Opowieści z dyfra...

Awatar użytkownika
Skiba1
Posty: 767
Rejestracja: pn kwie 06, 2015
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: Kowboj, Dzida i Zdzira
VROC: 0

Opowieści z dyfra...

Post autor: Skiba1 » pn sie 29, 2016

Cześć,

Żebym za bardzo się nie nudził, w ten weekend ponownie przypomniał o swoim istnieniu cieknący dyfer.
Dziś rozebrałem moto sam i ewidentnie cieknie z miejsca w obudowie wewnątrz przy simeringu, który został wymieniony - z tym że pracuje na zniszczonej powierzchni o czym dalej.

w ramach przypomnienia, wymieniłem już łożysko + simering w obudowie + oring i simering nazwijmy to w "wirniku" dyfra - zaznaczyłem wymienione części w kółka

rys.1
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9c1d8457549a8f29

w serwisie gdy rozbierali moto to zauważyli uszkodzoną powierzchnię
na "wirniku" w miejscu osadzenia simeringu pojawiły się wżery korozyjne
rys.2 i rys.3
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/907e128e499e608d
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1ea586a63caf0878


ten widoczny rowek biegnący naokoło jest niewyczuwalny pod paznokciem,
natomiast wżery jak najbardziej tak. Stwierdziliśmy że delikatnie przeszlifujemy/ wyrównamy powierzchnię i zobaczymy jak będzie - teraz są minimalnie wyczuwalne
Przejechałem jakieś 700 km i widać że za wiele to nie dało :(

No i teraz co tu robić:

1.najbardziej przemawiająca do mnie opcja to dokupić nowy dyfer i przełożyć "wirnik" i liczyć na to że jego powierzchnia styku/ pracy z simeringiem będzie niezniszczona
no ale cóż - na dwoje babka wróżyła czy się uda
no i czy są jakieś przeciwwskazania żeby składać jeden dyfer z 2 różnych ?


2. w serwisie doradzili żeby udać się do bliżej im nieznanego majstra/ślusarza/ czy Bóg tam wie jeszcze kogo i zlecić napawanie materiału no i wyrównać żeby było ślicznie i gładko :) - nie mam doświadczenia w takich sprawach więc nie wiem czy to ma rację bytu? No i czy jest to wykonalne?

3. jakieś propozycje.....?

I jeszcze taka ciekawostka na rysunku nr 1 - błyskotliwie zaznaczyłem strzałką z opisem "x2" taki metalowy kołnierz - wyobraźcie sobie że u mnie są takie dwa :)

Po pierwsze po jakiego ch....a tam są dwa? :wall:
Po drugie zastanawiam się czy nie za luźno spasowane są elementy ze sobą ze względu na podwójny kołnierz i simering nie spełnia swojego zadania bo "wirnik" nie wchodzi do końca ? ( w serwisówce jak byk stoi jedna, no chyba że mają być dwie - ktoś potwierdzi? ) - najbardziej ta sprawa nie daje mi spokoju
Pozdrawiam
Michał
T: 607-312-526

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt sie 30, 2016

Luzy też uszkadzają uszczelniacze, jak takowego nie masz a szlifnąłeś ten wałek to uszczelniacz trza by założyć nieco ciaśniejszy może dwuwargowy, ale to może być trudne, CORTECO chwalą.
Przy kiepskiej powierzchni wałka to każdy uszczelniacz padnie.
Pewnie masz dwa te elementy bo tym się dystansuje dyfer tak przynajmniej wynika z zestawienia części.

Awatar użytkownika
Skiba1
Posty: 767
Rejestracja: pn kwie 06, 2015
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: Kowboj, Dzida i Zdzira
VROC: 0

Post autor: Skiba1 » czw wrz 01, 2016

Mayones pisze:szlifnąłeś ten wałek to uszczelniacz trza by założyć nieco ciaśniejszy
to raczej nie była robota z rozmachem :) - szlifnęli go ręcznie, tylko żeby wygładzić wżery,


jedzie do mnie nowy/stary dyfer i plan jest taki żeby w starą obudowę włożyć nowy "wirnik"
oczywiście jak będzie miał ładną powierzchnię,

tylko zastanawiam się jak go złożyć - z jednym kołnierzem czy z dwoma? ciekawe ile dystansów będzie w tym nowym :)
Pozdrawiam
Michał
T: 607-312-526

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 11 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 11 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą