Vulcaneria.pl

Wczoraj odpaliłem księżniczkę i wszystko cacy, odpalenie książkowe, poczekałem aż się trochę zagrzeje i tu zagadka.
Przy prędkości powyżej 10km/h zapala się kontrolka temperatury i gaśnie silnik. Nie słyszałem o tym żeby w Vulcanie z tego rocznika wyłączał się silnik po zapaleniu kontrolki temp.
Gdy toczę się powolutku na biegu jałowym jest Ok. Na wolnych obrotach kontrolka gaśnie i silnik pracuję bez problemu, tylko ruszę szybciej – czerwona lampka temperatury zapala się i silnik gaśnie.
Pomyślałem termostat padł, ale nie, przewody dogrzane wej. wyj. z chłodnicy. Po ostygnięciu silnika (całkowicie zimny) odpalam i ruszam. Znów ten sam objaw. Płyn chłodzący chłodny, a kontrolka się zapala.
Na szybko sprawdziłem czujnik w stopce i zdjąłem zbiornik żeby sprawdzić kostki instalacji. Może ktoś z Was przerabiał już taki problem. Wolę się zapytać przed rozbebeszeniem motocykla. A nuż ktoś też tak miał.
Z góry dzięki!

Muka nie mam pojęcia ale zakładając że masz dwa czujniki bo tak masz, jeżeli jeden z nich nie działa to wentylator się nie załączy. Ja raczej nie szukał bym złego styku tylko przetarcia, może masz gdzieś zwarcie, może wystarczy czujniki wyczyścić. Jak pamiętam masz swoją bestie na wtrysku więc tak czy tak może nie ominąć cię podłączenie w serwisie pod kompa i usunięcie błędu, ale co ja wiem, może to tylko bzdura i po długim garażowaniu coś mu zawilgotniało ? Jak się dowiesz to daj znać bo ciekawy jestem. Może górny czujnik termostatu ją załącza bo się cały nie otwiera i jest tam wyższy temperatura ? Ciekawe, może wywal termostat i spróbuj bez ?

Trudno coś doradzić ciekawe objawy najlepiej na miejscu samemu to sprawdzić, może to być związane z elektryką albo i coś gorszego . A czy jak dajesz większe obroty to kontrolka z ciś. oleju żarzy ,mruga ? Co było robione w moto ? wymieniane? więcej danych.

Tiszo pisze:Jak pamiętam masz swoją bestie na wtrysku

Mam na gaźniku (ostatni rocznik gaźnikowy )

Daromax pisze:A czy jak dajesz większe obroty to kontrolka z ciś. oleju żarzy ,mruga ? Co było robione w moto ? wymieniane? więcej danych.

Z olejem jest spoko. Nic się nie żarzy, kontrolka oleju prawidłowo gaśnie i zapala się.
Przy moto nic nie było robione i dłubane, jeździł palił bez problemu. Po staniu 1 miesięcznym w garażu wielostanowiskowym bez odpalania.
Na wolnych obrotach mogę go wkręcać na dowolne obroty, ale gdy ruszę to dupa.

witaj u mnie w nomadzie kiedys zapaliła się kontrolka temperatury, okazało się że zasniedziały styki w czujniku w chłodnicy (wentylator się nie włączał tylko kontrolka..) przeczysciłem styki i było ok ale nie gasł? spróbój z tym czujnikiem w chłodnicy.

a może coś robi Ci zwarcie i ma to związek z kontrolka. Jak masz jakiegoś znajomego elektryka to przejrzyjcie instalacje czy nie ma jakichś poprzecieranych wiązek

Kontrolka jeszcze nie jest taka dziwna lecz dla czego gaśnie? Jedno z drugim przecież się nie wiąże u mnie raz czy dwa w zeszłym roku też kontrolka się zapaliła ale nie gasł motor.

Muka sprawdź czy jak się moto dobrze rozgrzeje włącza się wentylator, jeśli się nie włączy to powinna się zapalić kontrolka . Pod zbiornikiem z prawej strony ramy masz kostkę łączeniową kabli od czujników do kontrolki i do wiązki która schodzi pod lewy dekiel - sprawdź tam czy jest wszystko oki.

Sheriff pisze:Jedno z drugim przecież się nie wiąże

Dokładnie ! i to jest właśnie dziwne.

SAURO pisze:Pod zbiornikiem z prawej strony ramy masz kostkę łączeniową kabli

Sprawdziłem i wszystko czyste i błyszczące.

Jutro sprawdzę czujniki w chłodnicy. Pomierzę je na oporność.

Muka to ja zasugeruję jeszcze coś innego.
Kontrolka temperatury i gasnący silnik w trakcie jazdy to może być tylko zbieg okoliczności. Jedno z drugim w cale nie musi mieć nic wspólnego.

Jakieś pomysły...

zwarcie na przewodach, gaźnik, ....

Muka byłem dzisiaj u swojego mechanika przedstawiłem mu historię i obiawy jakie nękaj twój motorek i sprawa ma się tak..... nad kołem magnetycznym jest czujnik (coil-pulsing) który jest połączony z cewką zapłonową . Czujnk ten działa na zasadzie włącznika odpowiedzialnego za podanie sygnału do cewki w którym momencie ma podać iskrę na świecę. Michele mówił że jak się nagrzeje toustrojstwo (a nie działa poprawnie ) to będzie ci wyłączać silnik ponieważ gubi rytm impulsów przekazywanych na cewkę. Sprawdź jak się motor rozgrzeje jaki kolor ma iskra jeśli niebieski to ok jeśli pomarańczowy to znaczy że to cholerstwo padło. Mówił jeszcze żeby sprawdzić oporność na przewodach wg książki powinno być w przedziale 380-560 omów jeśli jest inaczej to dupa... nie będzie działać.

Chodzi o to ustrojstwo (59026)
http://www.cmsnl.com/kawasaki-1998-g1-v ... E1830.html
tak to wygląda na foto
http://www.ebay.com/itm/NOS-KAWASAKI-VN ... 0626218602

SAURO pisze:Michele mówił że jak się nagrzeje toustrojstwo (a nie działa poprawnie ) to będzie ci wyłączać silnik ponieważ gubi rytm impulsów przekazywanych na cewkę.

Nawet na zimnym silniku jest ten sam objaw. Ale dla pewności sprawdzę to i pomierzę i sprawdzę iskrę.
Dzieki Sauro za info.


Sprawdzałem dzisiaj oporność czujnika temperatury i czujnika dmuchawy, Czujnik dmuchawy trzyma przedział, a temperatury trochę za niski.

Jutro walczę dalej.

MUKA może to duperela .. jakiś lużny styk na wiązce z włącznikiem głównym zapłonu.

Sauro, coil w porządku, pomierzyłem i jest ok. Walczę dalej

Robert jutro pojadę do Michele i popytam dalej co się mogo po ć

Problem zlokalizowany!
Zaśniedziały przewód masowy (kolor żółto czarny) biegnący od klemy akumulatora i wchodzący w wiązkę przewodów. Pod pokrywą z lewej strony moto, przy pojemniku z płynem chłodzącym jest złączka. Była zaśniedziała. Po oczyszczeniu objaw znikł. Dla pewności rozłączyłem jeszcze raz i objaw się powtórzył. Także to na 100% było przyczyną, zapalania się kontrolki i gaśnięcia silnika przy prędkości powyżej 10km/h.
Będę miał trochę czasu to popatrzę w schemat i zobaczę dokąd biegnie ten przewód.



Dzięki wszystkim za pomoc!

Nigdy bym na to nie wpadł chyba że przez przypadek , ale teraz wiem choć troche więcej

MUKA jest taki specyfik "Kontakt" do styków . Bardzo efektywnie czyści z nalotów i tlenków a dodatkowo konserwuje.W wielu przypadkach zaoszczędziłem mnóstwo czasu i nerwów.
Po zapodaniu tego ustrojstwa na połączenia elektryczne w moim Vulcaniku ożył obrotek.

PS. Jeśli wpadniesz dziś na spotkanko użyczę ci tego lekarswa

adamli pisze:"Kontakt" do styków

Przy okazji sprawdzania instalacji takimże specyfikiem zabezpieczyłem połączenia.
Dzięki adamil.