Vulcaneria.pl

Witam! Pojeździłem troszkę moim nomadzikiem iii... chciałbym zapytać Szanowne Grono czy to normalne że przy hamowaniu silnikiem na obojętne którym biegu słychać wycie tak jakby na wyjściu napędu ze skrzyni biegów??? Pozdrawiam!

oj, przyznam się szczerze, że jeździłem 750-ką a teraz 1600 i nigdy wycia nie słyszałem. Jest normalny dźwięk jak przy hamowaniu samochodem ale wycie to raczej nie :-)

No może troszkę przesadziłem, to bardziej taki gwizd jakby..?! Czyżby trzeba było się tym zająć?? Nie no ja muszę się w końcu z wami spotkać i zapoznać z tematem przy jakimś trunku

Dodeks - w newsach masz najbliższe miejsce spotkania...

u mnie cisza i spokój proponuję sprawdzić olej i go uzupełnić albo wymienić raptem 2 stetki.

Nie ma prawa nic gwizdać, piszczeć itp.
Zlej olej do naczynia z dyfra i włóż kawałek magnesu.
Jak będziesz miał opiłki to może łożysko dostało luzu i osiowość zachwiana.
Przez otwór wlewu paliwa będziesz mógł ocenić stan "tależa" .
Resztę ocenisz po demontażu dyfra z wału.

Dzięki Za zaproszenie! Kto wie może z małżonką się zjawimy jak będzie pogoda?! No i oczywiście zostosuję się do waszych porad (olej jest tylko nie wiem jaki?) poprostu go wymienię a i sprawdzę czy faktycznie nie ma jakiś opiłków ( dzięki MUKA).dziękuję i pozdrawiam!

Witam i podepne sie pod temat.
Postawiłem moto na nóżce centralnej i wrzuciłem 3 bieg. Koło kręci ale:
1. Jak szarpne manetką(dosłowniw muśnięcie) to odgłosy takie jakby metal się łamał. Ale słychać to przez ułamek sekundy.
2. Jak daje stopniowo delikatnie gazu to cisza.
3. Olej w kardanie nowy, w silniku też skrzynia pracuje idealnie.
4. Czy taki chwilowy "klekot" to dlatego że na lini: przekładnia-wał-dyfer nie ma obciążenia.
Podczas jazdy jest ok, żadnego świstu, wycia czy grzania ww. elementów

Proszę o podpowiedź

Sajmon84, prawdopodobnie tak, siła bezwładności koła może powodować hałas, jeżeli podczas jazdy jest ok, to możesz być spokojny. Pod obciążeniem najczęściej wychodzą wszystkie usterki.

dzięki uspokoiłeś mnie
Pozdro

Temat zamknięty wymieniłem całą obudowę z zębatkami przenoszącymi napęd i jest spokój. Kurcze trochę to trwało!

Dodeks gratulacje. 2,5 roku.