Vulcaneria.pl

czy ktoś wie jak rozłączyć stale świecące włókno

Samo zaklejenie powoduje , że przerywacz szybciej pracuje

czy można coś zrobić bez wymiany przerywacza - czy tylko wizyta u elektryka ?

U mnie z przodu się paliły ciągle (wersja kanadyjska). Wystarczyło przeciąć po jednym z trzech kabelków idących do kierunkowskazów. Z przerywaczem to chyba nie ma nic wspólnego. No i potem jeden z tych kabelków użyłem do zasilenia pozycyjnego w reflektorze głównym.
Chyba, że u Ciebie stale świecą się również tylne kierunkowskazy, bo i taką wersję widziałem - to takiego przypadku nie przerabiałem.

można też zmienić żarówki na jednowłóknowe

jednowłóknowa nie bardzo , ponieważ ma 1 punkt przewodzący na środku , a dwu włóknowe 2 miejsaca rozsunięte

Jozek, w VN900 Classic LT w lampie masz kostki do kierunkowskazów, wystarczy przeciąć cienkie kabelki, zaizolować je i po sprawie.... przerywacz cały czas będzie pracował tak jak do tej pory.
Krzycho, nie ma fabrycznej wersji z podświetlonymi tylnymi kierunkowskazami, to sami właściciele przerabiają bo ładnie wygląda świecący przód z tyłem

Radio pisze:VN900 Classic LT w lampie masz kostki do kierunkowskazów, wystarczy przeciąć cienkie kabelki, zaizolować je i po sprawie.... przerywacz cały czas będzie pracował tak jak do tej pory.

Sprawdzę mam nadzieję , że będzie ok.

Nie masz co sprawdzać tylko tnij (właściwe ) ponieważ jest to już sprawdzone na moim i dwóch innych VN900 Classic LT wersje USA roczniki 2008 i 2009.
Tak na marginesie to powiem że zasilanie do owych świateł postojowych nie mają nic wspólnego z przerywaczem ponieważ nie są zasilane z przerywacza.

ale ......
jak zamalowałem przejście prądu na włókno do ciągłego świecenia lakierem do paznokci
( nie świeciło) to przerywacz działał bardzo szybko - tak jak by była spalona żarówka ?

.... .ale jak Radio mówisz

Józek, jest to niemożliwe, chyba że ktoś już coś modził w instalacji lub nie miałeś przejścia na jedną z żarówek.... wówczas mogło tak się dziać.

ja mam drugi komplet zarowek, ze spalonym wloknem 5w, (najczesciej jak sie przepala zarowka dwuwloknowa to wlasnie to wlokno od postojowcy bo sie pali dluzej) na przeglad zamieniam zarowki i gucio

Jozek, niedługo sie spotkamy i zrobimy to we dwóch

Ja na ten przykład zakleiłem nie lakierem do paznokci ale odrobiną taśmy izolacyjnej i mruga jak ta lala

W kierunkowskazach z USA są żarówki 2 włuknowe. Wystarczy odłączyć jeden kabelek. Nie pamiętam który kolor. Ale eksperymentalnie można dojść bez problemu. Po testuj na jednym. Najlepiej przednim. W lampie są złączki do nich. Ustal kolor i wytnij w reszcie kierunkowskazów .

Zeus pisze:Jozek, niedługo sie spotkamy i zrobimy to we dwóch

tylko żeby wszystkie nie zaczęły świecić

faktycznie ciach i gra gitara

Dzięki za pomoc

A nie mówiłem

PS. Józiu, a gdzie piwko za pomoc

dzięki bardzo jak będę w Połczyńskich Zdrojach wjadę z zgrzewką piwa

Nie ma sprawy, zapraszam serdecznie na

Jozek - a przeszkadzał Ci ten świecący kierunkowskaz czy trafiłeś na upartego diagnostę? U mnie przegląd poszedł z takimi kierunkami i nawet nie mruknął, pomarudził zaś nad lustrem światła, że wali na wprost a nie z doświetleniem pobocza. Obiecałem zmienić do kolejnego przeglądu i pach jest pieczątka. A zmieniać nie będę

1.przeszkadzają mi przy jeździe w nocy, odbijają mi się w szybie - szybę mam akcesoryjną
2.Mam białe kierunki, a jak stale świecą pomarańczowe żarówki to nie widać
3.Założyłem light bary z ledami i jakoś za dużo tych światełek się zrobiło