Vulcaneria.pl

witam wszystkich mam pewien problem chciałem dziś pojeździć a tu aku zdech naładowałem choć nowy ale długo nie jeździłem ok ale po jeżdzie patrze a tu wskazówka paliwa nie wraca na dół co się dzieje ktoś wie czy to rozładowało aku vn 900 clasic 2008

Wskazówka nigdy nie wraca pozostaje w ostatniej pozycji po wyłączeniu zapłonu chyba, że masz pusty zbiornik

Konrad pisze:Wskazówka nigdy nie wraca pozostaje w ostatniej pozycji po wyłączeniu zapłonu chyba, że masz pusty zbiornik

O żesz
A ja myślałem, że mam popsuty wskaźnik, ale teraz już wszystko jasne.

u mnie jak stoi na stopce bocznej to wskazowka pokazuje mniej, ale jak w pion idzie to i przybywa w zbiorniku ;-)

Tomasz podłącz miernik amperomierz pod akumulator to sprawdzisz pobór bez stacyjki a co do wskaźnika to ściągnij Bak i rozłącz wtyczkę a zobaczysz czy spadnie.
Jak co to dzwoń Podjadę

To chyba charakterystyczna cecha 900-tek, że czasami pokazują poziom paliwa jak chcą.
Też tak miałem, że nawet przy pełnym zbiorniku pokazywało 1/3. Przyczyn może być kilka: od zawieszonego pływaka do przyśniedziałych styków. Poszperaj w forum, gdzieś te sytuacje były opisywane. Był nawet podlinkowany film dotyczący wymiany czy dolutowania dodatkowego kondensatora.

Rozkręciłem poruszałem teraz w ogóle nie pokazuje aż tak mi to nie przeszkadza, myślę że lampka rezerwy jest niezależna i będzie świecić ?

rozkręciłem poczyściłem i działa dzięki wszystkim ale nadal muszę sprawdzić aku Krzysiek pogadamy jutro w Chudowie

Kolba pisze:rozkręciłem poczyściłem i działa dzięki wszystkim ale nadal muszę sprawdzić aku Krzysiek pogadamy jutro w Chudowie

Co rozkręciłeś i poczyściłeś ?
Co znaczy działa , wraca do zera czy tak jak pisze Konrad ?

nie wraca ale chodzi, z tym wracaniem nie wiem czy do końca czy tak było czy nie zwracałem na to uwagi

Wskażnik poziomu palywa w 900 to rzeczywiście problem...Ale mały.Taka uroda tego pojazdu ,że kłamie.W piątek zalałem wachy po korek i po przejechaniu 120 km (trochę wkoło komina i do Wrocka)pokazywał mi że mam pół zbiornika...trochę zbladłem,ale znów po korek wlałem 5(pięć)litrów.Myślę,że warto pilnować licznika przebiegów dziennych i lać max co 300 km.Uniknie się zdziwienia w trasie...ale 900 to spoko fura.Gdybym napisał,że jestem zadowolony,to nic bym nie napisał.Pozdrawiam.

Jechałem swoim Vn 900 classic a ze mną koleżanką Vn 900 custom. Po 200 km u mnie rezerwą a u niej pół zbiornika. Zatankowalismy pod korek i weszło mi 10.5 a jej 9.5. Ja miałem plecak. Ale wskazik mnie zestresowal bo bałem się nagle zaczął żreć za bardzo.

Tom Bombadil pisze:Wskażnik poziomu palywa w 900 to rzeczywiście problem...Ale mały.Taka uroda tego pojazdu ,że kłamie.W piątek zalałem wachy po korek i po przejechaniu 120 km (trochę wkoło komina i do Wrocka)pokazywał mi że mam pół zbiornika...trochę zbladłem,ale znów po korek wlałem 5(pięć)litrów.Myślę,że warto pilnować licznika przebiegów dziennych i lać max co 300 km.Uniknie się zdziwienia w trasie...ale 900 to spoko fura.Gdybym napisał,że jestem zadowolony,to nic bym nie napisał.Pozdrawiam.

Mam podobnie, próbowałem ruszać jakimś patykiem ten drut od pływaka, bo chyba się zawiesił ale nic to nie dało. Wskazówka dalej leży a w baku jeszcze połowa.