Vulcaneria.pl

Witam wszystkich - niedawno nabyłem VN 800 Classic z roku 1997, nie jest to mój pierwszy motocykl, ale pierwszy ze "stajni" Kawasaki. Więcej o moich (mojego brata i kolegi) motocyklach poczytać możecie na mojej stronie: www.motocykle.tbg.net.pl

Lubię wszelkiej maści pojazdy (silniki) spalinowe w szczególności klasyczne, zabytkowe, ale trzeba też mieć coś użytkowego - do komfortowego przemieszczania się.

Czołem!
VN800 z Libiąża?

Witaj

Witaj

Witaj,lewahttp://www.vulcaneria.pl/images/smiles/AC08.gif

Witam !
Miło spotkać takiego pasjonata motocykli
Fajna stronka, super motocykle i szacunek dla pracy którą włożyliście w odrestaurowywanie sprzętów.

Witaj

MUKA pisze:Witam !
Miło spotkać takiego pasjonata motocykli
Fajna stronka, super motocykle i szacunek dla pracy którą włożyliście w odrestaurowywanie sprzętów.

Dzięki za pozytywną opinię o stronce, cieszę się że się podoba, ze starymi maszynami tak jest że szkoda zostawić, a renowacja pochłania bardzo dużo czasu (że o kasie nie wspomnę), potem trafia się kolejny, którego znowu szkoda zostawić na pastwę losu i zanim człowiek się obejrzy stoją dwa garaże sprzętów, które pochłoną każdą ilość wolnego czasu i gotówki :-)

Witaj,

ładna kolekcja, gratulacje

Witaj, widać że jesteście pasjonatami motocykli

Witaski

Witaj

Dzięki bardzo - wszystkim - skoro to forum Kawasaki, napiszę nieco o moim VN 800 Classic. Wiele nim nie najeździłem, kupiłem niedawno, staram się poprawić to i owo żeby był ok na nowy sezon, jeśli nie będzie sprawiał problemów, chciałbym go zatrzymać przy sobie trochę dłużej. Skusiłem się na VN 800 a nie na innego Cruisera ze względu na brzmienie - lekko chaotyczne na wolnych obrotach (podobne do starych modeli HD).

Poprzednio za motocykl użytkowy (codzienny) służyła mi Yamaha Drag Star 1100 na której bardzo się zawiodłem. Moc silnika, prowadzenie Drag Stara 1100 - perfekcja (tu lekki minus VN-a Classica i jego małych 16 calowych kółek), ale zawiodłem się na mechanice. Piękny, wielki motocykl i wada rozrusznika. Dowiedziałem się jakiś czas po zakupie, nawiązałem kontakt z innymi użytkownikami. W modelu 1100 prędzej czy później pada napęd rozrusznika, schowany jest pod kołem alternatora i z niego bezpośrednio napędzane jest koło rozrządu tylnego cylindra. Wymiana sprzęgła rozrusznika jest skomplikowana (tzn. jak już mi to padło zrobiłem to sam z powodzeniem), ale jest to skomplikowana procedura i niestety nowe elementy żyją około 30 - 40 tyś km, a kosztują w zamienniku ok.900 zł w oryginale blisko 3000 zł. Kolega kupił Yamahę BT 1100 Bullgod, na tym samym silniku i po niedługiej eksploatacji również rozsypał się napęd rozrusznika - pokusił się o zamiennik i śmiga, ale mnie zniesmaczyło, kiepsko się podróżuje w szczególności samemu mając na uwadze, że za którymś razem (np. 300 km od domu) motocykl nie zapali z rozrusznika - zważywszy że 2 gary i poj. 1100 (pchanie w 1 os. - nie bardzo...) mam nadzieję że VN będzie służył tak dobrze jak wygląda i brzmi :-)

Witaj na Forum. Stronka fajna, ale przede wszystkim to co robicie to super sprawa.

lewa

Witaj

Witaj
Piękna kolekcja - życzę Wam dużo czasu i dopływu gotówki niezbędnej do renowacji

Witaj

Trochę się powtórzę...
Kawa była kupiona w Libiążu? Udało Ci się coś utargować?

Tak - tam właśnie kupiona i nie polecam, człowiek niesłowny - motocykl na auckji za 12 jak dojechałem na miejsce 12200 i nic mniej - po jeździe próbnej zdecydowałem się kupić, a ten wyskakuje że 12200 + do tego oddzielna cena za dokumenty - człowiek nie poważny - nie polecam...