Vulcaneria.pl

Witam,
Mam na oku uzywane kominy V&H - bez miejsca na sonde Lambda. Koresponduje ze sprzedajacym, ktory pisze, ze w serwis montujacy mu te wydechy "oszukal" komputer poprzez wypiecie sondy i zwarcie kabli w kostce. Ponoc moto pracowalo po takim zabiegu bez problemu. Pytanie do Szanownych czy ktos cwiczyl takie rozwiazanie ?
Pozdrowienia i LwG

Pierwsze to mam pytanie do ciebie czy kominy które ciebie interesują są dedykowane do vn 900 Jeżeli tak to powinny mieć miejsce na sondę Podaj namiary na aukcje to oblukam co i jak i wtedy pomogę

Słodki nie koniecznie muszą mieć miejsce na sondę zależy od wersji. Amerykańce nie maja sondy i większość wydechów V&H, Cobra, itd. nie ma takowego otworu.

Zawsze można dać na plazmę i wspawać ja mam tak zrobione

Link do ogłoszenia - http://olx.pl/oferta/vance-hines-do-kaw ... 8S3TH.html
Wolalbym uniknąć grzebania w tym - po prostu szukam informacji, czy faktycznie wystarczy wyeliminowanie sondy - boje się, ze bez niej silnik może pracować jak gaźnikowy na permanentym "ssaniu"...

To cię nie rozumiem, nie chcesz wspawać nakrętki do wydechu a chcesz kombinować z elektroniką

Bo "kombinowanie z elektronika" to wg sprzedawcy wpiecie 4 cm drucika w kostke - a wspawanie nakrętki to już ciut grubsza robota

Kondziu wiem ze nie musza mieć , ale większość które znalazły sie u nas miała , było tak również u mnie jak zmieniałem , stąd moje pytanie do kolegi,jednak w tym przypadku polecilbym rozwiązanie o którym pisze Markov bedziesz mial pewność że wszystko bedzie chulac jak należy