Naprawa silnika VN 1500 classic tourer

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » wt lut 28, 2012

jeśli chodzi o łańcuchy to to ja w zeszłym roku brałem a ASO kawy płaciłem po 80 zeta sztuka gotowe zakute wymiana przy okazji bo też miałem zaszczyt rozłupać silnik bo padła II :wall: zdecydowałem się na zakup nowych trybów ale koszt wyszedł proporcjonalny jak bym kupił cały silnik i kupa nerwów bo po numerze nie szło dojść bo była zmiana (niby poprawiny) bo nowa zębatka ma trzy kły a nie 5
życzę wytrwałości i czymam kciuki za sukces :ok:

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » pt mar 02, 2012

a jeszcze słowo co do moto z niemcowni :rant: u mnie była spiłowana kątówką jedna szpilka i jeden regulator zaworowy bo jakiś cudak nie umiał sobie poradzić z zakręceniem dekli bo nie dokręcił szpilki i nie wycisł oleju z regulatora a jak mu nie siadało to nadmiar spiłował :shoking: zabić to mało :rant:

Awatar użytkownika
mrblack
Posty: 99
Rejestracja: wt lip 13, 2010
Miejscowość: Mazuria
Motocykl: AWO Simson ver. Military
VROC: 0

Post autor: mrblack » sob mar 03, 2012

Siema :D

Ja to miałem szczęście, iż baran(y) ? co pruły silnik nim kupiłem motonga (od skurwiałego handlarzyny) zwątpiły w swoje umiejętności i poczęły tylko na rozebraniu i złożeniu :hah:
cienkie belgijskie buraczki :fuck:

Nikt nie szlifował nic kątówką ani nie wstawiał tłoków od Perkinsona ;) i nie zdążyli czegoś spierdzielić tak jak opisują to inni koledzy ;(

Tak więc remoncik nie był taki straszny :ok: aczkolwiek trochę krwi mi upuściło :razz:

Fatman76
Posty: 93
Rejestracja: śr maja 18, 2011
Miejscowość: Tarczyn
Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
VROC: 0

Post autor: Fatman76 » śr kwie 25, 2012

Griaszka i jak Twój VN ?? zrobiony ??
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » śr kwie 25, 2012

Fatman76 pisze:Griaszka i jak Twój VN ?? zrobiony ??
Niestety....Dopadła mnie proza życia , kryzys czasowy i finansowy.Gdybym nie miał drugiego moto,to pewnie nic by mnie nie powstrzymało od napadu na bank,aby skończyć remont.A tak... ;( Pozdrawiam GRISZKA
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » sob lis 24, 2012

Witajcie.Po ponad pół roku od mojego ostatniego posta,pora napisać co nowego z VN em.Latem prace przy gromadzeniu części i składaniu silnika prawie zamarły.Każdy weekend to zloty razem z moim Klubem,a w tygodniu harówa na chleb.Ale w lipcu postanowiłem załatwić części(łańcuchy rozrządu,prowadnice,łańcuchy pompy wodnej,uszczelki)po znajomości .Poznalem jakis czas temu na zlocie kolesia,który chwalił sie ogromnymi znizkami w ASO Kawasaki.Okazało się ,że lepsze jest wrogiem dobrego.Zamiast swoje kroki skierować do Kawasaki,postanowiłem,że bedzie szyko i tanio po koleżeńsku.Po 5 tyg. czekania usłyszałe poraz 4 ty,ze zamówienie jest w trakcie realizacji,a moje częsci w magazynie centralnym na Węgrzech.Po 2 miesiącach od złożenia zamówienia spotkałem go osobiście na jakiejś imprezie w zaprzyjaźniony clubhoussie.Postanowiłem dłużej nie czekać na realizację ewidentnej ściemy.Zrobił się wrzesień.Części zamówiłem w zaprzyjaźnionym sklepie na Radzymńskiej w Warszawie Kacper Motocykle.Zaliczka i pięć dni oczekiwania i oto wszystko zrealizowane .pełna profeska.CDN.Sorry,ale muszę na godzinke opuścić Forum.To się nazywa stopniowanie napięcia,bo najlepsza częśc opowieści dopiero przed nami..Pozdr GRISZKA
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » ndz lis 25, 2012

Witajcie!Kontynuując historię składania silnika mojego VN 1500 musze powiedzieć,że czynności te powierzyłem osobie,która mój silnik rozbierała i najlepiej wie,co gdzie leży i jak to zmontować ,żeby grało.Jako że minęło sporo czasu od rozbiórki kupiłem na Allegro oryginalny manual aby ułatwić mechanikowi zadanie.Pamięć ludzka jest przecież zawodna.W tym miejscu muszę dodać,że mechanik,który rozebrał silnik w międzyczasie zmienił pracodawcę,ale obiecał,że w miarę możliwości zrobi to wieczorami po pracy.Ok.Czekałem na niego 2 tygodnie.Mój warsztat i sklep z lakierami znajduje sie po sąsiedzku,więc mogłem doglądać składania co jakiś czas.Zauwazyłem,że w miarę postępu prac zostaje trochę podkładek dystansowych,nakrętek itp.Miałem rację.Zauważyłem np. w manualu,że pod koszem sprzęgła powinien być dystans.Oczywiście padło słowo "sory".Powtórna rozbiórka i montaż,wkładanie silnika do ramy.Prace przyspieszyły,bo chwila odpalenia już bliska.Ta myśl uskrzydlała.Robota paliła się w rękach.Lecz w pewnej chwili(już przy pierwszej próbie kręcenia)rozległ się stuk i pier....niecie z silnika,który jeszcze pozbawiony był świec.E tam.Pewnie nowy zawór podwisił się na chwile w prowadnicy i będzie ok-powiedzał PAN.Odpalamy.Tylny gar nie chodzi wcale.Chyba obróciłem znaki na wałku rozrządu o 180 stopni-wytłumaczył spokojnie..Wywalamy silnik!Ku...wa!Znowu?Nazajutrz okazało się,że pan mechanik zamienił miejscami dźwigienki zaworowe.Zahaczyła jedna o drugą i pekła.Notabene jedna z tych,którą kupiłem kiedyś od Fatmana.Założymy stara.Żeby ją wymienić ,PAN poluzował głowicę,aby doostać się do wałków rozrządu.Mówię:dajmy dziś spokój z robota,bo trzeba kupić nową uszcelke głowice!Spoko,usłyszłem-ten cylinder nie pracował!Składam tyle silników i zawsze jest OK.Niedowierzam,bo zasada jest taka sama jak w samochodach,gdzie troche silników już złożyłem,Ale cóż gość bierze kasę za robotę-jak będzie źle to będzie zapierdalał za darmo!Wkładamy silnik.Odpalił!!! :yeee: Chodzi cichutko.Pięknie.Silnik rozgrzany i z kolanka tylnego gara kapie olej.Kopci jak diesel.Ku.....wa ja pi...dole!Jesus Christ!!!!!!Słyszę,że Pan potwierza moją wersję uszczelki.Olej-mówi-może dostać się do cylindra tylko jedną drogą,tj wokół komory osłanającej łańcuch rozrządu.Chyba słusznie.Pierścienie nowe(chyba że któryś pękł)prowadnice,zawory ,uszczelniacze nowe.Wawalamy silnik!!!!!!!!!Cylinder zdjęty.Pierścienie całe.Wymieniamy uszczelkę,zaczynam składać już sam a gość się przygląda.Ale w międzyczasie moi klienci cały czas chcą mojej obecności w warsztacie lub sklepie z lakierami.Zszarpane nerwy, bieganie do siąsiadów obejrzec czy Pan w miedzyczasie czegos nie spierdolił.Uff!Kilka następnych spiprzonych wieczorów,bo PAN przyjeżdżał na godzinkę.Wreszcie silnik w ramie.Moja cierpliwośc sie wyczerpała.Postanowiłem zabrac moto do siebie.Ale gdzie?Na warsztat nie, bo zablokuje wjazd samochodom.Przecież ja i syn z tego żyjemy.Szybka decyzja-sklep z lakierami!Ciepło a że klienci widzą przez ladę pierdolnik to mało ważne.W międzyczasie okazało się,że Pan źle złożył skrzynię bo nie ma żadnego biegu!Wysunęliśmy silnik na bok,aby PAN mógł zdjąc dekiel pod którym jest wyjście napędu na wał.Ja w miedzyczasie dorabiam lakiery,bo z tego żyję(choć ostatnio kiepsko).Słyszę nareszcie -gotowe-resztę zrób sam,bo nie mam czasu mówi Pan.Dobra spieprzaj.Przyjde w sobotę(czyli wczoraj)wrzucę i obkręcę wszystko sam.W końcu moge już to robić z opaską na oczach.Wczoraj ok godziny 13 próbuję odpalić.Została luźna wtyczka po lewej stronie,ale nie ma gdzie jej podpiąć.Kurna może tak musi być.W końcu silnik składał fachura :D .Nie mogę odpalić i spod dekla,który był odkręcany leje się olej.Świecę latarką i widzę o zgrozo numer jakie jeszcze nikt chyba nie zrobił!Otóz dekiel skręcony jest razem z przewodami i wtyczką od impulsatorów!!!!!!!!!!To znaczy że wtyczka pod delem a kabel pod obudową.Dzwonię do Braci Klubowych i opowiadam co się dzieje.Ku...wa nie mam już siły z tym się użerać.Moi Bracia proszą mnie o adres delikwenta.Nie podałem(narazie).Dziś jest niedziela.Już wytrzeźwiałem,lecz łeb trochę boli i suszy.Jutro wypierdalam silnik.Napiałem chyba najdłuższy post na forum Pozdr GRISZKA.P.S.Przepraszam za błędy ale emocje wróciły!Chyba trzeba się napić.!!!!!!!!!!
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

Trufel

Post autor: Trufel » ndz lis 25, 2012

ja pietole ale kolo

Awatar użytkownika
Zeus
Posty: 2888
Rejestracja: pt mar 18, 2011
Miejscowość: ZIELONA GÓRA
Motocykl: VN 2000 LT "White Devil"
VROC: 33589

Post autor: Zeus » ndz lis 25, 2012

:boje:
Griszka współczuję takich przygód, ja to chyba cały czas chodziłbym na bani :D
www.v-moto.pl Oryginalne części, akcesoria, oleje, filtry do Kawasaki

VROC #33589

Awatar użytkownika
Daromax
Posty: 1455
Rejestracja: pt kwie 22, 2011
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: VN 2000 Classic LT
VROC: 33649

Post autor: Daromax » ndz lis 25, 2012

:) Normalne Harakiri :czaszka: Ja ci radzę spokój rób to wolno nie śpiesz się lepiej niech to trwa tydzień składania niż dzień i spier. :cenzura: robota nerwy i zmęczenie do tego pośpiech zła mieszanka :)

Fatman76
Posty: 93
Rejestracja: śr maja 18, 2011
Miejscowość: Tarczyn
Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
VROC: 0

Post autor: Fatman76 » śr lis 28, 2012

Witaj Griszka. Paskudna sprawa ale uwierz mi, że może być jeszcze gorzej. U mnie moto po remoncie śmiga jak nówka ale co z tego jak teraz to ja mam awarie. Tak coś mi się porobiło z kręgosłupem szyjnym, że po 30 minutach jazdy ból okrutny i drętwienie rąk że nie daje się jechać. Rehabilitacja, masaże gówno dają. Czekam teraz na rezonans i diagnoze ale nie wiem czy do wiosny da się coś z tym zrobić :(
Jednak zdrowie najważniejsze a moto kiedyś naprawisz czego Ci życzę!!!
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » śr lis 28, 2012

Dzięki bardzo.Wracaj szybko do zdrowia!Najlepszego!GRISZKA
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

Awatar użytkownika
bzq
Posty: 272
Rejestracja: wt lis 30, 2010
Miejscowość: strzelce op.
Motocykl: VN15 SE
VROC: 0

Post autor: bzq » wt gru 11, 2012

życie życie...nikt nie mówił, że będzie proste
NIC

Awatar użytkownika
SAURO
Posty: 2157
Rejestracja: pn maja 03, 2010
Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
Motocykl: VN 1500 Nomad
VROC: 30956

Post autor: SAURO » wt gru 11, 2012

Ale ten pseudomechanik jest bezczelny. Jak ku....s nie potrafi sie uporac z problemem to niech to zostawi i przeprosi za to ze jest niekompetentny a nie chlopa w chorobe wpedza!!!!!!!
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » sob mar 02, 2013

Witajcie!No i moto zrobiłem sam.Cyka jak zegarek.Pierwsze 100 km za mną i cacy.Jednak planowane zmiany zawodowe zmusiły mnie do sprzedaży tego moto.Kupił go mój Brat Klubowy,więc będę miał moto na oku.Nadmienię,że nowy właściciel kibicował pracom przy motocyklu i cierpliwie czekał na koniec prac.Wie jaką masakrę mam za sobą.Chciałbym bardzo podziękować za słowa otuchy w trudnych chwilach,szczególnie Michałowi Fatman 76.Sprzedał mi zajefajne tłoki za rozsądne pieniądze.Tą transakcję potraktował po koleżeńsku i za to Mu wielkie dzięki.Mam nadzieję,że mimo,że narazie nie posiadam Kawasaki(został tylko Goldwing)nikt mnie z Forum nie wywali ?? Ale za to już niedługo przybedzie nowy użytkownik Forum-nowy właściciel mojego VN-na.Jest tylko jeden mały problem.O szczegółach pewnie opowie On sam po rejestracji na Forum.Powiem tylko tyle,że gość waży tyle co dwóch "Griszków",czyli ok.150 kg.jeździć bedzie z drugą połową(wagi lekkiej).Obawiam się jednak,że będzie problem z amortyzatorami tylnymi.Ja pompowałem na 3 bary(ja,zona,bagaże).Samo pompowanie chyba nie wystarczy,no bo ile pompować- 10 barów? :D Myślałem o wymianie sprężyn na grubszy drut.Ale o szczegółach opowie mój kolega Czarek w osobnym wątku.Pozdrawiam GRISZKA.
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » ndz mar 03, 2013

fajnie że w końcu udało ci się poskładać wszystko do kupy oby służyła wiernie nowemu właścicielowi i bezproblemowo :antlers: :motos:

Fatman76
Posty: 93
Rejestracja: śr maja 18, 2011
Miejscowość: Tarczyn
Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
VROC: 0

Post autor: Fatman76 » pn mar 04, 2013

Hej Griszka.........super że się udało!!!! A ja znowu wacze z remontem, tym razem naszło mnie na renowacje KZ'ta którego widziałes u mnie w garażu. Może znasz kogoś zaufanego kto by się podjął wypisakowania silnika i wypolerowania/pochromowania kilku detali z okolic wawy ??
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"

GRISZKA
Posty: 58
Rejestracja: ndz lis 27, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: byłVN 1500 Classic Tourer,Goldwing 1500
VROC: 0

Post autor: GRISZKA » pn mar 04, 2013

Witam.Muszę popytać.Na dzień dzisiejszy to nic do głowy mi nie przychodzi.Mój warsztat jeszcze w powijakach.Jeśli wytrzymasz do maja,to będę już na swoim i wtedy z przyjemnością się tym zajmę.Pozdr Griszka
Im więcej jeżdżę tym mniej jestem najeżdżony,tym bardziej chcę więcej i więcej...

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 3249
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Warszawa-Wilanów
Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
VROC: 25311

Post autor: Piotr » wt mar 05, 2013

Griszka jeden z moich znajomych poszukuje zębatki pompy olejowej do VN 1500 (metalowej) tą plastikową szlag trafił, może wiesz gdzie ją zdobyć?
VROC#25311

--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---

http://www.steelrosesmcsouthside.pl

Fatman76
Posty: 93
Rejestracja: śr maja 18, 2011
Miejscowość: Tarczyn
Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
VROC: 0

Post autor: Fatman76 » wt mar 05, 2013

Heloo..musze poszukać bo może ja mam.
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 7 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 7 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą