Strona 1 z 1

Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: wt mar 07, 2023
autor: Tex66
Komentarz chyba zbędny, jedynie drobne uwagi na poście (zrzut strony) z Facebook-a VN 1500/VN 1600/ VN 1700 Nomad.
Jak można coś takiego kupić i dostawać jeszcze „plubienia”, tu trzeba by współczuć koledze.
P.S.
Następny będzie z „grupki” VN 800, tak jakoś teraz wypada w kolejności.


Obrazek

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: wt mar 07, 2023
autor: artix
Szkoda kolegi, ale tak to jest jak kupuje się z ograniczonym na pewno budżetem i bez elementarnej wiedzy. Ciekawe co z tej maszyny jeszcze wylezie podczas eksploatacji? Patrząc na miejsce "wylęgu" tego obiektu, może być niestety (nie) ciekawie. W wydechu brakuje dolnej osłony, natomiast osłona tylnego wydechu to zagadka stulecia, nie mam pojęcia czy wydech jest 2w1 czy raczej 2w2...

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr mar 08, 2023
autor: Kozioł
Też go widziałem i temat tego wydechu mnie zaciekawił więc trochę pogrzebałem i co ciekawe w tym motocyklu wszystko jest pod tym względem jak być powinno. Brakuje tylko odsłony kolektora 😉

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr mar 08, 2023
autor: artix
Dobra, już mam pełen przegląd sytuacji. Motocykl ze Stanów, brak przebiegu (bateria), lekko uszkodzony prawy boczek i wydech.Teraz dokładnie widać cały układ wydechowy, faktycznie jest w całości, brakuje tylko jednej osłony. To dziwaczne siedzenie w takim stanie przypłynęło zza oceanu, paskudztwo ale jest, akcesoryjny Mustang :). Dodatkowo uszkodzony przedni błotnik.
Obrazek

Obrazek

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr mar 08, 2023
autor: Tex66
Kolega szukał kogoś, kto odpłatnie pomoże mu w ocenie i kupnie motocykla, prawdopodobnie nie znalazł nikogo i kupował sam. Zdjęcia z aukcji to jedno, zdjęcia jako oferta krajowa to drugie. A jak nie ma się większej wiedzy o motocyklu i budżet skromny to trzecie. Więc kupił to co kupił.
Motocykl głównie leżał na lewym boku, tam ma największe uszkodzenia, prawym bokiem też dostał, uderzenie przyjął głównie dolny tłumik co widać po jego położeniu względem wyżej położonego tłumika końcowego tylnego cylindra. Skoro dostał dolny tłumik końcowy i został dogięty/dociśnięty do motocykla to jak może wyglądać jego mocowanie do komory tłumika wstępnego (chamber-premuffler). Właśnie ten tłumik dolny ma inne mocowanie niż tłumik górny podobnie jak inne są mocowania kolektorów cylindrów do komory tłumika wstępnego. Brakująca osłona kolektora (nowa 908 zł) która odpadła po przyjęciu uderzenia przez dolny tłumik to tu najmniejszy problem.
Czy kupujący sprawdził stan i wiedział jak powinien wyglądać tłumik wstępny (środkowy) i mocowania kolektorów i tłumików końcowych? Czy wiedział, że tłumiki końcowe winny być równolegle względem siebie?
Nowy tłumik wstępny (środkowy) to prawie połowa ceny za ile kupił tego VN 1500.
Wypadało by też coś zrobić ze zbiornikiem paliwa, lamą przednią, gmolem po lewej stronie gdzie są największe uszkodzenia.
Jak wyglądają sakwy na zdjęciach z aukcji a jak te same sakwy w ogłoszeniu sprzedawcy?
Mimo, że ogłoszenia nie ma już w sieci, można łatwo sprawdzić gdzie był wystawiony powyższy VN 1500 Classic (tam są tylko w takim stanie sprowadzane z USA), za ile był wystawiony i zobaczyć kilka zdjęć potwierdzających, że kupujący złotego interesu nie zrobił.
Więc czy „w tym motocyklu wszystko jest jak być powinno”?
Zaznaczam, jest mi zupełnie obojętne co Kolega Tomek kupił i w czym się chyba zakochał, chociaż jak napisałem wcześniej, trzeba Koledze bardziej współczuć a nie dawać „polubienia” jak to ma miejsce.

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: sob mar 25, 2023
autor: Lulkos
A więc tak . Dzień dobry z tej strony kolega Tomek który kupił tego " zlepa". Odnośnie wydechu , tak jest to oryginał , szanuje jednak ocenianie ze zdjęć " kompletności " układu wydechowego ( kolektor z tylnego cylindra ma wydech) i brakuje w nim osłon - w komentarzu do kolegi na stronie z fejsa chodziło mi o to że nie zagości u mnie ten wydech długo bo przymierzam się założyć Cobry - nie chodziło mi o to że motocykl u mnie nie zagości długo. Bo akurat zagości i to bardzo długo . Co do siedzeń owszem nie są to oryginały , jak kolega wyżej napisał , akcesoryjny mustang - kwestia gustu co się komu podoba co nie. Kolega Tex66 z tego co widzę ma największy problem z tym że jest uszkodzony wydech, z sakwami i fotele się mu nie podobają. Jeśli chodzi o kwestie powypadkowe to tak : wgięcia na baku , gmole do wywalenia, wydech do wymiany , przedni błotnik do pomalowania i przednia lampa na dobrą sprawę do wymiany. Rama , silnik, układ napędowy , skrzynia biegów tam za bardzo nie ma się do czego przyczepić. Aczkolwiek dziękuję za wszelkie uwagi do motocykla na podstawie zdjęć 🤗

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: sob mar 25, 2023
autor: Lulkos
A i w sumie nad wymianą opon jeszcze można by pomyśleć 🤗

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: ndz mar 26, 2023
autor: Lulkos
Więc kolego Tex66 proszę zaczerpnij troche wiedzy odnośnie tego motocykla( powysylam Ci zdjęcia jeśli chcesz ) nawet u mnie na priv, profil na Fejsie znasz możesz napisać🤗 a nie opisuj ze zdjęć że motocykl jest zlepem. Chcialem zapytać jeszcze czy ty jesteś jakimś telepatą ? Potrafisz tak pięknie komentować każdy wpis na Fejsie jak byś czytał w myślach piszących ? I zaglądanie do czyjegoś portfela też jest mało eleganckie a mogło by czasami zaskoczyć 😉miłego dnia 😉

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr maja 17, 2023
autor: MaciekSz
Lulkos pisze:
ndz mar 26, 2023
Więc kolego Tex66 proszę zaczerpnij troche wiedzy odnośnie tego motocykla( powysylam Ci zdjęcia jeśli chcesz ) nawet u mnie na priv, profil na Fejsie znasz możesz napisać🤗 a nie opisuj ze zdjęć że motocykl jest zlepem. Chcialem zapytać jeszcze czy ty jesteś jakimś telepatą ? Potrafisz tak pięknie komentować każdy wpis na Fejsie jak byś czytał w myślach piszących ? I zaglądanie do czyjegoś portfela też jest mało eleganckie a mogło by czasami zaskoczyć 😉miłego dnia 😉
Kolega Tex jest znany z tego na naszym forum, że uważa się za Alfę i Romeo w temacie VNów. Jego uwagi są tak samo cenne jak irytujące stylem wypowiedzi i brakiem szacunku dla wiedzy (lub jej braku) rozmówców. Więc take it or leave it.

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr maja 17, 2023
autor: Tex66
Nie ma co komentować i gdzie się dopisać to odgrzewamy stare „kotlety”?
Trochę zwlekałeś żeby coś napisać w tym poście a przecież wielokrotnie bywałeś na Forum od 08.03.2023r.
Cóż takiego skłoniło, że postanowiłeś się jednak tu dopisać, coś zabolało?

Ale wiesz co, jest prosty problem co prawda na Facebook-u VN2k, tu go opiszę i nawet z podpowiedziami a Ty napisz gdzie jest usterka/przerwa i pochwalisz się wiedzą, tylko konkretnie bez kolokwializmów i lania wody.

Więc tak, Autor postu napisał, że nie świecą mu światła w tylnej lapie VN2k (tylna pozycja i żarówka podświetlająca tablicę rejestracyjną) gdy kluczyk jest w pozycji ON/ZAPŁON, świecą jedynie gdy kluczyk jest w pozycji PARK.

W obu jednak przypadkach (ON i PARK) za podanie (+) na tylne światła lampy (pozycja i tablica rejestracyjna) odpowiada jeden jednokolorowy przewód wychodzący ze stacyjki i biegnący w głównej wiązce przez cały motocykl, od stacyjki do tylnych świateł tablicy i pozycji.
Gdy kluczyk jest w pozycji „PARK” – zasilanie tylnych żarówek jest bezpośrednio z akumulatora bez „sparowania” z zapłonem.
Położenie kluczyka w pozycji – ON/ZAPŁON, zasilanie żarówek w tylnej lampie jest właśnie „sparowane” poprzez to położenie kluczyka w stacyjce, a (+) na ten jednokolorowy przewód jest wtedy podawany z innego przewodu (jest to przewód dwukolorowy – i identyczny we wszystkich wersjach VN2k - żeby było łatwiej) a nie bezpośrednio z akumulatora.
To właśnie przerwa na tym przewodzie dwukolorowym będzie skutkowała tym, że przy kluczyku w położeniu ON/ZAPŁON jak i przy uruchomionym silniku na czerwonym przewodzie nie będzie (+) i żarówki tylnej lampy nie będą świeciły (światło STOP będzie jednak się zapalało po wciśnięciu hamulca przedniego lub tylnego).

- Gdzie jest usterka/przerwa, napiszesz?
- A może załączysz schemat elektryczny Obwodu Reflektora/Światła Tylnego (Headlight/Tail Light Circuit) uzasadniając swoją wypowiedź z całą legendą w języku polskim i pokażesz ten przewód, już nie mówię że ma być on w kolorze oplotu przewodów?
Pisz i załączaj schemat, śmiało.

P.S.
Identyczny problem może wystąpić w pozostałych modelach VN-ów gdyż sposób zasilania tylnej lamy jest taki sam.
Jak wyjaśnisz problem, wielu będzie Ci wdzięcznych.

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr maja 17, 2023
autor: MaciekSz
Tex.

"Jego uwagi są tak samo cenne jak irytujące stylem wypowiedzi i brakiem szacunku dla wiedzy (lub jej braku) rozmówców. "

Przemyśl to.

Re: Jak samemu kupuje się VN 1500 nie mając żadnego pojęcia o motocyklach?

: śr maja 17, 2023
autor: Tex66
Maciek,
Znowu kolokwializmy, powtarzasz się.
A problemu dalej nie wyjaśniłeś z oświetleniem w tylnej lampie VN2k.
Co, za dużo pisania żeby go wyjaśnić i się nie chce, czy brak pewności? A może też, za dużo zabawy z grafiką schematu „Obwodu Reflektora/Światła Tylnego” żeby zrobić go w kolorze i wskazać wszystkiemu winy jeden jedyny przewód a właściwie przerwę na nim?
Jeżeli po dwóch miesiącach postanowiłeś coś jednak napisać w tym poście, bo coś zabolało z samego rana, to trzeba było napić się kawy lub mleka.
I nie pouczaj mnie co mam przemyśleć.
Co do pomagania innym, to pomagam tym którym mam ochotę pomóc i jak dobrze wiesz, wielu jest za to mi wdzięcznych, choć dla żadnej wdzięczności i poklasku tego nie robię.
Nie, nie szanuje tych którzy wiedzy nie mają, bo nie wszyscy muszą mieć pasję i wiedzę, czasami dostawało się tym, którzy nie mając najmniejszej wiedzy wręcz w sposób pretensjonalny żądali odpowiedzi na nurtujący ich problem lub też przekazywali innym swoją niewiedzę jako prawdę jedynie objawioną a pisali najzwyklejsze wierutne głupoty.
Mógłbym też załączyć tu (zrzuty ekranu) prywatnych widomości prośbą o pomoc (O POMOC!) od wielu Kolegów których ja znam jedynie z Forum po „loginach” (Ty ich znasz na pewno osobiście) a którzy z dumą noszą Barwy FG Vulcaneria, ale skoro napisali PW to zostawiam to dla siebie.
Jak sam napisałeś „Jego uwagi są tak samo cenne …..” czyli wiesz że bredni i głupot nie piszę, to po co ta uszczypliwość że niby za kogo się uważam „uważa się za Alfę i Romeo w temacie WNów”. Zauważ, że zazwyczaj coś co skomentuję, podpieram grafiką z wiążącego i merytorycznego wydawnictwa i jakoś nikt nie polemizuje i nie sili się na podważenie tego co napisałem.

Te nic nie wnoszące Twoje komentarze w tym poście kładę na karb niskiego ciśnienia i złego porannego Twojego samopoczucia, mleko i aspiryna powinny pomóc.