Starym zwyczajem...
: czw sie 19, 2010
Jak obyczaj karze stary, według ojców naszej wiary... ee, to chyba nie ta rymowanka ;-). Witajcie drodzy Moturzyści! Z pochodzenia jestem poznaniakiem i na imię mam Piotr. Piotr, znaczy skała. Swoją przygodę z dwoma kółkami zaczynałem od roweru Smyk, wtedy jeszcze posiadał dwa kółka wspomagające i wiecznie niedziałające kierunkowskazy . 'Parę' lat później zakochałem się w chromach, orzeszkach i wolności, jaką daje posiadanie choppera, co zazwyczaj spotykało się z reakcją otoczenia: Tyyy, chopper? A dlaczego nie jakiś ścigacz? I tak oto w zeszłym roku zrobiłem A-prawko, obierając sobie za cel staranne wyselekcjonowanie i zakup jakiegoś V-twina zimą. I tak oto wiosną, zbliżając się do końca tego niezwykle interesującego elaboratu, w moim posiadaniu znalazł się piękny VN800A. Czysta linia, softail i rowerówka z przodu, to jest to!
Pozdrawiam serdecznie i życzę szerokości!
PS. A to tak poglądowo, jakby ktoś uważał, że oszukuję i tak naprawdę nigdy nie widziałem tego motocykla na oczy ;-)
Pozdrawiam serdecznie i życzę szerokości!
PS. A to tak poglądowo, jakby ktoś uważał, że oszukuję i tak naprawdę nigdy nie widziałem tego motocykla na oczy ;-)