Vulcaneria.pl

Kupiłem oryginalne wydechy z zamiarem ich wybebeszenia. W koło komina chciałbym żeby było głośniej. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie co warto wywalić a czego lepiej nie ruszać. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy jeżeli wybebeszę go to nie pojawi się problem z przebarwianiem się od temperatury. Tłumiki są "obłożone" blachą czy pomogłoby pomiędzy tę blachę a tłumik zastosowanie jakiegoś izolatora? Zapraszam do dyskusji.

Jak Masz wtrysk to po całkowitym wybebeszeniu mogą pojawić się kłopoty.
Ja miałem gaźnik i otwornicą "wywierciłem" wyciąłem tą wewnętrzną rurkę
Zrobiło się głośniej
Nic się nie przebarwiało

Najbardziej właśnie obawiam się ewentualnych kłopotów z pracą silnika. Na początek usunę za pomocą otwornicy te okrągłe blachy wraz z rurkami. Dopóki nie upewnię się, chyba reszty wydłubać nie zaryzykuję, bo wtedy wydechy na złom.

Kolo w Inrtuderze 1800 miał tylko wywiercone otwory w tylnej ściance, tej z rurką.
Po obwodzie 5 do 7 szt w zależności od średnicy otwouy i ile się zmieści. W ten sposób otwerasz ostatnią komorę. Dudniły nie źle i nie za głośnio.Może zacznij od tego, wyciąć zawsze możesz wyciąć resztę.
Tak wycięte tłumiki ( wycięta tylna ścianka z rurką) w Intuzie 1400 miały 108 dB i dawało się na tym jeździć. Łeb nie bolał nawet po kilkuset km.

Wszystko stało się już oczywiste.
W oryginalnym tłumiku miałem wywiercone otwory w tylnej blasze. Było za cicho dlatego zdecydowałem się na zakup drugiego tłumika, żeby w razie gdy nie będę zadowolony móc go z powrotem założyć.
Usunąłem tylną blachę ale okazało się że rurka nie wychodzi gdyż głębiej ok.30cm ta rurka jest zamocowana dokładnie w taki sam sposób do drugiej blachy. Za pomocą sprcjalnej przedłużki usunąłem również tę drugą blachę. Wtedy wyciągnąłem rurkę z dwoma blachami. Efekt? Jest głośno. Silnik chodzi poprawnie. Na zimnym trzeba zwiększyć obroty silnika bo gaśnie. Po rozgrzaniu jest ok.

Witam wszystkich ja wyciąłem w swoim nomadzie obydwa środki z t
łumików motor pracuje prawidłowo nic się nie dzieje jest trochę głośniejszy myślałem też nad wycięciem katalizatora co wy koledzy na to

Buźka pisze:Wszystko stało się już oczywiste.
W oryginalnym tłumiku miałem wywiercone otwory w tylnej blasze. Było za cicho dlatego zdecydowałem się na zakup drugiego tłumika, żeby w razie gdy nie będę zadowolony móc go z powrotem założyć.
Usunąłem tylną blachę ale okazało się że rurka nie wychodzi gdyż głębiej ok.30cm ta rurka jest zamocowana dokładnie w taki sam sposób do drugiej blachy. Za pomocą sprcjalnej przedłużki usunąłem również tę drugą blachę. Wtedy wyciągnąłem rurkę z dwoma blachami. Efekt? Jest głośno. Silnik chodzi poprawnie. Na zimnym trzeba zwiększyć obroty silnika bo gaśnie. Po rozgrzaniu jest ok.

czyli usunąłeś rurkę z przegrodami...
Pytanie: czy wydech już jest całkowicie pusty/przelotowy czy tez jeszcze na końcu jest kat? przegrody?

Kat czyli puchę to w pierwszej kolejności się wywala aby coś uzyskać !

Przemeku coś co wygląda jak katalizator zostawiłem. Chciałem go wydłubać dopiero gdybym stwierdził że jest jeszcze za cichy. Uwierz mi że nie ma takiej potrzeby. Zanim sezon w pełni się zacznie zainwestuje w zatyczki do uszu

Wulbi pisze:Kat czyli puchę to w pierwszej kolejności się wywala aby coś uzyskać !

a jesteście pewni ze ta pucha to kat ?
pytam bo własnie wracam do oryginalnego wydechu (dłuższa historia na inny wątek) i oglądałem tą puche w środku - wygląda jak tłumik rozprężający. (nie ma tak plastra miodu)
Dodatkowo ta czesc w serwisówce jest własnie opisane jako "przedtłumikl" CHAMBER-PREMUFFLER Ref. No: 18004
(o braku sond lambda nie wspominam, bo teoretycznie sa układy z katem bez sond - ale bardzo rzadko i to z pocz. lat 80tych)
https://www.kawasakisklep.pl/pl/muffler-s-561930-p.html

Myślę ze nie jest to kat ,lecz na necie tak utarło się pisać .
Widziałem że sprzedajesz wydech .
NIE RÓB TEGO PLIS !

Wulbi pisze:....
Widziałem że sprzedajesz wydech .
NIE RÓB TEGO PLIS !

cytujac klasyka : "nie chcem, ale muszem"
(coś tam naskrobałem w dziale ogłoszenia dlaczego)
pozdr!

ja wywierciłem po 8 dziurek fi 6mm w koło wjścia wydechu , brzmi duzo lepiej jeżdzi i pali bez problemu i wygląda super jak dwa rewolwery :)

Roszczelniłeś ostatnią komorę.
Dobry, prosty sposób na poprawę brzmienia.

Witam . Odgrzewam temat. Dzisiaj w oryginalnym wydechu podejmę próbę pozbycia się ostatniej części wytłumienia. Otwornica fi 44 ....wycięcie ostatniej ścianki. Temat był już poruszany na forum. Jest też filmik na YT. Mój motocykl to vn 1600 Nomad 2008 r. Opiszę efekt

Witam ja przerobiłem sobie tłumik sam wywiercilem otrornicą na wylocie tłumika otwór i usunolem całą zawartość z tłumika na to miejsce wstawiłem rurkę z kwasówy. Trzeba jeszcze usunąć siatkę i przegrodę w tej śmieszne puszce gdzie łączą się tumiki efekt niesamowitych

Hej. Jak usunąć całość . Ja usunąłem tylko ta ostatnia część. Troszkę lepiej niż oryginał , głośniej i basowo. Jak to usunąłeś.?

Czy na samym nawierceniu dziurek w blaszce naokoło rurki , dostaje się dużo lepszy dźwięk? Czy jest on sporo głośniejszy ? Jaki jest efekt ,bo nie wiem czy "psuć" sobie wydechy .
Mam VN1600 nomad.

Samo nawiercenie bardzo mało daje . Trzeba wyciąć ostatnia przegrodę. Najlepiej otwornicą 44 mm . Zrobiłem tak . Jest teraz bardziej basowy i troszkę głośniejszy. Teraz zastanawiam się nad wybebeszeniem puszki katalizatora. Ciekawe czy wtedy będzie troszkę bardziej głośniejszy . Może ktoś to zrobił z szanownego grona????

Czy odgłos jest po wyciągnięciu ostatniej przegrody bardzo głośny ? ( Jak np wydechy Cobry ) . Nie chciałbym żeby było za głośno , zależy mi bardziej na fajnym basowym brzmieniu .