierownicą, do roboty w jedną stronę... coś pękło. Mam to w d...
Ktoś kiedyś pięknie powiedział: "Tylko pracując dla siebie możesz realizować własne marzenia, pracując dla kogoś spełniasz marzenia innych..."
Dlaczego mam za...ć dla kogoś? W d... ta kasa, wolę mieć mniej ale za to robić to co naprawdę lubię, ubrudzić się w garażu, dziecko do szkoły odprowadzić...
I tak powstał B.nox (czyt. binox).
Manufaktura, która będzie produkować wysokiej jakośći akcesoria motocyklowe (na razie chromowane). Moim celem jest zbudować swój własny styl - styl B.nox. Zaczynamy od oparć i bagażników wypalanych giętych z blachy. Wyróżniać je będą skomplikowane grafiki, których nie znajdziecie na rynku. Wkrótce ruszy moja strona, pierwsze produkty już powstają, więc będę mógł Wam pokazać próbkę możliwość, poprosić o opinie.
Moim marzeniem jest dialog: Wy mówicie co jest potrzebne Wam motocyklistkom, ja staram się to wyprodukować, oczywiście w miarę technologicznych możliwości.
To się musi udać :-)
Pozdrawiam serdecznie
Marcin
jednego z Was nie boje się nazwać przyjacielem, niektórych z Was miałem przyjemność poznać osobiście, z kilkoma jeszcze większą przyjemność wychylić kieliszek lub strzelić browarka. To może nie jestem tak zupełnie obcy ;-)
Od kilku lat jestem aktywnym motocyklistą. Tak się poukładało, że dziś mój koń to nie Vulcan. Jeżdżę na Drag Starze 1100 i choć pojemność może nie oszołamiająca to póki co wystarczyć musi. Gdzieś tam głęboko marzy się coś innego... cóż, marzenia są po to by je spełniać, więc pewnie pewnego dnia :-)
Od 10 lat byłem typowym zwierzęciem korporacyjnym... biuro, telefon, laptop, lotnisko, hotel, spotkania, wieczorem knajpa i bania z zawodnikami, których nie do końca oglądać się chce, ale trzeba.... bo wypada. Znów hotel, auto, lotnisko... w domu gość, co u dzieci w szkole wiem tylko z nocnych relacji żony, bo gdy wracam maluchy śpią...
No i pewnego dnia, zimą 2011 zaraz po zjeździe z nowo otwartego odcinka S3, prowadząc pachnącego nowością, służbowego S-max'a kolejna zaspa wysokości mojej skromnej osoby... 60km w 2 godziny... za oknem wieje, pada, wilki jakieś....
2 godziny za kierownicą, do roboty w jedną stronę... coś pękło. Mam to w d...
Ktoś kiedyś pięknie powiedział: "Tylko pracując dla siebie możesz realizować własne marzenia, pracując dla kogoś spełniasz marzenia innych..."
Dlaczego mam za...ć dla kogoś? W d... ta kasa, wolę mieć mniej ale za to robić to co naprawdę lubię, ubrudzić się w garażu, dziecko do szkoły odprowadzić...
I tak powstał B.nox (czyt. binox).
Manufaktura, która będzie produkować wysokiej jakośći akcesoria motocyklowe (na razie chromowane). Moim celem jest zbudować swój własny styl - styl B.nox. Zaczynamy od oparć i bagażników wypalanych giętych z blachy. Wyróżniać je będą skomplikowane grafiki, których nie znajdziecie na rynku. Wkrótce ruszy moja strona, pierwsze produkty już powstają, więc będę mógł Wam pokazać próbkę możliwość, poprosić o opinie.
Moim marzeniem jest dialog: Wy mówicie co jest potrzebne Wam motocyklistkom, ja staram się to wyprodukować, oczywiście w miarę technologicznych możliwości.
To się musi udać :-)
Pozdrawiam serdecznie
Marcin