VN 1500 nie odpala
: śr cze 20, 2012
Witam
od paru dni męczę się z moim vulcanem, nie odpala, kreci normalnie, paliwo dochodzi ale nie pali, sprawdziłem nie ma iskry, no to sprawdzam przewody wszystko wygląda na sprawne. kostki przeczyściłem specjalnym płynem złożyłem i nic nie pomogło... ale przy okazji rozbierania całej instalacji z pod siedzenia zauważyłem kilka rzeczy których tam chyba nie powinno być, fotki poniżej nie wiem co to ale wygląda mi to na pozostałości starego alarmu, co o tym myślicie? jakieś sugestie co sprawdzać dalej?
http://www.picshot.pl/public/view/138522
http://www.picshot.pl/public/view/138520
i kolejna rzecz jaka wynikła w trakcie rozbierania, kontrolka od biegu jałowego wariuje raz jest się pali a innym razem już nie mimo ze moto stoi cały czas na luzie, przez co muszę go próbować palić na sprzęgle
macie może jakieś pomysły czemu tak się dzieje? będę wdzięczny za każdą pomoc podpowiedz bo powoli tracę nerwy...
od paru dni męczę się z moim vulcanem, nie odpala, kreci normalnie, paliwo dochodzi ale nie pali, sprawdziłem nie ma iskry, no to sprawdzam przewody wszystko wygląda na sprawne. kostki przeczyściłem specjalnym płynem złożyłem i nic nie pomogło... ale przy okazji rozbierania całej instalacji z pod siedzenia zauważyłem kilka rzeczy których tam chyba nie powinno być, fotki poniżej nie wiem co to ale wygląda mi to na pozostałości starego alarmu, co o tym myślicie? jakieś sugestie co sprawdzać dalej?
http://www.picshot.pl/public/view/138522
http://www.picshot.pl/public/view/138520
i kolejna rzecz jaka wynikła w trakcie rozbierania, kontrolka od biegu jałowego wariuje raz jest się pali a innym razem już nie mimo ze moto stoi cały czas na luzie, przez co muszę go próbować palić na sprzęgle
macie może jakieś pomysły czemu tak się dzieje? będę wdzięczny za każdą pomoc podpowiedz bo powoli tracę nerwy...