Ocena zużycia statora
: pt mar 10, 2023
Cześć wszystkim,
posiadam vn 900 custom z 2007 r. z przebiegiem 19 600 mil. Przygotowując motocykl do sezonu stwierdziłem, że zbadam kondycje statora, wiedząc że jest to bolączka vn 900. Z dziwnych objawów które mogłem wcześniej zaobserwować były migoczące światła mijania przy włączeniu kierunkowskazu oraz bardzo delikatny dźwięk "odkurzacza" przy dodawaniu gazu. Na początek w ruch poszedł miernik celem zbadania oporności i tutaj pierwsze zaskoczenie - wyrzucało mi wyniki w zakresie 1.7-1.9 kiedy serwisówka podaje oporność na poziomie 0,11-0,17. Nie wiem czy po prostu możliwym jest zbadanie tak niskich wartości, przyjmując, iż mój tani miernik ma błąd pomiaru w zakresie 1 ohma, a wartości podane w serwisówce odnoszą się do setnych omha. W związku z powyższym, skoro i tak już byłem przy wymianie oleju, stwierdziłem, że zajrzę jak to w rzeczywistości wygląda i tak oto się to prezentuje:
na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że wszystko ok, jednak po dłuższym przyjrzeniu się zauważalne są ślady zużycia statora - ciemniejsza część cewek z jednej strony. W związku z powyższym czy w Waszej ocenie stator do wymiany? Jak w inny sposób ocenić jego kondycje?
posiadam vn 900 custom z 2007 r. z przebiegiem 19 600 mil. Przygotowując motocykl do sezonu stwierdziłem, że zbadam kondycje statora, wiedząc że jest to bolączka vn 900. Z dziwnych objawów które mogłem wcześniej zaobserwować były migoczące światła mijania przy włączeniu kierunkowskazu oraz bardzo delikatny dźwięk "odkurzacza" przy dodawaniu gazu. Na początek w ruch poszedł miernik celem zbadania oporności i tutaj pierwsze zaskoczenie - wyrzucało mi wyniki w zakresie 1.7-1.9 kiedy serwisówka podaje oporność na poziomie 0,11-0,17. Nie wiem czy po prostu możliwym jest zbadanie tak niskich wartości, przyjmując, iż mój tani miernik ma błąd pomiaru w zakresie 1 ohma, a wartości podane w serwisówce odnoszą się do setnych omha. W związku z powyższym, skoro i tak już byłem przy wymianie oleju, stwierdziłem, że zajrzę jak to w rzeczywistości wygląda i tak oto się to prezentuje:
na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że wszystko ok, jednak po dłuższym przyjrzeniu się zauważalne są ślady zużycia statora - ciemniejsza część cewek z jednej strony. W związku z powyższym czy w Waszej ocenie stator do wymiany? Jak w inny sposób ocenić jego kondycje?