Vulcaneria.pl

Witam. Przepraszam ,jeżeli już gdzieś taki temat padł. Jestem tu nowy a potrzebuje szybko pomocy. Problem jak w temacie. Motor potrafi stać tydzień i odpalić a gdy pojadę nim się przejechać to już po tym jak go zgaszę nie mogę odpalić.. okazuję się ,że akumulator rozładowany. Według mnie gdzieś brakuję ładowania. Czy miał ktoś podobny problem ?
Z góry dziękuje za pomoc, pozdrawiam Vulcanowiczów !

Miałem to samo. oczyściłem kostki w lewym schowku i wymieniłem regulator napięcia i jest ok.

Ja miałem ten problem przy źle podłączonych ligtbarach, były wpięte w światło mijania i jak z pół godziny pojeździłem z lightbarami to już nie odpalił.

Musisz zacząć od sprawdzenia ładowania to podstawa w takim przypadku jeśli będzie ok wtedy trzeba szukać dalej.

Ja bym stawiał na regulator napięcia miałem podobny problem wystarczy zmierzyć miernikiem ładowanie i będzie wszystko jasne

Dzięki Koledzy za pomoc, jutro zadziała z moim Vulcanem. Podpowie mi ktoś gdzie znajdę ten regulator napięcia ?

a jaki to model?ja mam pod siedzeniem...koło akumulatora. widać go jak ściągnę lewą pokrywe

Ładowanie sprawdzisz podłączając równolegle woltomierz bezpośrednio do akumulatora. Sprawdzasz napięcie akumulatora przy wyłączonym silniku a następnie przy uruchomionym.
Myślę, że od tego trzeba zacząć. Później ewentualnie prądnica a regulator na końcu.

lukasz1881993 pisze:Dzięki Koledzy za pomoc, jutro zadziała z moim Vulcanem. Podpowie mi ktoś gdzie znajdę ten regulator napięcia ?

Kolego, który rocznik i jaki model VN-15 czy VN1500 ? jest zasadnicza różnica. VN1500 ma dwa regulatory co do VN-15 się nie wypowiadam.....

widzę że zamieściłeś posta w dziale VN1500 lecz to może być mylące dla udzielających odpowiedzi