Pytanie o dźwięk silnika
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Pytanie o dźwięk silnika
Witam
Mam pytanie odnośnie kultury pracy VN1600. Mianowicie kupiłem jakiś czas temu od motocyklisty Vulcana . Rok 2008 super zadbany itd. Przebieg potwierdzony VIN 12k km. Wcześniej miałem tylko Shadow 750 więc nie mam możliwości porównania pracy z innym silnikiem VN , ale wracajac do pytania:
Mam wrażenie, że jadąc , szczególnie na zimnym silniku np na "dwójce " na średnich obrotach , słychać jakby hmmm klekot. Nie wiem czy to normalny odgłos zaworów , czy coś innego czym powinienem się martwić. W miarę przyspieszania ten dźwięk zlewa się w jeden płynny ładny odgłos pracującego silnika. Jadąc na wyższych biegach , szczególnie na optymalnym zakresie obrotów nie słychać nic takiego , silnik pracuje ładnie. Ogólnie w porównaniu do Shadow silnik pracuje bardzo płynnie , wręcz jak silnik samochodu a nie motoru z Vką, ale to chyba tak ma być ...
Czy te niby klekoty to coś niepokojącego?
Dodam tylko że na biegu jałowym mechanik nic nie słyszał , i kręcąc manetka przy motorze stającym w miejscu też nic nie było słychać , mam wrażenie że słuchać to tylko kiedy się jedzie.
Z góry dziękuję za pomoc .
Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie kultury pracy VN1600. Mianowicie kupiłem jakiś czas temu od motocyklisty Vulcana . Rok 2008 super zadbany itd. Przebieg potwierdzony VIN 12k km. Wcześniej miałem tylko Shadow 750 więc nie mam możliwości porównania pracy z innym silnikiem VN , ale wracajac do pytania:
Mam wrażenie, że jadąc , szczególnie na zimnym silniku np na "dwójce " na średnich obrotach , słychać jakby hmmm klekot. Nie wiem czy to normalny odgłos zaworów , czy coś innego czym powinienem się martwić. W miarę przyspieszania ten dźwięk zlewa się w jeden płynny ładny odgłos pracującego silnika. Jadąc na wyższych biegach , szczególnie na optymalnym zakresie obrotów nie słychać nic takiego , silnik pracuje ładnie. Ogólnie w porównaniu do Shadow silnik pracuje bardzo płynnie , wręcz jak silnik samochodu a nie motoru z Vką, ale to chyba tak ma być ...
Czy te niby klekoty to coś niepokojącego?
Dodam tylko że na biegu jałowym mechanik nic nie słyszał , i kręcąc manetka przy motorze stającym w miejscu też nic nie było słychać , mam wrażenie że słuchać to tylko kiedy się jedzie.
Z góry dziękuję za pomoc .
Pozdrawiam
- Skrobel
- Posty: 2585
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Klekot (a raczej cykanie) na zimnym silniku, o ile dochodzi z okolic pokryw zaworów można zwykle wytłumaczyć kasatorami luzu zaworowego, które potrzebują chwili, żeby się napełnić olejem. Jeśli na ciepłym dźwięki cichną, to jest duża szansa, że to to właśnie.
Jeżdżąc i VN 1500 (bardzo podobna konstrukcja do 1600) i VN 1700 odnoszę wrażenie, że dźwięk zaworów jest głośniejszy na starym oleju. Zawsze po wymianie oleju ten dźwięk albo w ogóle nie występuje albo jest cichszy i szybciej ustępuje po nagrzaniu silnika.
Silnik 1600 jest chyba najbardziej udaną konstrukcją Kawasaki w cruiserach - dopracowywany wiele lat i wyleczone wszystkie choroby wieku dziecięcego oraz młodzieżowego. Dlatego wrażenie kultury pracy mnie nie dziwi. Ja też jestem nieprzyzwoitym hipochondrykiem jeśli chodzi o dźwięki dobiegające z silnika, ale z czasem trzeba się pogodzić, że mając spory silnik praktycznie na wierzchu będziemy słyszeć cały zestaw dźwięków wydawanych przez dziesiątki ruchomych elementów.
Wiem, wyszło trochę filozoficznie, ale niezależnie od wszystkiego najlepszym sposobem byłoby postawienie obok siebie dwóch maszyn z tymi samymi silnikami i porównanie (choć też nie zawsze dwa egzemplarze gadają tak samo). A w ostateczności wizyta u mechanika, choć akurat Twój mechanik twierdził, że jest w porządku. Nikt z nas na podstawie samego opisu nie spróbuje wyciągnąć żadnych wniosków. Hałasować mogą łańcuszki rozrządu, kosz sprzęgłowy, kasatory, dekompresator, skrzynia i pewnie dużo innych rzeczy. Ale po pierwsze mało prawdopodobne w tym silniku, a tym bardziej przy Twoim przebiegu. Zatem chciałoby się powiedzieć "Jeździj, czerp z tego radość i obserwuj" ale to trochę duża odpowiedzialność, a mechanikiem nie jestem.
Jeżdżąc i VN 1500 (bardzo podobna konstrukcja do 1600) i VN 1700 odnoszę wrażenie, że dźwięk zaworów jest głośniejszy na starym oleju. Zawsze po wymianie oleju ten dźwięk albo w ogóle nie występuje albo jest cichszy i szybciej ustępuje po nagrzaniu silnika.
Silnik 1600 jest chyba najbardziej udaną konstrukcją Kawasaki w cruiserach - dopracowywany wiele lat i wyleczone wszystkie choroby wieku dziecięcego oraz młodzieżowego. Dlatego wrażenie kultury pracy mnie nie dziwi. Ja też jestem nieprzyzwoitym hipochondrykiem jeśli chodzi o dźwięki dobiegające z silnika, ale z czasem trzeba się pogodzić, że mając spory silnik praktycznie na wierzchu będziemy słyszeć cały zestaw dźwięków wydawanych przez dziesiątki ruchomych elementów.
Wiem, wyszło trochę filozoficznie, ale niezależnie od wszystkiego najlepszym sposobem byłoby postawienie obok siebie dwóch maszyn z tymi samymi silnikami i porównanie (choć też nie zawsze dwa egzemplarze gadają tak samo). A w ostateczności wizyta u mechanika, choć akurat Twój mechanik twierdził, że jest w porządku. Nikt z nas na podstawie samego opisu nie spróbuje wyciągnąć żadnych wniosków. Hałasować mogą łańcuszki rozrządu, kosz sprzęgłowy, kasatory, dekompresator, skrzynia i pewnie dużo innych rzeczy. Ale po pierwsze mało prawdopodobne w tym silniku, a tym bardziej przy Twoim przebiegu. Zatem chciałoby się powiedzieć "Jeździj, czerp z tego radość i obserwuj" ale to trochę duża odpowiedzialność, a mechanikiem nie jestem.
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Podam link do filmiku z pracą silnika , choc nie wiem czy coś tam słychać ...
https://youtu.be/C07AlN7CHVM
Silnik był średnio ciepły podczas tej pracy , tzn pochodził chwilę stojąc na parkingu .
https://youtu.be/C07AlN7CHVM
Silnik był średnio ciepły podczas tej pracy , tzn pochodził chwilę stojąc na parkingu .
- Przemo
- Posty: 2291
- Rejestracja: czw cze 05, 2014
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: VN 2000 Classic '06
- VROC: 37109
Re: Pytanie o dźwięk silnika
na moje ucho, to cykanie, to kasatory luzu zaworowego
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Podjadę z tym do mechanika. Tak z ciekawości, jeśli potwierdziłoby się twoje przypuszczenie, co to oznacza w praktyce ? W sensie eksploatacyjno-finansowo-naprawczym?
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Pytanie o dźwięk silnika
271zł/szt x 8..
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Pytanie o dźwięk silnika
To cena za kasatory. Jeszcze trzeba doliczyć wyjęcie silnika i demontaż klawiatury.
Tak 1,5 kzł.
Przy kasatorach pomaga nie kiedy ich przemycie/przepłukanie.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Coś mi się nie wydaje, źeby przy 12tys przebiegu kastory już szwankowały, podobnie łańcuszki rozrządu czy dekompresatory. Trzy możliwe przyczyny cykania, czwartą jest przewrażliwienie operatora motocykla, ja tak np. mam . Doraźnie wymiana oleju na inną markę, odpocząć od pewnie Motula5100, zalać innym, oryginalnym, a serducho się wyciszy
-
- Posty: 25
- Rejestracja: ndz lis 13, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: EN 500, XVZ 1300, Road KIng
- VROC: 0
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Na moje ucho popychacze zaworowe. To że 12 letni motocykl ma w oryginale 12000 km (1000 rocznie) nie ma decydującego znaczenia. Motocykl mógł stać nie używany. W zg 1200 Voyager z 2003 który jakiś czas temu robiłem był przebieg 4000 mil, a popychacze stały (tam pomogło czyszczenie i namoczenie ich w specyfiku do wyciszania popychaczy zaworowych (ożyły) i działają do dzisiaj.
Miałem tak w goldwingu - po zalaniu oleju syntetyka 10/W40 zaczęły mi walić popychacze hydrauliczne (czy jak piszecie kasatory luzu zaworowego). W hondzie dostanie się do nich zajmuje 5 min. Tutaj jest "troche" gorzej. Zanim bym rozbebeszył motocykl zalał bym gęstrzy olej, ja wlałem 20/W50 minerał motula. W hondzie wszystko ucichło popychacze się napompowały i była cisza.
Tylko nie wpadnij na pomysł i nie lej specyfików do czyszczenia i wyciszania popychaczy zaworowych - nie nadają się do mokrych sprzęgieł. Chyba, że masz dostęp do rynku hamerykańskiego - chłopaki tam używają specyfiku który się nazywa Sea Foam, podobno bardzo dobrze działa.
gery73
Miałem tak w goldwingu - po zalaniu oleju syntetyka 10/W40 zaczęły mi walić popychacze hydrauliczne (czy jak piszecie kasatory luzu zaworowego). W hondzie dostanie się do nich zajmuje 5 min. Tutaj jest "troche" gorzej. Zanim bym rozbebeszył motocykl zalał bym gęstrzy olej, ja wlałem 20/W50 minerał motula. W hondzie wszystko ucichło popychacze się napompowały i była cisza.
Tylko nie wpadnij na pomysł i nie lej specyfików do czyszczenia i wyciszania popychaczy zaworowych - nie nadają się do mokrych sprzęgieł. Chyba, że masz dostęp do rynku hamerykańskiego - chłopaki tam używają specyfiku który się nazywa Sea Foam, podobno bardzo dobrze działa.
gery73
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Hmm...ogólnie to wymieniłem olej , pojechałem do mechanika i on twierdzi że ogólnie nic niepokojącego tam nie słyszy.
Mi ogólnie wydaje się że to cykanie tam jednak lekkie jest ale...nie robię z tym nic.
To jest w jakikolwiek sposób groźne dla silnika ? Bo nie chce mi się tysięcy PLN na wyciąganie silnika i zakupy wydawać ...
Mi ogólnie wydaje się że to cykanie tam jednak lekkie jest ale...nie robię z tym nic.
To jest w jakikolwiek sposób groźne dla silnika ? Bo nie chce mi się tysięcy PLN na wyciąganie silnika i zakupy wydawać ...
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Paweł, za każdym razem po powrocie do kraju i odpaleniu motunga słyszę delikatne cykanie, wszystko słyszę, może nawet za dużo ale już tak mam. Pierwsza jazda, zaczynamy się wyciszać, serducho ciche operator spokojny. Gdyby coś było nie tak, silnik miałbym już na stole operacyjnym. Raz, że kasatory gubią olej, potrzebują trochę czasu na wypełnienie się smarowidłem, dwa, duże V2 to nie 4cylinfrowa rzędówka mrucząca jak maszyna do szycia. Silnik normalnie odpala, nie ma łomotu w głowicach, nie bierze oleju, nie dymi, nie ma problemu ze spadkiem mocy to ciesz się z jazdy. Jest taka możliwość, że kupisz nowe kasatory za ponad 2tys, dodatkowe 2 za ich wymianę, olej itd, a finalnie cykanie jak było, tak będzie . To na co trzeba uważać to oleje w super cenach, na rynku są podróbki i można w dobrej wierze wlać sobie szajs do silnika. Olej tylko ze sprawdzonego źródła.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Olej kupiłem u mojego mechanika Motula oryginalnego . To samo mówił o podróbka co Ty. Dzisiaj zrobiłem nim jakieś 80km. Trochę autostrada, trochę po mniejszych drogach. Chyba prxedrazliwiony na ten odgłos byłem , bo jego słychać tylko jak się motor po mieście męczy , czyli na zmianę "dwojka , trójka " i co chwilę spadające obroty od korków. Dzisiaj w trasie i jadąc tak jak ten motor lubi nic nie słyszałem. Ogólnie jadąc nim na czwórce 70 lub na piątce 90 jest piękny równy odgłos silnika bez ciebie skazy . Ale wieczorem jak nim jechałem do sklepu znowu coś niby cykało. Co ciekawe nie słychać nic nigdy stojąc motorem i odkręcając manetkę.... On musi jechać i to właśnie na niskich obrotach żeby coś było słychać ...tzn żebym ja słyszał to coś :P
Nie grzebie w nim. Jak coś zacznie bardziej wtedy zacznę myśleć.
Nie grzebie w nim. Jak coś zacznie bardziej wtedy zacznę myśleć.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: ndz lis 13, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: EN 500, XVZ 1300, Road KIng
- VROC: 0
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Czy to Twój pierwszy motocykl ? Kolega dobrze na górze pisze - jak moto jeździ to ciesz się tym. Ja bym poradził jeszcze dobrą flaszeczkę rudej na myszach kupić i się nie przejmować.
pozdrawiam gery73
pozdrawiam gery73
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sob sie 01, 2020
- Motocykl:
Re: Pytanie o dźwięk silnika
Yyy....właśnie uskuteczniam rudą na myszach :P nie wiem skąd wiedziales
To mój 3 motor ale to dopiero mój 2 sezon ( 125, później 750 i teraz 1600 ) .
Cieszę się cieszę ... jeżdżę ile tylko mogę
To mój 3 motor ale to dopiero mój 2 sezon ( 125, później 750 i teraz 1600 ) .
Cieszę się cieszę ... jeżdżę ile tylko mogę
Re: Pytanie o dźwięk silnika
A sprzęgło ?
Grzecznie pytam
Grzecznie pytam
Wieczny optymista
Był-ła .Komar ,WSK 3 jka i 4 rka ,MZ Tropik /Jawa 350 ,Suzuki vz 800 ,Kawasaki 550 ,Nomad 1600.H-D Electra 1700,Yamaha Stratoliner 1900.Lokomotywa vn 2000, jest znów Kawasaki Nomad 1600 .
Był-ła .Komar ,WSK 3 jka i 4 rka ,MZ Tropik /Jawa 350 ,Suzuki vz 800 ,Kawasaki 550 ,Nomad 1600.H-D Electra 1700,Yamaha Stratoliner 1900.Lokomotywa vn 2000, jest znów Kawasaki Nomad 1600 .
Kto jest online
Jest 17 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 17 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości