Strona 1 z 1
Czyszczenie szprych- zakup szprych/nypli.
: śr gru 01, 2010
autor: Roy
Witam macie jakiś dobry patent na doczyszczenie szprych w VN?? Jakieś środku czy cuś. Dzisiaj byłem w garażu popatrzyłem na te szprychy i są prawie czarne
A może ktoś z Was kupował kiedyś oryginalne szprychy z nyplami i podzieli się informacją dotyczącą kosztów takiej zabawy... Pozdrawiam
Re: Czyszczenie szprych- zakup szprych/nypli.
: śr gru 01, 2010
autor: Abrams
Roy pisze:Witam macie jakiś dobry patent na doczyszczenie szprych w VN?? Jakieś środku czy cuś. Dzisiaj byłem w garażu popatrzyłem na te szprychy i są prawie czarne
A może ktoś z Was kupował kiedyś oryginalne szprychy z nyplami i podzieli się informacją dotyczącą kosztów takiej zabawy... Pozdrawiam
Kupować nie kupowałem, ale do czyszczenia używam środka do czyszczenia felg aluminiowych normalnego do 4 kółek. Zapodam odczekam przemyję i jest cacy.
Jak nie pomaga to wd40 znakomicie czyści ale uwaga z psikaniem w okolicy tarczy długo się męczyłem zanim starłem tą tłustą warstwę.
: śr gru 01, 2010
autor: Roy
Dzieki Abrams. Spróbuję, zobaczymy
A używałeś koncentratu czy gotowego preparatu?
: śr gru 01, 2010
autor: Azachiel77
Jak sobie przypomnę o moich szprychach to mnie krew zalewa Zabieram sie do ich czyszczenia jak pies do jeża Tak mi się nie chce że strach. zawsze szmatka i pojedynczo każdą sztukę- przesrane . Spróbuje sprayem do felg
: śr gru 01, 2010
autor: Baudolino
Abrams pisze:długo się męczyłem zanim starłem tą tłustą warstwę.
Za to oszczędziłeś na klockach
Pozdrawiam
: śr gru 01, 2010
autor: Roy
i samej tarczy
: śr gru 01, 2010
autor: Mały
Witam, jak miałem poprzednio VN 800 na szprychał to używałem aktywnej piany w Kercherze, a pózniej pryskanko pod ciśnieniem wodą.
Szybko, sprawnie, bez boleści.
Polecam
: śr gru 01, 2010
autor: Abrams
Za to oszczędziłeś na klockach
Pozdrawiam
Roy pisze:i samej tarczy
A ile strachu się najadłem momentami ja mu w hebel a ten płynieeeee
Płynu używałem normalnego dostępnego dla każdego śmiertelnika na każdej stacji
: czw gru 02, 2010
autor: Sheriff
Ja dwa lata temu transportując moto do NL zimą tak załatwiłem szprychy (sól) że żaden środek nie pomógł. Stąd też musiałem zeszłej zimy dać koła do rozebrania szprychy do chromowania a później trzeba było to jeszcze złożyć i wycentrować niezła zabawa. No ale teraz mam chromowane jednak bardzo to kosztowna impreza była nie polecam. Lecz gdyby się ktoś uparł polecić mogę firmy na Śląsku które dobrze chromują i centrują koła.
: czw gru 02, 2010
autor: Roy
właśnie mój został przywieziony z Belgii i z tego jak wyglądał nie wykluczone że był użytkowany zimą :shock: ale mam nadzieje że je jakoś doczyszczę ;D szprychowanie i centrowanie to nie problem, robiłem to już kilkukrotnie gorzej z doborem sposobu odnowy szprychy :P chrom ma tendencję do pękania wcześniej czy później a ocynk szarzeje a czyszcząc go ściera się;/
: czw gru 02, 2010
autor: centek
Roy... masz w zanadrzu patynowanie i pozłacanie jeszcze
A na poważnie to oszprychowanie z nierdzewki byłoby najlepszym wyborem. Ale to chyba marzenia ściętego łba.
: pt gru 03, 2010
autor: Roy
nierdzewka :roll: może kiedyś
ale zastanawia mnie czym skośnoocy malują np. piasty albo obudowy od przełączników na kierze a w niektórych modelach całe silniki. W Savage miałem cały silnik pociągnięty takim ustrojstwem.