Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Paweł Marcin » czw paź 08, 2020

Cześć,

parę dni temu kupiłem VN900 i mam pytanie, co jest do wymiany prawdopodobnie w skrzyni. Otóż podczas jazdy, a najgłośniej przy hamowaniu silnikiem (po wrzuceniu na luz/wysprzęgleniu dźwięk zanika, więc stawiam na skrzynię), Vulcan wyje jak maluch na wstecznym. Brzmi to mniej więcej jak u kolegi z filmu w tym wątku:
viewtopic.php?f=50&t=14567
ale u mnie tylko podczas jazdy na biegu. Łożyska? Wymiana oleju? Skrzynia do wymiany? A może ten typ tak ma?

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Paweł Marcin » czw paź 08, 2020

Brzmi to tak (plik dźwiękowy jest pocięty):
https://www.dropbox.com/s/rvc6lyo2r5ybi ... 4.m4a?dl=0

Awatar użytkownika
Skrobel
Posty: 2585
Rejestracja: czw maja 30, 2013
Miejscowość: Piaseczno
Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
VROC: 35582

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Skrobel » czw paź 08, 2020

Moim zdaniem wszystkie 900 z fabrycznym wydechem tak brzmią (moja zresztą też).
Nie słyszałem dźwięku uszkodzonego alternatora (a podobno też wyje w czasie jazdy), więc nie mogę go porównać, ale u mnie generalnie słychać to wycie jak na filmiku i nic innego nie wskazuje na problem ze statorem, więc jeżdżę i się nie przejmuję. Olej wymieniam regularnie, ale wyraźnej różnicy nie słychać.
LwG
Łukasz czyli Skrobel

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Przemo » czw paź 08, 2020

Jeszcze może być naciąg pasa, na luzie nie napina się tak i nie wyje. Przy obciążeniach np. właśnie przy hamowaniu silnikiem może wyć. Niestety z twojego pliku dźwiękowego słyszę tylko wiatr.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Paweł Marcin » czw paź 08, 2020

Nagram jeszcze raz przy niskich prędkościach, ale jak dla mnie to to nie brzmi jak pas - bardziej jak skrzynia. Z tego, co pamiętam, w samochodach na wstecznym jest takie wycie, bo zęby wstecznego są proste, podczas gdy biegów pozostałych pod skosem - czy przypadkiem VN900 nie ma prostych zębów?

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Paweł Marcin » czw paź 08, 2020

Dałem tym razem telefon nad bak - wiatru prawie nie słychać, ale i ten dzwięk ledwo - na żywo jest znacznie głośniejszy.
https://www.dropbox.com/s/m3ypexvkukvmx ... 5.m4a?dl=0

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Przemo » czw paź 08, 2020

mam wrażenie, że słyszę dźwięk trochę jak z silnika samochodu elektrycznego i przeczucie i pamięć dźwięku z mojej 900 mówi mi że chyba tak brzmiała. Szczególnie jak zamontowałem DB killery do wydechów... to tak trochę brzmiała jak elektryk. Napisz na priv gzie mieszkasz, zgadamy się jakoś na dniach, podjadę i posłucham.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Awatar użytkownika
robkas
Posty: 79
Rejestracja: pn sie 07, 2017
Miejscowość: Staszów
Motocykl: Kawasaki VN900 LT
VROC: 0

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: robkas » pt paź 09, 2020

VN900 to bardzo udana konstrukcja, lecz brzmienie ma faktycznie irytujące. Raczej przychylam się do konkluzji że ten typ tak ma i nie ma się bardzo czym przejmować. Nie doszukuj się problemów ze skrzynią, bo ta jest raczej niezniszczalna, no chyba że ktoś jeździł bez oleju. Zwykle w tych Vnach słychać głośną pracę alternatora, cewkę elektrozaworu przedmuchu dopalania gazów, zbyt duże luzy zaworowe też potrafią hałasować jakby się silnik miał rozlecieć.
Ja u siebie 3 lata temu jak kupiłem VN900 to już alternator miał wymieniony, ale i tak go obsłuchiwałem na wszystkie strony, a potem wyregulowałem zawory, wywaliłem ten elektrozawór ekologiczny, zmieniłem tłumiki na basowe, no i olej z 10W40 na 10W50 co szczerze polecam. Teraz w kasku to słyszę tylko wydech :D

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Dźwięk, jak w maluchu na wstecznym

Post autor: Paweł Marcin » pt paź 09, 2020

Rozumiem, że tłumiki były decydujące? :D

Zastanawiam się nad tym, ale sam nie wiem. Na stałych obrotach przy prędkości przelotowej wydech ledwo słychać, ale jak się doda ostrzej gazu, to głośniejsze mogą być już przesadą.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 2 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą