Vulcaneria.pl

posiadacze vn 900 wypowiedzcie sie w tym temacie bo różne żródla roznie mowią

jedne ze 160 km/h inne ze 180km/h a przespieszenie raz 5,5 s a w innym miejscu 7,7

szczerze przyznam ze nie kusiło mnie nigdy sprawdzić powyższych...

ja pewnie tez nie sprawdze ale nie zaszkodzi wiedziec :lol:

oktogon pisze:szczerze przyznam ze nie kusiło mnie nigdy sprawdzić powyższych...

A nomada już sprawdziłeś?

arezy pisze:

oktogon pisze:szczerze przyznam ze nie kusiło mnie nigdy sprawdzić powyższych...

A nomada już sprawdziłeś?

najszybciej jak nim jechałem to było jakies 150 km/h przez chwile, bardziej go nie żyłowałem i odpuściłem, przyspieszenia nie mierzyłem

oktogon

Ty miałes vn 900 kiedys jak generalnie oceniasz to moto??
miales z nim jakies problemy?

może jakies porady sugestie masz dla mnie, niedwano kupilem 900tke
podoba mi sie strasznie, i fajnie jeździ

ale ja sie przesiadlem z virago 250

można powiedzieć ze nadal mam bo daleko nie poszło Kika nim jeździ teraz, i od czasu jak go kupiłem nie było z nim najmniejszego problemu, siadasz, tankujesz i jedziesz, w tamtym sezonie zrobiliśmy na nim trochę kilometrów i wszystko było cacy

super, i niech służy tak jak do tej pory,

moja zona zachwycona jest 900tką

mowi ze to njaladniejszy motocykl jaki widziala

jak szukalem ogladalem rozne kolory ale ona mowi kup czarny i tak szczesliwie sie zlozylo ze znalazlem taki egzemplarz

na razie jest goly, sakw nie bede zakladal ale pewnie szybe bede musial, jednak daje ochrone przed zimnem przy naszym klimacie

boże jak mi sie chce juz jechac gdzies

trzy sezony i nic sie nie dzieje lanie do baku i wymiany serwisowe no moze jak by byla 2 tarcza z przodu to by bylo super a tak trzeba miec na uwadze ze czasmi moze metrow braknac co do predkosci to raz mi sie udalo 150 ale nie wiem jakie przeklamania ma licznik zapas jeszcze byl ale "0" przyjemnosci zreszta to nie typ moto do szybkiej jazdy

PS linka w oplocie stalowym troche podobno poprawia sprawe przedniego hamulca ale to na wiosne bedzie do sprawdzenia

pozdrowionka

również nie sprawdzałem prędkości i przyspieszeń. Jedyny problem to czujnik prędkościomierza ale pewnie tylko u mnie. Poza tym jak Oktogon napisał: siadasz tankujesz i jedziesz...aha no i cieszysz się życiem

w moim miescie sa tylko dwa vn 900

ten drugi ma mój kolega i tez nie narzeka

też nie sprawdzałam max prędkości.
Dla mnie max to było 140 i już mnie zwiewało z motorka :P

Na swoim customie pojechałem maks 160 km/h na A1 pod Łodzią. Bez szyby i w pozycji "na pająka" wrażenia bezcenne. :-)
Przyspieszenia nie mierzyłem, ale Forestera Turbo VN nie objedzie, Cayenne też ;-).

Za to mina kobiet, kiedy w firmowej kuchni wielbicielowi "plastików" tłumaczę, że kupiłem klasyka, bo nic nikomu nie muszę udowadaniać - bezcenne :-)

:lol: :lol: :lol: :lol:

MaciekSz pisze:kiedy w firmowej kuchni wielbicielowi "plastików" tłumaczę, że kupiłem klasyka, bo nic nikomu nie muszę udowadaniać - bezcenne :-)

Dokładnie!

Mam takie pytanko - co prawda nie na temat prędkości maksymalnej, ale dotyczące 900 Classic. Czasem mi pasek śmiesznie zakwiczy, przypuszczam że może to mieć związek z niską temperaturą na dworze, bo jak go kupiłem to nie kwiczał - podobno można się tego wyzbyć smarując go mydłem. Czy znacie taką metodę? Byłbym wdzięczny za jakieś info w tym temacie, może jak mi będzie jeszcze kiedyś maszyna udawać prosiaka to go bezkrwawo zaszlachtuję Pozdrawiam szanowne grono i czekam na jakieś niusy.

marekfg pisze:Mam takie pytanko - co prawda nie na temat prędkości maksymalnej, ale dotyczące 900 Classic. Czasem mi pasek śmiesznie zakwiczy, przypuszczam że może to mieć związek z niską temperaturą na dworze, bo jak go kupiłem to nie kwiczał - podobno można się tego wyzbyć smarując go mydłem. Czy znacie taką metodę? Byłbym wdzięczny za jakieś info w tym temacie, może jak mi będzie jeszcze kiedyś maszyna udawać prosiaka to go bezkrwawo zaszlachtuję Pozdrawiam szanowne grono i czekam na jakieś niusy.

Są specjalne spreje do pasków wydłużające ich żywotność i poprawiające ich smarowanie. Proponuję zastosować a nie mydło

Po pierwsze sprawdz sobie napięcie pasa ,a co do sprejów to zdania są podzielone, uje...e felgi i nie tylko, ajk masz dobrze naciągnięty pas powinno to troszku ucichnąć

Odnośnie wspomnianego świszczenia rozpisywałem się trochę wcześniej. Od czasu do czasu mam dokładnie to samo. Za bardzo nie wysilałem się w rozbieraniu moto ażeby dokładnie sprawdzić to świszczenie. Ograniczyłem się jedynie do umycia pasa i ...przeszło. Dodam tylko że te objawy pojawiły się mi dwa razy. Raz kiedy przemierzałem piaszczystą drogę ( moto wręcz się zakopywało w piachu), innym razem chyba podczas deszczu.
Prośba o wyczerpujące dalsze informacje nt jak sobie radzicie z tymi objawami.