Strona 1 z 1

CHŁODZENIE CIECZĄ A NIE OGRZEWANY GARAŻ MINUSOWE TEMPERATURY

: pt paź 18, 2013
autor: Peblo
Witam jak w temacie mam pytanie, jak radzicie sobie z wielkimi mrozami w nie ogrzewanych stajniach? zastanawiam się czy płyny w naszych motocyklach są odporne na niskie temperatury? a może należy spuszczać płyn tylko czy to gwarantuje że pozbyliśmy się całego płynu z układu ? jeśli ktoś zna odpowiedź na te pytania będę wdzięczny w końcu chodzi o dobro naszych rumaków :pedzi:

: pt paź 18, 2013
autor: Krzycho
W chłodnicy powinien być płyn do tego przeznaczony, który nie zamarza w występujących w naszej strefie klimatycznej temperaturach.
Problem jest tylko wtedy jak masz tam wodę albo nie wiadomo co. Wtedy najlepiej wymienić, albo sprawdzić temp. zamarzania (przyrządem albo spuścić trochę i do zamrażarki wsadzić).
:ok:

: pt paź 18, 2013
autor: Pawelek450
płyny zabezpieczają cały układ przed dostaniem się tam powietrza i rdzewieniu elementów, jak spuścisz płyn, i zalęgnie się rdza to co zrobisz??a przy wilgoci +powietrze na pewno tam wlezie, bo tak ma.

: pt paź 18, 2013
autor: Konrad
Jeśli masz zalany płyn chłodniczy (oczywiście dobry wymieniany zgodnie z zasadami) a nie wodę to nic się nie stanie nie musisz się martwić. Spuszczanie i zalewanie układu co sezon może powodować "zimowa korozję" tzn. tam gdzie powinien być płyn jest powietrze i metal się utlenia.

: pt paź 18, 2013
autor: Zeus
Większość płynów chłodniczych jest przystosowana do -22 -25 stopni. Są też takie, które chronią przed zamarzaniem do -37 stopni. Najczęstszym błędem jest nie wymienianie płynu chłodniczego, a powinno się go wymieniać przynajmniej raz na 5 lat. Z biegiem czasu i eksploatacji, każdy płyn chłodniczy traci swoje parametry. Także dla pewności lepiej zmień płyn i masz po problemie.
Zawsze używaj płynów przeznaczonych do motocykli.

: pt paź 18, 2013
autor: Zombie
Zeus pisze:wymieniać przynajmniej raz na 5 lat
:scrach: To już czas....chyba złożę zamówienie :mrgreen: :mrgreen:

: pt paź 18, 2013
autor: Lacik
No i płyn chłodniczy nie jest drogi...

: pt paź 18, 2013
autor: Zombie
Lacik pisze:No i płyn chłodniczy nie jest drogi...
W przeciwieństwie do płynu ustrojowego, który należy spożywać w trakcie wymiany płynu chłodniczego :rotfl22: :rotfl22: :rotfl22: bo przecież garaż nie ogrzewany :D

: pt paź 18, 2013
autor: Mayones
Za motocyklowy trza dać 60-90 zeta, przynajmniej do 8setki wchodzi prawie 3 l :ok:

: pt paź 18, 2013
autor: Zeus
Ceny płynów wahają się między 20 a 60 zł za 1 l.

Tylko niech nikt nie pisze, że można zlać petrygo czy borygo :D

: pt paź 18, 2013
autor: Mayones
Zeus pisze:Ceny płynów wahają się między 20 a 60 zł za 1 l.

Tylko niech nikt nie pisze, że można zlać petrygo czy borygo :D
...oj tam oj tam dobry lejek i wszystko się wleje :D

: pt paź 18, 2013
autor: FlasH
Czym się różnią płyny chłodnicze do moto od tych do samochodów?

: pt paź 18, 2013
autor: Mayones
Ceną :ok:
Z tego co ja się dowiedziałem przed wymianą u mnie to wyższa temp wrzenia coś koło 130 st, i dodatki smarujące dla pompy wody :scrach:
Nie mniej jednak wydałem zamiast 30 zł na jakieś dynagele 60 zł na motula, co w przeliczeniu na 3 sezony chyba nie jest zbytnią rozrzutnością :)

: pt paź 18, 2013
autor: Peblo
No proszę co kilka głów to nie jedna :clap: tak więc panowie !! kto nie zmieniał lub nie ma pewności proponuję lejki w ruch nie zapominając o płynach do ustrojowych do zimnnnnnego garażu :butelka: