Strona 1 z 3

Malowanie

: pt lis 12, 2010
autor: SAURO
Tak sobie siedzę i patrzę na fotki mojego nomada (bo jeszcze do mnie nie dotarł) dopireo w piątek za tydzień będę dosiadał swój nabytek. A więc siedzę i patrzę na te fotki i myślę żeby mu kolor zmienić. Nie mam nic do zielonego ale to chyba nie mój kolor. Więc pytam Szanowne grono co o tym sądzicie i jaki kolor proponyjecie byle nie różowy :mrgreen: czy macie w polsce kogoś kto by za rozsądne pieniądze odmienił mojego sprzęta :?:

: pt lis 12, 2010
autor: VKC
A zamknij oczy i zobacz jakiego go widzisz...

: pt lis 12, 2010
autor: Baudolino
Biały ze srebrnymi wstawkami !!!!!

Pozdrawiam

: pt lis 12, 2010
autor: Zegal
może zamiast jednego koloru, zrób jakieś wystrzałowe malowanie aerografem ?

: pt lis 12, 2010
autor: Andrew
Baudolino pisze:Biały ze srebrnymi wstawkami !!!!!
Baudolino dobrze prawisz. To ładna kompozycja na Nomada. :yeee:

: pt lis 12, 2010
autor: Ja-jo
Powiem że mam podobne zamiary na zimowe wieczory, tyle że wiem już że nie będzie to jeden kolor a przynajmniej kompozycja i sprawa druga, wiem kto to zrobi, otóż zrobię to ja :twisted: i w tym celu zaczynam właśnie oswajać nowe narzędzie jakim jest aerograf. I teraz patrząc na motor zaczynają się problemy mam niestety wiecej pomysłów na sekunde anizeli potrafię spamietać :mrgreen: :mrgreen:

Więc jeżeli ktoś ma pomysły lub sugestje pisać ...a ja i tak sobie namaluje co sam wymyślę :wink:

: sob lis 13, 2010
autor: MUKA
No i dobrze, że go przemalujesz , przynajmniej nie pomylę się będąc na rozweselaczu i nie będę miał problemu z rozpoznaniem swojej księżniczki :mrgreen: :mrgreen:

: sob lis 13, 2010
autor: Andreas
moje zdanie jest takie że. zielonych cruzierów zabardzo nie ma. jak go zaparkujesz na jakims zlocie (poza vulcanerią) to wiez mi bedzie jedyny zielony. to jego atut bedzie inny niz wszystkie. Sam smigałem zielonym teraz mam ciemno purpurowego i juz sie niczym nie wyróznia.
Później przy odsprzedaży bedziesz miał kłopot bo kazdy chce miec w orginalnym malowaniu.
pozdrawiam

: sob lis 13, 2010
autor: Krasnal
Baudolino pisze:Biały ze srebrnymi wstawkami !!!!!

Pozdrawiam
wyjąłeś mnie to z ust, marzy mnie się moja lala w tych barwach,
może kiedyś...

: ndz lis 14, 2010
autor: Abrams
Andreas pisze:moje zdanie jest takie że. zielonych cruzierów zabardzo nie ma. jak go zaparkujesz na jakims zlocie (poza vulcanerią) to wiez mi bedzie jedyny zielony. to jego atut bedzie inny niz wszystkie. Sam smigałem zielonym teraz mam ciemno purpurowego i juz sie niczym nie wyróznia.
Później przy odsprzedaży bedziesz miał kłopot bo kazdy chce miec w orginalnym malowaniu.
pozdrawiam
Zieleń zielenią konkurs na najszybsze odnalezienie zielonego własnego nomada na Fijałkowie już ogłoszony

Z późniejszą odsprzedażą będzie nieco problemu jak ktoś zacznie wybrzydzać ale proponuję zrobić dokładną dokumentację przeróbek że moto całe przed malowaniem, w trakcje rozbiórki, malowania i efekt końcowy.
Zawsze będzie można się podeprzeć przy odsprzedaży dokumentacją że to własne widzimisię a nie dzwon doprowadził do zmiany wizerunku...

Pozdrawiam

: ndz lis 14, 2010
autor: Lacik
Pwiedzcie mi ile kosztuje sensowny sprzet do areografu :D ?
Zastanawiam sie nad wykorzystaniem mojej kobiety w tym celu bo ma niesamowity dar jesli chodzi o malowanie :)

: ndz lis 14, 2010
autor: oktogon
Areografem trzeba się nauczyć malować, przepustowość dyszy, gęstość mieszanki, dobrze malować nim to duża sztuka, ale wszystkiego można się nauczyć. Sprzęt jest różny różnisty, najprostsze areografy kupisz za mniej więcej 100 pln, do tego kompresor, najprostszy, taki do modelarskich zastosowań około 150 pln , ale ma wade o tyle ze dość często się włącza, do moto lepszy większy. i z podstawowego sprzętu to tyle, reszta to szablony, lakiery, rozcieńczalniki itp. No i oczywiście technika, to juz bezcenne :mrgreen:

: ndz lis 14, 2010
autor: Ja-jo
Dobry, czyli Iwata kosztuje ( da się kupić już w granicach 600 PLN) ale raczej trochę drożej czyli 1000-1500 tak na prawdę kosztuje, taki z dysza 0.3 powiedzmy żeby można bylo jakieś szczegóły namalować. Ale jakiś tam w miarę mozna za te 100-200 pln kupićKompresor raczej 300 niż 150, bo ze zbiornikiem wyrównawczym za 150 chyba się nie kupi. Do tego oczywiście farby lakiery,rozpuszczalniki pierdoły, czyli wszystkie materiały, ale to koszty o których nie trzeba wspominać chyba.
Co do samego malowania, jest to narzędzie którego trzeba nauczyć się obsługiwać, tak jak zresztą każdego innego (z pół życia już maluje tym czy tamtym to powiedzmy że wiem że nie jest to od tak i samo sie zrobi.) Jeśli chodzi o takie do malowanie większych powierzchni to są nawet tańsze, takie bardziej zbliżone do pistoletu lakierniczego. A dar, darem ale jeśli nie stoi za nim technika i pare solidnie przesiedzianych dupo-godzin to dar taki można sobie darować :wink: .

Po tych mądrych słowach dodam że ja i tak mam to gdzieś bo właśnie kompletuje sprzęt i na wiosnę, jak już nałucze się nim władać, maluje swój motor :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: ndz lis 14, 2010
autor: Lacik
jesli ktos ma dar to sprosta zadaniu ;)
oczywiscie dyskusji nie podlega fakt ze ktos pierwszy raz majac w lapie areograf bierze sie za malowanie motory czy innego wynalazku ludzkosci. Ale to nie tylko kwestia areografu...

: ndz lis 14, 2010
autor: Abrams
Zawsze można kupić kilka starych błotników lub zbiorników i dać do treningu...
Zawsze można kolejny raz zamalować i Ćwiczyć dalej...

: ndz lis 14, 2010
autor: studioaerografu
W kwestii sprzętu to w przypadku aerografu (zresztą jak w większości dziedzin) sprawdza się powiedzenie, że jak coś jest tanie to przeważnie jest do.... Jest wiele "zamienników" Iwaty. Firma Paashe robi bardzo dobry sprzęt w przedziale cenowym od 300 - 500 zł, tak samo Harder & Steenbeck albo Badger. Fakt faktem że nie można ich porównywać z Iwatą bo to zupełnie inna półka. Ja używam Iwaty Custom Micron B od 2 lat i nie zamienie jej na nic innego, ale to maleństwo kosztuje grubo ponad 1500 zł. Kompresor, farby, materiał, czas... Satysfakcja jest ogromna jeśli jeździ się motocyklem pomalowanym przez siebie, ale ja uważam, że jak mam robić coś małego a żeby to zrobić potrzebuję pół fabryki to wolę oddać to w ręce innych. Nie traktujcie tego jak moją reklamę - po prostu maluję od prawie 8 lat i trochę w tej kwestii "przegryzłem".
Co do sprzedaży motocykla z aerografem... jeśli obraz jest dobrze zrobiony, to zdecydowanie podnosi to wartość motocykla. Widzę po moich klientach, którzy pozbywają się swoich maszyn. Chyba nie zdarzyło się, żeby koszt malowania się nie zwrócił. Jednym podoba się ta sztuka zdobienia, innym nie. Na wszystko znajdzie się klient.

: ndz lis 14, 2010
autor: VKC
a efekt końcowy zobaczymy tak czy inaczej i dopiero wtedy będziemy naprawdę mogli zabrać głos...

Ja cenię ludzi którzy coś sobie wymyślą i starają się dopiąć swego...

Więc 3mam kciuki Ja-jo :ok:

I z niecierpliwością czekam na foty jak to idzie...

: ndz lis 14, 2010
autor: Abrams
studioaerografu pisze:W kwestii sprzętu to w przypadku aerografu (zresztą jak w większości dziedzin) sprawdza się powiedzenie, że jak coś jest tanie to przeważnie jest do.... Jest wiele "zamienników" Iwaty. Firma Paashe robi bardzo dobry sprzęt w przedziale cenowym od 300 - 500 zł, tak samo Harder & Steenbeck albo Badger. Fakt faktem że nie można ich porównywać z Iwatą bo to zupełnie inna półka. Ja używam Iwaty Custom Micron B od 2 lat i nie zamienie jej na nic innego, ale to maleństwo kosztuje grubo ponad 1500 zł. Kompresor, farby, materiał, czas... Satysfakcja jest ogromna jeśli jeździ się motocyklem pomalowanym przez siebie, ale ja uważam, że jak mam robić coś małego a żeby to zrobić potrzebuję pół fabryki to wolę oddać to w ręce innych. Nie traktujcie tego jak moją reklamę - po prostu maluję od prawie 8 lat i trochę w tej kwestii "przegryzłem".
Co do sprzedaży motocykla z aerografem... jeśli obraz jest dobrze zrobiony, to zdecydowanie podnosi to wartość motocykla. Widzę po moich klientach, którzy pozbywają się swoich maszyn. Chyba nie zdarzyło się, żeby koszt malowania się nie zwrócił. Jednym podoba się ta sztuka zdobienia, innym nie. Na wszystko znajdzie się klient.
To fakt zgadza się, ale czyż większość nowych malowań w naszym kraju nie jest robiona po jakimś szlifie??
Dobrze zadbać o dokumentacje przed całkowitym przemalowaniem...

: ndz lis 14, 2010
autor: studioaerografu
Na pewno jest to dowód, że nie mamy na motocyklu betoniarki szpachli. Niestety żyjemy w Polsce, i tak się utarło, że jak coś nie jest w oryginale to na pewno było przemielone - a może po prostu komuś "tak" się podoba

: ndz lis 14, 2010
autor: SAURO
Tak macie rację wszyscy. Ale ja nie chcę sobie nic na motocyklu malować bo mi się to nie podoba. Myślałem tylko o przemalowaniu. Strasznie podoba mi się czerwony kolor ale nie wiem jak to na nomadzie będzie wyglądało. Myślałem o pomalowaniu w jednym kolorze.