Witam kolegów
Ostatnio jadę sobie, słonko świeci i jest pięknie, lecz taka sielanka wiecznie trwać nie może. Motór zaczął przerywać i ogólnie nie równo pracować. odkręcam świece - czorne a i czuć paliwem okrutnie a i kopci z rury. Rozkręcam gaźnik i fakt na zaworze igiełkowym paproch który mu nie pozwalał się zamknąć (a dwa tydnie temu filtr paliwa wymieniłem). Zaworek wyczyściłem, gaźnik sprężonym powietrzem także, wszystko do kupy poskładałem. Odpalam i... dupa. Dalej kopci na czarno z rury i z przelewu paliwa leci jak z wiadra. Co to możne być..?
Może jakieś sugestie kolegów bo sił już nie mam, a sezon mi ucieka z każdym dniem.
Pozdrawiam
ZALEWA
- Azachiel77
- Posty: 142
- Rejestracja: ndz sie 08, 2010
- Miejscowość: strzelce opolskie
- Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
- VROC: 0
- Azachiel77
- Posty: 142
- Rejestracja: ndz sie 08, 2010
- Miejscowość: strzelce opolskie
- Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
- VROC: 0
-
- Posty: 5
- Rejestracja: pt lis 07, 2014
- Miejscowość: podkarpackie
- Motocykl: none-
- VROC: 0
Podepnę się pod temat. Mój motór baaardzo długo stał, więc ma prawo grymasić. Gaźnik czyściłem przed zimą. Ostatnio poskładałem maszynę do kupy i zrobiłem jakieś 30km. W pewnym momencie dodałem ostrzej gazu i pozwoliłem mu na jedynce pojechać po wyższych obrotach. Po zejściu sprzęt zaczął zchodzić za nisko z obrotów i w końcu zgasł. Wyglądało to na podwieszony zawór wydechowy na tylnym cylindrze. Przy przyłożeniu dłoni mocno ją zaciągał do tłumika (mam jakieś badziewne przeloty). Przepchałem moto na parking i wróciłem po jakiejś godzinie, bo nie chciał zapalić po 5 minutach. Załapał z trudem, ale załapał. Z przedniego cylindra leciał czarny dym no i trochę zabardzo zchodził z obrotów. Dojechałem prawie do garażu, a sprzęt mi ze 2-3 razy kichnął w gaźnik. W końcu po zatrzymaniu zgasł i nie odpalił. Zapchałem go do garażu. Czuć było paliwo. Spróbowałem zapalić, ale nic to nie dało. Wszystkie świece okopcone, a po zdjęciu prawej puszki wypłynęło paliwo. OK, może zaworek się podwiesił, albo jest za duży stan, a wcześniej mu jakoś nie przeszkadzało... Gazior na stół. W międzyczasie spuszczanie oleju i chłodziwa. Na szczęście ciecze się nie wymieszały, więc o silnik mogę być spokojny. Pozostał tylko problem z gaźnikiem...
Próbowałem ustawiać stan paliwa wg. instrukcji: 0-2mm poniżej góry komory pływakowej. Albo wychodziło mi za dużo, albo za mało, albo zaworek w ogóle nie zamykał. Nie raz ustawiałem poziomy w innych motórach, ale nigdy nie miałem takich problemów. Sprawdziłem zaworek i wygląda raczej dobrrze. Gniazdo wypolerowałem chusteczką na wkrętarce i pastą polerską. Ustawiłem jakiś niski stan i poskładałem. Gazior jeszcze raz do demontarzu, bo moto reaguje na gaz i obroty ma, powiedzmy, że stabilne, ale ciągle strzela w gaźnik. Do tego stopnia, że gaśnie od tego.
Zostawiłem sprzęt tak jak jest i mam ochotę wymienić zaworek razem z gniazdem. Problem tylko w tym, że katalogi OEM podają cały zestaw z pływakiem, ale bez gniazda. Na alledrogo są jakieś zaworki, ale one pasują też do 125-tek. Wydaje mi się, że coś to nie gra. wystarczy mi numer części w larssonie lub u olka. No i jeszcze to gniazdo zaworka... jest to w ogóle dostępne? jak je wyciągać i zakładać do korpusu?
Próbowałem ustawiać stan paliwa wg. instrukcji: 0-2mm poniżej góry komory pływakowej. Albo wychodziło mi za dużo, albo za mało, albo zaworek w ogóle nie zamykał. Nie raz ustawiałem poziomy w innych motórach, ale nigdy nie miałem takich problemów. Sprawdziłem zaworek i wygląda raczej dobrrze. Gniazdo wypolerowałem chusteczką na wkrętarce i pastą polerską. Ustawiłem jakiś niski stan i poskładałem. Gazior jeszcze raz do demontarzu, bo moto reaguje na gaz i obroty ma, powiedzmy, że stabilne, ale ciągle strzela w gaźnik. Do tego stopnia, że gaśnie od tego.
Zostawiłem sprzęt tak jak jest i mam ochotę wymienić zaworek razem z gniazdem. Problem tylko w tym, że katalogi OEM podają cały zestaw z pływakiem, ale bez gniazda. Na alledrogo są jakieś zaworki, ale one pasują też do 125-tek. Wydaje mi się, że coś to nie gra. wystarczy mi numer części w larssonie lub u olka. No i jeszcze to gniazdo zaworka... jest to w ogóle dostępne? jak je wyciągać i zakładać do korpusu?
- Kristof_if
- Posty: 726
- Rejestracja: sob sty 11, 2014
- Miejscowość: Lubomia
- Motocykl: HD FLHTK103,Honda Transalp,Cx500,był VN 1500
- VROC: 37033
Witaj
Dokładnie przeszedłem temat ze 3-mce temu.
Zaworek z pływakiem kupisz u Zeusa
Ale gniazdo NIE
Tylko z całym korpusem koszt ok 1800zł
Ja dałem na wytaczarkę do kolegi wyfrezował gniazdo z obudowy i dorobił nowe.
Żadnym wykrętakiem nie dało się wyciągnąć jest wpresowane na kleju a połączenie gniazda z mosiądzu z korpusem aluminiowym trzyma mocno.
Więc poszukaj w pobliżu ślusarza który pomoże.
A ustawienie pływaka to 19+-2 razem z nim do górnej krawędzi
A kup sobie od razu tą uszczelkę komory pływakowej ten pogięty oring bo lubi przeciekać po rozebraniu Zeus też ją ma
Pozdr
Dokładnie przeszedłem temat ze 3-mce temu.
Zaworek z pływakiem kupisz u Zeusa
Ale gniazdo NIE
Tylko z całym korpusem koszt ok 1800zł
Ja dałem na wytaczarkę do kolegi wyfrezował gniazdo z obudowy i dorobił nowe.
Żadnym wykrętakiem nie dało się wyciągnąć jest wpresowane na kleju a połączenie gniazda z mosiądzu z korpusem aluminiowym trzyma mocno.
Więc poszukaj w pobliżu ślusarza który pomoże.
A ustawienie pływaka to 19+-2 razem z nim do górnej krawędzi
A kup sobie od razu tą uszczelkę komory pływakowej ten pogięty oring bo lubi przeciekać po rozebraniu Zeus też ją ma
Pozdr
Kriss.
Live to ride,ride to live.
Live to ride,ride to live.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: pt lis 07, 2014
- Miejscowość: podkarpackie
- Motocykl: none-
- VROC: 0
Namierzyłem sam zaworek, ale nie jest dostępny w PL. Wyczyściłem gazior jeszcze raz, przeczyściłem trochę pompę, która długo nie pracowała i ustawiłem jeszcze raz poziom paliwa. Tym razem nie tak jak w manualu, który mam na poziom paliwa, a na 19mm wychylenia pływaka. Móki co jest dobrze. Zrobiłem 200km od zmiany oleju i w tygodniu zaleję już docelowy pełny syntetyk Fuchs-a 10W50. U kolegi bardzo poprawiła się praca sprzęgła i skrzyni. Oby u mnie też tak było. Liczę jeszcze na wyciszenie mechanizmu regulacji luzów zaworowych.
- Kristof_if
- Posty: 726
- Rejestracja: sob sty 11, 2014
- Miejscowość: Lubomia
- Motocykl: HD FLHTK103,Honda Transalp,Cx500,był VN 1500
- VROC: 37033
Będzie dobrze
Pompa też jest bardzo ważna bo ma automat wyłączający jej pracę podczas gdy zaworek zadziała że stan w komorze pływakowej jest na max.
Podczas gdy nie współpracuje to przeleje gaźnik nawet jak będziesz miał nowy gaźnik za 2500zł bo zrobi takie ciśnienie że zaworek przepuści a moto np. chodzi na wolnych.
Na wyższych lub podczas jazdy jest pragnienie i czasami zaworek jest otwarty cały czas bo "WACHA ROBI BANANA NA TWARZY"
Pompa też jest bardzo ważna bo ma automat wyłączający jej pracę podczas gdy zaworek zadziała że stan w komorze pływakowej jest na max.
Podczas gdy nie współpracuje to przeleje gaźnik nawet jak będziesz miał nowy gaźnik za 2500zł bo zrobi takie ciśnienie że zaworek przepuści a moto np. chodzi na wolnych.
Na wyższych lub podczas jazdy jest pragnienie i czasami zaworek jest otwarty cały czas bo "WACHA ROBI BANANA NA TWARZY"
Kriss.
Live to ride,ride to live.
Live to ride,ride to live.
Kto jest online
Jest 18 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 18 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości