Vulcaneria.pl

Jak w temacie nosi mnie żeby pomalować wydechy przy moim nomadzie a konkretnie te elementy które są przy cylindrze. Qufa czy lakier proszkowy będzie odpowiedni i odporny na temperaturę? Druga rzecz to pokrywy cylindrów w VN 1500 chcę zrobić czarne i czy da się to wykonać lakierem proszkowym :roll: Poradzicie jak mam to zrobić a przedewszystkim czym

Ta fotka to tylko przykład

SAURO pisze:Jak w temacie nosi mnie żeby pomalować wydechy przy moim nomadzie a konkretnie te elementy które są przy cylindrze. Qufa czy lakier proszkowy będzie odpowiedni i odporny na temperaturę? Druga rzecz to pokrywy cylindrów w VN 1500 chcę zrobić czarne i czy da się to wykonać lakierem proszkowym :roll: Poradzicie jak mam to zrobić a przedewszystkim czym

Ta fotka to tylko przykład
Obrazek

Trza by było czyścić z chromu do żywego, a proszkowy nie będzie się trzymał się

w sumie tam już nie ma chromu ale czy proszkowy wytrzyma temperatury jakie na to działają??

SAURO pisze:w sumie tam już nie ma chromu ale czy proszkowy wytrzyma temperatury jakie na to działają??

Nie wytrzyma będzie złaził

W sklepach Mrówka mają lakier czarny w spraju ( żaru odporny). Jak używałem go do malowania grilla. Wytrzymuje swa sezony. Na silniku powinien wytrzyma dłużej. Może coś takiego.

mam podobny pomysł a wpadłem na niego oglądając forum w USA...
http://www.kawasakimotorcycle.org/forum ... can-l.html

polecam...koleś ma dużo fajnych domowych pomysłów na domorosły customing:)

Tak jak mówi Arezy. Trzeba lakier żaroodporny. Są takie, które do 800 stopni wytrzymują.
Lakier proszkowy spłynie przy 100 stopniach.
W specjalistycznych sklepach taki żaroodporny dostaniesz.

A tu masz przykład

Ja malowałem spaw taka srebrną farbą fluggera, która ma wytrzymywać 400 C i wygląda że faktycznie daje radę

Malowanie proszkowe wykonuje sie w temp.200C więc na kolektory się nie nadaje .Kolejną metodą jest wykonanie powłoki emalierniczej ona powstaje w temp 800C.A metoda domowa to malowanie srebrzanką silikonową .Nie jest naturalnie tak trwała, ale za to łatwa do wykonania. A co do tematu malowania proszkowego elementów chromowanych to nie jest to problem wystarczy zmatowic element np. papierem ściernym o gradacji 320 a następnie odtłuścić benzyną ekstrakcyjną.

Pomalowałem kiedyś puchę katalizatora jakimś srebrnym cudem mającym wytrzymać wszystko . Nie dało rady i odpuściłem sobie . Ma teraz kolor rdzy i się przyzwyczaiłem. Pozdrawiam