witam, mam w zasadzioe nowego VN900, zrobilem nim 1500, od samego poczatku byl klopot z przednim lewym kierunkowsjkazem, tj przestawal dzialac,-tyle ze pomagala metoda ruskiego telewizora tj trzeba "walnac" w przypadku kierunkowskazu wystarczylo nieco nim poruszać i coś "zaskoczylo" i dzialal chwilowo dalej, po czym po jakims czasie znowu "wysiadał" i ponownie wystarczylo go lekko poruszać, i tak cykl powtarza sie.
Byl na przegladzie,-mieli zrobic,-nie zrobili:(
Ostatnio tylnyu kierunek (prawy tym, erazem) ma podovbny problem.
Zauwazylem tez bedac w motosport glowice - ze te same, identyczne kierunki sa na jakims Chinolu. Podejzewazm ze to po prostu kupa szmelcu.
Czy mial ktos z Was podobny problem z kierunkowskazami ktore przestaja dzialac? I jak to ewentualnie naprawic, byc moze warto kupic inne lepszej jakosci kierunkowskazy,jakie?
Strasznie mie to wkurza, zwlaszcza ze w czasie jazdy musze czesto siegac do kierunkowskazu zeby nim poruszac, co jest niebezpieczne.
kierunkowskazy sie wylaczaja
- MaciekSz
- Posty: 3701
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: -----
- VROC: 32197
Miałem ten sam problem. Zrobiony na gwarancji. Problem był w źle spasowanej kostce. Dotyczył lewych kierunków.
MaciekSz
Jest:
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT, K1200LT
VROC #32197
Jest:
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT, K1200LT
VROC #32197