Vulcaneria.pl

Czesc wszystkim. Mam amerykanska wersje vulcana 1500 z 93roku. Juz nie moglam patrzec na switchblocki i postanowilam je zeszlifowac i wypolerowac. Tak zrobilam z lewym. Porozpinalam wszystko, delikatnie zdjelam. Zrobilam co chcialam skladam wszystko do kupy i pojawia sie problem. Kierunki i klakson dziala. Brak swiatla w lampie. Rozebralam blok sprawdzilam raz jeszcze tym razem oprocz ze lampa nadal nie dziala to pojawil sie dzwiek gdzies przy aku w momencie przelaczania kierunkow. Sprawdzilam styki, luty, zarowke, bezpieczniki, kostki... nic. Jutro sprawdze przekaznik. W tym sprzecie swiatlo zapala sie po przekeceniu kluczyka. Teraz odpala sie tylne i kierunki (z niepozadanym 'ksssszzzt') bez przedniej. Jakies pomysly?

U mnie reflektor zapala się dopiero po odpaleniu silnika. Po przekręceniu kluczyka zapala się tylna lampa i wszystkie kierunkowskazy, ale reflektor dopiero po odpaleniu.
VN1500 FI rok 2006 wersja USA.

może nie koniecznie trzeba odpalać, ale przynajmniej ze 2razy zakręcić silnikiem

W 1700 jest przy aku przekaznik do załączania świateł po uruchomieniu silnika. Otrzymuje on impuls z alternatora i wtedy się załącza. To buczenie może być spowodowane np. utratą masy na złączu przy ramie lub przerwy w gdzieś w obwodzie. Ten ,, dźwięk" to może być trzask spalonego bezpiecznika, jakiegoś zwarcia właśnie w okolicy akumulatora lub właśnie utraty styku z masą lub gdzieś w złączu . Często przy takich objawach czuć swąd spalenizny.