Strona 1 z 2

Zestaw naprawczy do opon

: ndz kwie 08, 2012
autor: Mastif
Jak w temacie, niewiele znalazłem na forum

zamówiłem sobie coś takiego:

http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-opon ... 56027.html

ktoś miał już przyjemność korzystać z podobnego rozwiązania?

Kupiłbym jeszcze jakiś spray, tak na wszelki wypadek, na rynku tego jest dość sporo, ktoś stosował może coś polecić? Chyba że to w linku w zupełności wystarcza.

Re: Zestaw naprawczy do opon

: ndz kwie 08, 2012
autor: Badger
Mastif pisze:Jak w temacie, niewiele znalazłem na forum
chyba żartujesz??

: ndz kwie 08, 2012
autor: Orzech_
Przy tym zestawie z linku w razie złapania gumy musiał być demontować koło, nie bardzo wyobrażam sobie to robić gdzieś w trasie... ja wożę spray z K2, w motocyklu jeszcze nie używałem, miałem okazje widzieć jak działa w aucie, rewelacji nie było ale wystarczyło ciśnienia na tyle że dało się spokojnie dojechać do wulkanizatora bez niszczenia felgi i opony... W motocyklowym kole pewnie tegoż ciśnienia z takiego spreja zrobi się więcej :)

: ndz kwie 08, 2012
autor: dodeks
Ja korzystałem z podobnego zestawu bo złapałem gumę pod Zakopanem?! Pomogło :yeee: Awaryjnie polecam z tym że miałem pompkę nożna w kuferku bo zestaw był uboższy o te naboje!?

: ndz kwie 08, 2012
autor: Arezy
Ja wożę taki spray Motul http://www.youtube.com/watch?v=6tWdRfz1eQU na szczęście jeszcze nie był potrzebny. Powinien wystarczyć na dojazd do wulkanizacji.

: pn kwie 09, 2012
autor: Daromax
:) Kto by się tam bawił w łatanie dętki , wozi się spray wulkanizatorski i zapasową detke . Masz gume spray pozwoli ci dojechać do wulkanizatora a tam zakładasz nową dętke i masz problem z głowy a tak niewiesz czy łata nie pusci i drugi raz demontuj koło by wymienic dętke na nową. :)

: pn kwie 09, 2012
autor: Mastif
Dzięki panowie, piankę nabędę, mam nadzieję że nie będę musiał z niej korzystać.

: pn kwie 09, 2012
autor: Mastif
Daromax pisze::) Kto by się tam bawił w łatanie dętki , wozi się spray wulkanizatorski i zapasową detke . Masz gume spray pozwoli ci dojechać do wulkanizatora a tam zakładasz nową dętke i masz problem z głowy a tak niewiesz czy łata nie pusci i drugi raz demontuj koło by wymienic dętke na nową. :)
tamten zestaw służy także do naprawienia opon bezdętkowych.

: pn kwie 09, 2012
autor: Andrzej
Arezy pisze:Ja wożę taki spray Motul http://www.youtube.com/watch?v=6tWdRfz1eQU na szczęście jeszcze nie był potrzebny. Powinien wystarczyć na dojazd do wulkanizacji.
Myk jest taki, że po zestawie z kołkiem wulkanizator może jeszcze próbować coś naprawiać bo po tym śpraju może tylko gumę wymienić ... co w zasadzie przy oponach motocyklowych może wyjść na zdrowie.

: pn kwie 09, 2012
autor: Góral

Kod: Zaznacz cały

a korzystałem z podobnego zestawu z tym że miałem pompkę nożna w kuferku

Kod: Zaznacz cały

wozi się spray wulkanizatorski i zapasową detke
I zapasowe koło i zapasowy motocykl :D , fajnie tylko potrzeba wozu technicznego, ma ktoś pomysł, żeby zmieściło się w kieszeni ??

: pn kwie 09, 2012
autor: Orzech_
Góral pisze:I zapasowe koło i zapasowy motocykl :D , fajnie tylko potrzeba wozu technicznego, ma ktoś pomysł, żeby zmieściło się w kieszeni ??
zawsze można tez wykupić sobie assistance na motocykl :p

: pn kwie 09, 2012
autor: Góral

Kod: Zaznacz cały

zawsze można tez wykupić sobie assistance na motocykl
no to się na pewno zmieści w kieszeni :clap: :oki:
Ale coś wykombinować trzeba, jak trafi się przygoda w niedzielę to zbyt dużo wulkanizatorów nie pracuje :picie: , kiedyś zdarzyło mi się z kumplem WSK-ą napakować trawy do opony, ale mieliśmy kilka km a nie kilkaset, tak to byłaby :dupa:
Ile przejechaliście na spreyu, wiem, że dętka do śmietnika, ale interesuje mnie czy np. dałoby się przejechać ze 200 km ??

: pn kwie 09, 2012
autor: Pees
Góral pisze: Ile przejechaliście na spreyu, wiem, że dętka do śmietnika, ale interesuje mnie czy np. dałoby się przejechać ze 200 km ??
No, szczerze powiedziawszy ja też jeszcze na spreyu nie jeździłem. Kupiłem 2 (bo były w cenie jednego) i jeden zużyłem do naprawy pompowanej gruszki bokserskiej. Powiem Wam, że już kilka miesięcy gruszka działa na tej piance. Nie jest bombardowana zbyt regularnie, ale trochę strzałów dostaje od czasu do czasu. Myślę więc, że te 200 km awaryjnie to nie problem. Trzeba tylko po przejechaniu paru kilometrów wyregulować ciśnienie i kontrolować je w drodze. Zauważyłem, że dziura uszczelnia się z czasem coraz bardziej, ale na początku może jeszcze trochę puszczać.

Poza wszelkimi rozważaniami jest jednak, żeby JAK NAJSZYBCIEJ zajechać do wulkanizatora.

: pn kwie 09, 2012
autor: jurekawasaki
Zestaw naprawczy ok, ale na zasadzie dopompowania ewentualnie zastąpienia sprężonego powietrza narastającą pianką .Jeśli ktoś miał do czynienia z oponą motocyklową to wie że tymi małymi łyżkami które są w zestawie można tylko wydłubać resztki z zębów po grilu ,a nie zdjąć oponę a następnie naprawić uszkodzone koło .Poza tym nie da się z vulkana wyjąć jakiejkolwiek opony bez pomocy podnośnika. :)

: pn kwie 09, 2012
autor: Mastif
jurekawasaki pisze:Zestaw naprawczy ok, ale na zasadzie dopompowania ewentualnie zastąpienia sprężonego powietrza narastającą pianką .Jeśli ktoś miał do czynienia z oponą motocyklową to wie że tymi małymi łyżkami które są w zestawie można tylko wydłubać resztki z zębów po grilu ,a nie zdjąć oponę a następnie naprawić uszkodzone koło .Poza tym nie da się z vulkana wyjąć jakiejkolwiek opony bez pomocy podnośnika. :)
Masz rację, klejenie dętki łatkami nie wchodzi w grę to jest tylko uzupełnienie tego zestawu, dobre raczej do roweru. W zestawie są sznury butylowe którymi naprawia się oponę przy użyciu szydła nie zdejmując jej z felgi. Nie wiem do końca jak to działa ale instrukcja obsługi jest pewnie w zestawie.

: wt kwie 10, 2012
autor: Góral

Kod: Zaznacz cały

W zestawie są sznury butylowe którymi naprawia się oponę
Cytuję za sprzedawcą:
Za pomocą specjalnego aplikatora tzw "szydła" wprowadza się sznur w otwór, po czym ucina się jego nadmiar równo z bieżnikiem

Pięknie tylko większość naszych maszyn posiada jeszcze dętki, już widzę gościa na drodze, który za pomocą aparatu Roentgena ustawia otwory w sflaczałej dętce i oponie idealnie naprzeciw siebie :D :rotfl22:
Więc pozostaje chyba jednak szprej albo kolega busem, tyle że to drugie to trochę obciach :oops:

: wt kwie 10, 2012
autor: Badger
a propos sprayu to na tym forum są dwie szkoły:
- jedna mówi, że spray jest tylko do bezdętkowych.
- druga mówi, że się da również psiknąć w dętkę i daje radę.

sznury, kołki, zaślepki są do bezdętkowych i teoretycznie nie trzeba zdejmować koła.

łatki są do dętek i bez zdjęcia koła się nie da, chyba że ktoś ma praktykę ginekologiczną i potrafi przez niewielki otwór gmerać wewnątrz opony ;)

łyżki z zestawów, to jak już wspomniał ktoś przede mną, można sobie w buty wsadzić

: wt kwie 10, 2012
autor: jurekawasaki
Badger pisze:łatki są do dętek i bez zdjęcia koła się nie da, chyba że ktoś ma praktykę ginekologiczną i potrafi przez niewielki otwór gmerać wewnątrz opony
:rotfl22: :rotfl22: :rotfl22:

: wt kwie 10, 2012
autor: Góral

Kod: Zaznacz cały

łatki są do dętek i bez zdjęcia koła się nie da, chyba że ktoś ma praktykę ginekologiczną i potrafi przez niewielki otwór gmerać wewnątrz opony
że ginekolog mechanik naprawia silnik przez rurę wydechową to słyszałem, ale żeby ginekolog wulkanizator...no to się w głowie nie mieści :rotfl22: :mrgreen: :rotfl22:

: śr kwie 11, 2012
autor: Konrad
Góral pisze:

Kod: Zaznacz cały

łatki są do dętek i bez zdjęcia koła się nie da, chyba że ktoś ma praktykę ginekologiczną i potrafi przez niewielki otwór gmerać wewnątrz opony
że ginekolog mechanik naprawia silnik przez rurę wydechową to słyszałem, ale żeby ginekolog wulkanizator...no to się w głowie nie mieści :rotfl22: :mrgreen: :rotfl22:
:ok: :ok: :ok: :ok: