Strona 1 z 1

Gaśnie po przechyleniu ...brak koncepcji

: sob maja 26, 2012
autor: powalla
Panowie znajomy prosił mnie o pomoc , bo sprawa dziwna ...aczkolwiek może ktoś to z was przechodził?


Problem jest nastepujacy.

Motocykl Kawasaki VN 900 CUSTOM rok 2008r sprzet na wtrysku wiadomo, dodatkowo z power comanderem pod wtryskami,

Motocykl normalnie zapala, chodzi dośc dobrze, do czasu gdy sie nim nie porusza po ok 10 cm w prawo i lewo, wtedy zaczyna tracic obroty i poradzi nawet zgasnac. Obdzwonilem cała Polske kontaktami nikt nie poradzi mi pomoc.

Co zrobilem:? hmm, sprawdzilem instalacje elektryczna, poprzemienialem czujnik położenia motocykla ( czujnik wywrotkowy), wszystkie moduly, zbiornik z pompa paliwa, posprawdzalem gumowe przewody, nowy akumulator poruszałem chyba kazde miejsce pod bakiem i siedzeniem, niestety NIC ! posiadam drugiego takiego sprawnego wiec WIEM, ze wszystkie rzeczy sa sprawne. ( elektronika )

Motocykl mam dzwigniety równo w pionie na podnosniku, koło przednie jest w powietrzu, przy skrecie kierownicy nie ma zadnych objaw, wiec instalacja lampa i przelaczniki tez jest dobra.

Power comander? został motor zchipowany w USA, dosc profesionalnie, on tez jest na 99% dobry,

Problem jest dalej jeden, przy chwianiu motora zaczyna gasnosc i wariowac chwilowo na obrotach po czym wraca do ponownej dobrej pracy badz gaśnie, zalezy od humoru.

Spedziłem dzisiaj 5 godziny, na forum nic nie pisze nikt o podobnym problemie, ogólnie ten sprzet jest bezawaryjny,

Aha motocykl ma 3300 mill przebieg, był po nie wielkim wypadku w przód ( minimalnie jedna laga krzywa ), nie ma to chyba znaczenia.

Na liczniku nie swieci zadna kontrolka awaryjna NIC !

Moje myslenie na poniedzialek ( czy moze to byc wtrysk ? ma ona takie objawy ? Chyba nie ? Sam juz nie wiem, lub cos z czujnikiem połozenia wału ? Po jakichs ruchach daje zły sygnał na iskre...nigdy tak nie mialem, albo dziala albo nie dziala.

Wielke dzieki za jakies info lub kontakt do kogos kto mial podobny przypadek, np. w volusi 800 lub vn 900

Wszelkie podpowiedzi mile widziane .

: sob maja 26, 2012
autor: Trufel
a może ten śmieszny czujnik wywrotkowy wali jakieś pomyłki do systemu ?? ??

: pn maja 28, 2012
autor: Daromax
:) Czołem
Trufel - dobrze radzi wymienić albo wywalić czujnik wywrotowy.
Czy był wymieniany bak, bo jeśli tak to może jest zabrudzony filtr paliwa ja miałem wymieniany i nie przemyli go ze środka konserwójącego i filtr został oblepiony mazią moje objawy były podobne .

: pn maja 28, 2012
autor: MaciekSz
Nie wygląda mi to na czujnik przechyłu - od ma za zadanie odciąć całkowicie zapłon - potem trzeba wyłączyć i włączyć go ponownie. Nie działa tak, że "trochę odcina, a trochę nie".

Ja też bym stawiał na coś prostego
1. zabrudzony filtr paliwa, względnie przygięty gdzieś przewód. Spróbuj odkręcić bak i sprawdź jak pod nim temat wygląda.
2. Chodzi po głowie brak powietrza - skoro jest PC to mogły być filtry wymieniane. Te okolice również bym uważnie zanalizował.
3. Najprostsza rzecz - przerywa, bo np. klema na aku jest za luźno i przy przechyleniu się przesuwa (przerobiłem osobiście z wizytą w ASO włącznie - wstydu się najadłem...) :D

: pn maja 28, 2012
autor: powalla
Dzis ma wyleciec Powercomander aby go wyeliminowac . Czujnik przechylu byl podmieniany z innego motocykla (oczywiscie identyczny) i wychodzi ze jest sprawny . Jutro podjade do zajomego i poszukamy jakiegos "odciecia" ktore ktos sobie moze samemu zrobil dla utrudnienia zycia zlodziejowi , bo co do paliwa to bylo sprawdzane (pompka i weze) , no i co by mialo odchylenie o 5cm od pionu do zasysania powietrza ? Jak dla mnie to ktos zamontowal odciecie zaplonu na takim czujniku wstrzasowym iz teraz wystarczy przechylic motor aby system odcinal zaplon . Motor jest z USA i nie ma szans na kontakt z bylym uzytkownikiem , a na bank w prosty sposob mozna te ewentualna blokade rozbroic

: wt maja 29, 2012
autor: powalla
Dziś 4h przekładaliśmy elementy pomiędzy motorami i już padło na komputer , a tu przed chwilą dostałem info , że winna była woda w peszlach (ehh te dokładne mycie :yeee: ) . Przedmuchanie sprężonym powietrzem wszystkich zakamarków ozdrowiło motor :pada: .
Najlepsze w tym całym problemie jest to, iż teraz VN900 to pikuś w rozbiórce :)

: śr maja 30, 2012
autor: Trufel
a co to jest " peszla " ?? ??

: śr maja 30, 2012
autor: powalla

: śr maja 30, 2012
autor: oktogon
Trufel pisze:a co to jest " peszla " ?? ??
Karbowana rura ochronna na przewody

: śr maja 30, 2012
autor: Morela
oktogon pisze:
Trufel pisze:a co to jest " peszla " ?? ??
Karbowana rura ochronna na przewody
Piotruś :surprise: jestem zaskoczona, myślałam, że to po śląsku :p

: śr maja 30, 2012
autor: Trufel
i wszystko jasne

: śr maja 30, 2012
autor: Daromax
:) Ciekawe ja czasami w takich deszczach zaiwaniam a i karherem moto myje i nic , to ten chyba musiał nieżle nurkować w stanach :)

: śr maja 30, 2012
autor: Piękny Marian
Gratuluje wytrwałości, często największe problemy tkwią w banalnych szczegółach.
:yeee:
:ok: :ok: :ok:

: śr maja 30, 2012
autor: MaciekSz
Daromax pisze::) Ciekawe ja czasami w takich deszczach zaiwaniam a i karherem moto myje i nic , to ten chyba musiał nieżle nurkować w stanach :)
Mycie myjka ciśnieniową wystarczy

: śr maja 30, 2012
autor: Trufel
dlatego nie ma to jak wiaderko i szmateczka