RATUNKU VN 1600 umiera

Big Stach
Posty: 173
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
VROC: 0

RATUNKU VN 1600 umiera

Post autor: Big Stach » ndz cze 03, 2012

:( Po 6 tygodniach zabrałem mojego konika z warsztatu . Chłopcy nie dali rady . Widziałem bezradność w ich oczach , a moje wkur...e sięgnęło zenitu . Wymienianie kolejnych części zaczynało być groteską . Jeszcze chwila , a dowiedziałbym się , że mam do wymiany wzmacniacz , struny i kineskop . Przed naprawą moto latało 160 i trochę , żyło i miało powera . Po wymianie rozrządu , dekompresora , dźwigni zaworowych , uszczelniaczy , uszczelek , alternatora ,regeneracji głowicy motocykl jest w stanie ? Nie jest w stanie . Mocy mniej , jeździ jak by mu jaja ucieli . Nie trzyma obrotów , opóźniona reakcja na gaz , ledwo 140 i to z bulami , spalanie przeraźliwe na pozimi promu kosmicznego i zaczęła zapalać się czerwona kontrolka na budziku . Na części wydałem majątek i mam trupa w garażu i nie wiem co mam robić . Jeżeli jest ktoś w Szczecinie lub okolicy i mógłby pomóc to byłbym wdzięczny . Pozdrawiam !

Kontakt do mnie 605 926 256 Stach .

Awatar użytkownika
SAURO
Posty: 2157
Rejestracja: pn maja 03, 2010
Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
Motocykl: VN 1500 Nomad
VROC: 30956

Post autor: SAURO » ndz cze 03, 2012

Stachu przykro czytac taki post :keep: To się chłopcy nie popisali z tą robotą.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ

Fatman76
Posty: 93
Rejestracja: śr maja 18, 2011
Miejscowość: Tarczyn
Motocykl: VN 1500 Custom/KZ 650 Chopper/Dniepr MT11
VROC: 0

Post autor: Fatman76 » ndz cze 03, 2012

oj niestety to za daleko żeby to miało sens ale mam człowieka co postawił mojego VNka na nogi i kolo jest naprawde dobry i nie ździera. pasjonata a tacy są właśnie najlepsi!!
"A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bez-ideowcem!!!"

Trufel

Post autor: Trufel » ndz cze 03, 2012

też mam magika w tych sprawach , młody ale wielki w czyny . Ale od Szczecina do Ostrzeszowa masz prawie 400km , a to sporo . Mogę zapytać czy się Mysza podejmie , ale odpowiedź znam " spoko niech go przywiezie " , więc decyzja należy do Ciebie .

bartazzz
Posty: 317
Rejestracja: śr paź 27, 2010
Miejscowość: KOSZALIN
Motocykl: moto vacante...
VROC: 0

Post autor: bartazzz » pn cze 04, 2012

Big Stach, moge porozmawiać ze znajomym mechanikiem w Koszalinie ale to też 180 km

bartazzz
Posty: 317
Rejestracja: śr paź 27, 2010
Miejscowość: KOSZALIN
Motocykl: moto vacante...
VROC: 0

Post autor: bartazzz » pn cze 04, 2012

może rozrząd źle poskładali

Awatar użytkownika
Daromax
Posty: 1455
Rejestracja: pt kwie 22, 2011
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: VN 2000 Classic LT
VROC: 33649

Post autor: Daromax » pn cze 04, 2012

:) Może coś z dekompresorem popie :cenzura: li ??

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pn cze 04, 2012

Big Stach pisze:Widziałem bezradność w ich oczach
Koledzy nie mają ambicji i poddali się. Dołożyłbym do tej naprawy, ale oddałbym zrobiony, nawet przez innego mechanika. Ale co tam, wstydu nie ma.

Przed laty miałem audi 100 2,2 chyba z 1985 roku. Pedał hamulca wydawał mi się niepewny. Mechanik ze sławnego w 100lnicy serwisu zaproponował, aby wymieniać po kolei zespoły hamulca / chyba cztery / i za którymś razem będzie ok. Podziękowałem. :D

:yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » pn cze 04, 2012

Stachu nie wiem czy Cię pociesze ale właśnie rozbieram silnik . Do wymiany rozrząd i sprzęgło . Mam na to trzy dni . A nie mam jeszcze części.

Big Stach
Posty: 173
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Big Stach » pn cze 04, 2012

Andrew pisze:Stachu nie wiem czy Cię pociesze ale właśnie rozbieram silnik . Do wymiany rozrząd i sprzęgło . Mam na to trzy dni . A nie mam jeszcze części.
Mi też mówili , że 3 dni a trwało 6 tygodni i efekt znacie . Ale życzę z całego serca powodzenie i trzymam kciuki . Napewno się uda .

Big Stach
Posty: 173
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Big Stach » pn cze 04, 2012

bartazzz pisze:może rozrząd źle poskładali
Taż zaczynam mieć takie podejżenia . Obdzwoniłem połowę autoryzowanych serwisów w Polsce i padły takie sugestie ze strony mechaników z tych serwisów . Najbardziej podobał mi się mechanik z Poznańskiego oddziału . Rozmowa była najbardziej konkretna i miałem wrażenie , że koleś wie co mówi . Pewnie przyjdzie mi wywlec silnik i na podstawie serwisówki zrobić to sam . Robiłem komarki , wfm-ki , później była Gazelka ( którą mam do dziś i na chodzie ) , następnie CZ 350 i chciałem nie babrać sobie rąk w Vulkanie . Jest takie przysłowie ; " kazał pan , musiał sam " .I dupa . Trzeba będzie zakasać rękawy i za...lać . Jak to zrobię i będzie wszystko OK to Wam napiszę . Dzięki za zainteresowanie , sugestie i dobre słowo .Pozdrawiam i szerokości .

starusheck
Posty: 182
Rejestracja: ndz maja 02, 2010
Miejscowość: Biskupiec
Motocykl: VN 750 '97
VROC: 32179

Post autor: starusheck » pn cze 04, 2012

Wiem co czujesz bracie. Moj motocykl stal w warsztacie 3 miesiace...po czym ledwie dojechalem do domu 40 km. Dwa lata ogarniam to co tam nawyrabiali. W koncu musialem nauczyc sie sam. I probuje choc wolno bo pracuje na kilku etatach. Mam odznake pierwszej Vulcanerii w Fijalkowie na ktora nie dojechalem. Moze w przyszlym roku dojade :P
Ducha Nie Gascie :D Pozdrawiam Robert
..czy swiat wiele sie zmieni gdy z mlodych gniewnych powstana starzy wkurwieni?

Awatar użytkownika
Basin Raider
Posty: 149
Rejestracja: ndz gru 04, 2011
Miejscowość: Będzin
Motocykl: Aprilia ETV 1000 Caponord
VROC: 0

Post autor: Basin Raider » pn cze 04, 2012

Mi też mówili , że 3 dni a trwało 6 tygodni i efekt znacie . Ale życzę z całego serca powodzenie i trzymam kciuki . Napewno się uda .
Heh... dzisiaj walczyłem z Nomadem Andrew do 21.30, efekt? Silnik wytargany i I-szy cylinder przygotowany do wymiany łańcucha, jeżeli będą części to można by się w 2 dniach zmieścić ;) zdjęcia z akcji i naszego warsztatu pojawią się wkrótce w osobnym temacie

Co do głównego wątku... Jeżeli głowica była faktycznie regenerowana to jeżeli stracił moc obstawiał bym tą opcje. Po Isze dlaczego w ogóle miały być robione głowice? Wypaliło gniazda zaworowe?(raczej nie możliwe przy dobrze działającym wtrysku). Jeżeli jakieś połamane paluszki brały się za to to może się okazać że np. są źle dotarte(albo w ogóle nie dotarte gniazda zaworowe). Co do rozrządu... Jeżeli motocykl chodzi równo na niskich obrotach nie szczela podejrzanie w wydech i nie ma problemu z zapaleniem to nie ruszał bym tego. Na początek sprawdził bym szczelność komory spalania i kompresje. Następnie sprawdził dokładnie wszelkie przewody podciśnienia i cały bajzel z tym związany(prawa atrapa filtra powietrza-tak jest w 1500). Może być tak że przez uciekające podciśnienie nie ciągnie tak jak powinien. Jest opcja że źle założyli kroćce od wtrysku i bierze lewe powietrze(tak jak np. w motocyklu Domela który przy skręcie w prawo gasł-spadający gaźnik z króca) Przyczyn może być wiele i proponuje zacząć od pierdół bo może nam to zaoszczędzić wiele czasu u pieniędzy.

Życzę powodzenia i w razie potrzeby służę pomocą :ok:
"Better keep your eyes on the road ahead"
Suzuki LS 650 Savage->Honda GL 1500 Goldwing->Yamaha XV 1600 Wild Star-> Yamaha Bt 1100 Bulldog-> Aprilia ETV 1000 Caponord

=== Warsztat Motocyklowy Moto B Wojkowice ul. Skłodowskiej 6 tel. 507 605 581 ===

Awatar użytkownika
mrblack
Posty: 99
Rejestracja: wt lip 13, 2010
Miejscowość: Mazuria
Motocykl: AWO Simson ver. Military
VROC: 0

Post autor: mrblack » pn cze 04, 2012

Siemanko :D

Hmmm nasuwają mnie się takie opcje:

1. Popitoliły cosik buraczki mechaniaczki jak składały - pewnie fazy rozrządu sie nie pokrywają lub ...

2. Poqrwiło elektronikę o ile jest to 1.6 na pełnej szprycy - jakiś durny czujnik albo lewe powietrze, ale tego Stasio Piętka nie zdiagnozuje bo trza mieć diagnozer choćby TEXA Navigator lub podobnisty :p

Cudów nie ma to nie Święta Lipka ;) Da sie motonga ogarnąć na bank :)

starusheck pisze:Wiem co czujesz bracie. Moj motocykl stal w warsztacie 3 miesiace...po czym ledwie dojechalem do domu 40 km. Dwa lata ogarniam to co tam nawyrabiali. W koncu musialem nauczyc sie sam. I probuje choc wolno bo pracuje na kilku etatach.
Elo Robert - jak się ogarnę po Rotorze (teraz reanimuję na rajd Garbusa dla wife i młodej a sobie Awoczszaka :hah: ) to wpadnę to pokukamy w motóra i jak cosik to zawine silnik na reanimację do kolesia z Młynowa i będzie gites :antlers:

Pozdrówki 4-All :)

starusheck
Posty: 182
Rejestracja: ndz maja 02, 2010
Miejscowość: Biskupiec
Motocykl: VN 750 '97
VROC: 32179

Post autor: starusheck » wt cze 05, 2012

mrblack pisze:
Elo Robert - jak się ogarnę po Rotorze (teraz reanimuję na rajd Garbusa dla wife i młodej a sobie Awoczszaka :hah: ) to wpadnę to pokukamy w motóra i jak cosik to zawine silnik na reanimację do kolesia z Młynowa i będzie gites :antlers:

Pozdrówki 4-All :)
Szczala :D. Mam na dzis silnior na stole. Czekan na tylne walki. Lancuchy nowe, uszczelki, regulatory ogarniete. Wpadaj smialo kiedy tam Ci pasuje. A i jeszcze kosz sprzeglowy wymienilem :D nr. tel. na Privie masz. Pozdrawiam Robert

Ducha Nie Gascie
..czy swiat wiele sie zmieni gdy z mlodych gniewnych powstana starzy wkurwieni?

Big Stach
Posty: 173
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Big Stach » wt cze 05, 2012

Fajny ten nasz kraj . Każdy może robić co chce , czy ma o tym pojęcie , czy nie . Po co szkoły , kursy , wystarczy chęć ." Nie matura ........ itd . " Nikt nie weryfikuje umiejętności ( oprócz kilku zawodów ) wszystko na żywioł , a potem takie " kwiatki ".Zjeba....ne silniki , krzywe domy , walące się hale itd . wymieniać można długo . :thumbdown: ech .

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt cze 05, 2012

Big Stach pisze:Fajny ten nasz kraj . Każdy może robić co chce , czy ma o tym pojęcie , czy nie . Po co szkoły , kursy , wystarczy chęć ." Nie matura ........ itd . " Nikt nie weryfikuje umiejętności ( oprócz kilku zawodów ) wszystko na żywioł , a potem takie " kwiatki ".Zjeba....ne silniki , krzywe domy , walące się hale itd . wymieniać można długo . :thumbdown: ech .
Powody są dość złożone, przykre doświadczenia, ale ja widzę duży plus tej sytuacji. :twisted:

:yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Daromax
Posty: 1455
Rejestracja: pt kwie 22, 2011
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: VN 2000 Classic LT
VROC: 33649

Post autor: Daromax » wt cze 05, 2012

:) Masz problem i musisz do tego podejśc systemowo tak jak pisał Basin Raider - zaczni od najmniejszych pierdół a rozbieranie silnika na koniec z tym że też bym stawiał na nieszczelnośc zaworów życzę powodzenia :)

Big Stach
Posty: 173
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
VROC: 0

Post autor: Big Stach » czw cze 07, 2012

Żle ustawiony rozrząd był przyczyną całego zamieszania . Magiczna cyfra 310 i wszystko jasne . Pozdrawiam .

Awatar użytkownika
fitter
Posty: 3035
Rejestracja: pn lut 14, 2011
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: VN900LT '10
VROC: 33352

Post autor: fitter » czw cze 07, 2012

Gratki - świetnie, ze Ci się udało :ok:
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 15 użytkowników online :: 1 zarejestrowany, 0 ukrytych i 14 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 14 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą