Vulcaneria.pl

witam, mam w zasadzioe nowego VN900, zrobilem nim 1500, od samego poczatku byl klopot z przednim lewym kierunkowsjkazem, tj przestawal dzialac,-tyle ze pomagala metoda ruskiego telewizora tj trzeba "walnac" w przypadku kierunkowskazu wystarczylo nieco nim poruszać i coś "zaskoczylo" i dzialal chwilowo dalej, po czym po jakims czasie znowu "wysiadał" i ponownie wystarczylo go lekko poruszać, i tak cykl powtarza sie.
Byl na przegladzie,-mieli zrobic,-nie zrobili:(
Ostatnio tylnyu kierunek (prawy tym, erazem) ma podovbny problem.
Zauwazylem tez bedac w motosport glowice - ze te same, identyczne kierunki sa na jakims Chinolu. Podejzewazm ze to po prostu kupa szmelcu.
Czy mial ktos z Was podobny problem z kierunkowskazami ktore przestaja dzialac? I jak to ewentualnie naprawic, byc moze warto kupic inne lepszej jakosci kierunkowskazy,jakie?
Strasznie mie to wkurza, zwlaszcza ze w czasie jazdy musze czesto siegac do kierunkowskazu zeby nim poruszac, co jest niebezpieczne.

Miałem ten sam problem. Zrobiony na gwarancji. Problem był w źle spasowanej kostce. Dotyczył lewych kierunków.

Proponuję sprawdzić czy żarówka ma dobry styk w oprawce ewentualnie przeczyścić i popodginać delikatnie styki. Może być tez problem z instalacją ktoś po prostu po partacku podłączył kierunki po wymianie.

Jak rozbierzesz klosz kierunku popraw znajdujące się w środku blaszki i żarówkę. Powinno pomóc u mnie też tak się robiło. Poskładałem na nowo i jest OK.

Wiem ze kawa ma automat i kierunki po właczeniu same sie wyłąnczają.Może to byc wina automatu lub szukaj po kablach moze jest małe zwarcie

Kalfas jak kierunki i pas napędowy

Włąśnie, co z tym pasem?