Vulcaneria.pl

Panowie sezon się zbliża nieśmiało, więc trzeba pomyśleć o jakimś konkretnym zabezpieczeniu antykradzieżowym, żebym chociaż na wakacjach mógł się wyspać a nie czatować czy Vulcan stoi czy go już rozkręcają w jakimś busie. Więc chwalcie się co macie, czy to działa no i cena. Mam zamiar przeznaczyć niewiele bo tyle mam więc coś taniego a w mairę takiego żeby działalo. A może ktoś zrobił sobie sam?? Kiedyś na jakimś forum widziałem jak facet zrobił sobie disclocka z kłódki gerda. Dobrał wg średnicy trzpienia kłódki i akurat pasowało w otwów tarczy. A wiadomo gerda to gerda.

Pytanie raczej powinno być "jakie zabezpieczenia zawiodły"
Ja mam jakieś piszczące klódki na tarcze i tego typu ustojstwa. Jest to genialne bo jeszcze mi nikt nie zarypał Lucynki, inna spraw że nie wiem czy ktoś się do niej dobierał

Pozdrawiam

oj oj nic nie pomaga można tylko przypiąć vulcana do drzewa albo słupa, na zlocie w Bornym pociągneli sprzęta miał alarm a na tarczy blokadę czterech chłopa hyc go do busa i tyle motura widzieli no chyba .że w częściach na allegro widać. jak stoi wolno a złodzieje potrzebują to żaden alarm nie da rady, wiem że potężny łańcuch lub linka i zapięty vulcan z słupem to obciach ale?.........................pozdrawiam bodzio61.

Czy szanowne grono jest pewne iż to miejsce jest dobre na tego rodzaju temacik??? przypominam, ze to poletko jest ogólnie dostępne... :P

Krasnal pisze:Czy szanowne grono jest pewne iż to miejsce jest dobre na tego rodzaju temacik??? przypominam, ze to poletko jest ogólnie dostępne... :P

Zapomniałem dodać że mam jeszcze psa, bardzo złego, wielkiego potwora

Pozdrawiam

Takiego,
co to, jak ściśnie marchewke, to samo suche zostaje....

Jak złodziej potrafi zajumać motocykl to i zarejestrować na forum się potrafi też mam psa pitbulla ale podejrzewam że jakbym go przypiął do moto i by zobaczył kota to bym stracił i psa i moto ;D Silna bestyja ;D

http://www.youtube.com/watch?v=Cpf35C7wu6Q niektóre testowane egzemplarze stoją po 2 klocki i wyżej.

o żesz w piz..... ja mam łuk i z okna na parking jak sieknę w złodziejskie dupsko to przejdzie na wylot i złodziej tyle z tego będzie miał że na zawsze pozostanie stercz sztywny

się chłopaki na namęczyli.

bodzio61 pisze:oj oj nic nie pomaga można tylko przypiąć vulcana do drzewa albo słupa, na zlocie w Bornym pociągneli sprzęta miał alarm a na tarczy blokadę czterech chłopa hyc go do busa i tyle motura widzieli no chyba .że w częściach na allegro widać. jak stoi wolno a złodzieje potrzebują to żaden alarm nie da rady, wiem że potężny łańcuch lub linka i zapięty vulcan z słupem to obciach ale?.........................pozdrawiam bodzio61.

Mam takie samo zdanie na złodzieja nie ma bata .Moto to przeciętnie 200-300 kg jak coś sobie upatrzą ,,to chwila dla moto w nie odpowiednim miejscu i baj.

Abus ostatnio bardzo kiepsko w testach wypadł i łańcuchów i blokad na tarcze.
Jakoś 2, 3 miesiące temu był test w gazetce jak znajdę wrzucę skan z testu blokad.
Każda dodatkowa blokada pomaga, nawet najprostszy alarm, choćby Xena z alarmem(ma rekomendację PZU) i najprostsze co można zrobić to jakiś ukryty wyłącznik zapłonu montowany samodzielnie przez właściciela...
Kolejna sprawa czy nie znajdzie się paru osiłków i nie wyniosą do busa wyjącego moto

Wniosą tym bardziej że jeśli sprawa się tyczy Xeny to ponoć wystarczy syrenkę w Xenie zakleić gumą do żucia i alarm przeradza się w cichutkie popiskiwanie (mówię tutaj o blokadzie tarczy z alarmem). Ja-jo podobno najlepsza jest do tego kusza

Krasnal pisze:(czy) to miejsce jest dobre na tego rodzaju temacik???

Dla zasady nic o technice /jakiś wyjec i blokada zawsze się nada/ , ale sądzę, że b. ważna jest profilaktyka.
Parkować zaraz przy schodach, na chodnikach przy wejściu, korzystać rozsądnie z parkingów strzeżonych, na pustkowiu w zasięgu wzroku. Noclegi w trasie są krytyczne, dużo by o tym pisać, ale zasady podobne. Psów używać tylko zamiast wyjca, do obrony przed przygotowanym nie nadają się żadne. :!: Za kuszę czy łuk idzie się do paki - taki kraj. No i warto czasem ubezpieczyć.

mirad pisze: No i warto czasem ubezpieczyć.

AC to koszt między 5500 a 7000 czy nawet więcej. Ponoć któryś z ubezpieczycieli miał zmniejszyć stawki na motocykle, ale przestałem śledzić temat i nie wiem co z tego wyszło.

Pozdrawiam

Baudolino pisze:AC to koszt między 5500 a 7000 czy nawet więcej

Allianz - suma ubezp. 35 000, składka roczna do 1200 PLN /ulgi/. I tak nie jest to mało. Ceny wyższe niż w Europie, a zarobki jak wiemy....

1200 to już kwota o której można pomyśleć. Jasne że to sporo, ale mniej niż 5500

Pozdrawiam

Baudolino pisze:1200 to już kwota o której można pomyśleć

Były nieco lepsze oferty, ale już ich nie pamiętam. W lutym temat wróci. Najlepiej mieć rozgarniętego brokera / ale nie przypisanego do jednej firmy / i można coś znaleźć. Drogo i tak bo trzeba pamiętać, że składka roczna, a praktyczne ryzyko 6 miesięcy.

Pzdr

Kurcze, nie wszyscy chcą ubezpieczać od kradzieży Napisałem do mojego brokera, zobaczymy co znajdzie.
Pozdrawiam

Baudolino pisze:AC to koszt między 5500 a 7000

To ja bym musiał swojego sprzedać żeby to opłacić....

Ja-jo pisze:To ja bym musiał swojego sprzedać żeby to opłacić....

Stawka jest zależna od kwoty na jaką chcesz ubezpieczyć motocykl. Te ceny podawali mi w zeszłym roku od kwoty 30000/35000zl.

Pozdrawiam