Vulcaneria.pl

Witam serdecznie, otóż nabyłem sprzęt wymieniony w temacie a mianowicie VN1600 MS w związku z czym mam pare pytań.

Mój motocykl posiada wydech Vance & Hines, filtr powietrza K&N praz PowerCommander III.
Moc jest, chodzi równo, cicho i przyjemnie ale
Tylko na wolnych obrotach, po lekkim dodaniu gazu i puszczeniu jest huk strzał z wydechu - bez znaczenia czy podczas postoju czy jazdy, gdy przekręcę manetkę w opór i gwałtownie puszczę to z wydechów poza ceremonią jest i pokaz fajerwerków.

Gdy jednak z pełnego gazu delikatnie będę wracał manetką wszystko jest ładnie pięknie, nic nie strzela i nie zieje ogniem. Myślałem ze to kwestia ustawienia(mapy) w PCommander, temu tez wgrawalwm i zerowa i inne, i bawiłem się zwiększaniem bądź zmniejszaniem dawki paliwa w PCommander jednak cały czas jest to samo.

Pytanie brzmi czy to strzelanie i ogień jest normalnym zjawiskiem w tym modelu czy tez nie ? Czy ma jakieś szkodliwe oddziaływanie na silnik ? I czy jest jakiś sposób by się tego wyzbyć (może i jest to fajne ale za to dowodzik szybko poleci bo głowa pęka przy strzale)

Za wszelakiego rodzaju błędy w pisowni przepraszam (pisze z tel. a z autokorektą różnie to bywa)

W końcu nazwa VULCAN do czegoś zobowiązuje.Miałem wcześniej classica 1600 i było tak samo.Wydechy hard krome po odkręceniu na postoju do końca i szybkim ujęciu pokazywały się marchewy .W czasie jazdy przyjemne dla ucha strzały.Wniosek jeden-nie gazować na postoju.

na postoju wiadomo można nie gazować i problem znika, bardziej chodzi o to że strzela z wydechu(huk) nawet przy delikatnym przyspieszeniu i puszczeniu manetki;
przykładowo jade na 2 biegu z połową gazu, wrzucam 3 puszczając manetkę i jest strzał, jedyna słuszna opcja to zmieniać biegi typowo jak w ścigaczu, albo baardzo ale to bardzo powoli puszczać gaz.

Najbardziej jednak chciałbym się dowiedzieć, czy to norma w tym motocyklu czy też nie,
bo zazwyczaj jak silnik strzela i zionie ogniem to był to objaw zbyt bogatej mieszanki, lub za wcześnie otwierające się zawory wydechowe, przestawiony rozrząd bądź wypalone gniazda zaworowe, nieszczelność w dolocie, przy wydechu, niedopalanie czyli do sprawdzenia/wymiany świece fajki przewody ittp.

A nie chciałbym się pakować w koszta niepotrzebne.

zdaje sobie też sprawę że wydech w takim motocyklu zmienia się nie bez powodu - jednakże chcę się tylko upewnić, (chce zasięgnąć opinii "starych wyjadaczy" bo dla mnie taka maszyna to nowość)

Chyba nie tylko Ty produkujesz efekty dźwiękowo-wizualne z wydechu. Podczas przyspieszania i przełączania biegu na wyższy, też czasami pierdyknie w wydechy, to samo przy puszczeniu manetki i hamowaniu silnikiem. Przy delikatnym schodzeniu z obrotów nic się nie dzieje. Mam przelotowe wydechy z DB killerami, rury idą bezpośrednio z głowic, bez katalizatora i to też może być przyczyną strzałów. Ponieważ wydechy były za głośne moim zdaniem, wyciągnąłem DB killery, ponacinałem ich końcówki i pozaginałem paski blachy do wewnątrz. Cała ta kombinacja jest od strony silnika, nie widać tego, nie ma pustego przelotu, ilość wystrzałów, a także ich głośność zredukowała się o ponad połowę. Co by nie zrobić, to silnik nie spali 100% mieszanki, nawet na wtrysku, a brak kolektora z katalizatorem powoduje idealne warunki do ładnego pierdu i marchewy na wydechach. Jeszcze będę dorabiał wkłady do rur z wyciszeniem i rozproszeniem spalin, wystrzały mnie nie kręcą, sam wydech powinien lekko dławić przelot, co wyjdzie na zdrowie zaworom wydechowym. Niech rzuci kamień ten, kogo sprzęt nie pierdnie w wydech, szczególnie ten radośnie wiercony

czyli wychodzi na to że zestresowałem się niepotrzebnie, orientuje się może któryś z kolegów czy VN wyżej wymieniony posiada sondy czy inne wynalazki tego typu ? bo widziałem w sieci jakieś emulatory sond wydechu i inne wytwory wyobraźni, bo szczerze mówiąc kupiłem już motocykl przerobiony - inaczej by się to miało gdybym sam przerabiał (brakuje skali porównawczej względem oryginału) wspomagam się literaturą z sieci ale chciałbym mieć pewność czy takowe sondy występowały czy nie

VN1600MS końcówka 2005r

Sprawdzi czy masz uszczelki pod koektorami

Nie da się ukryć, że miejscem gdzie ma się spalać mieszanka jest cylinder, a nie tłumik.
I inżynierowie Kawasaki tak to wszystko zestreoili żeby to zjawisko zachodziło właśnie tam gdzie ma zachodzić.
Wszystkie domowe wiercenia, prucia, czy co tam kto jeszcze wyprawia z wydechami, bez hamowni i badania składu spalin na wylocie, kłóci się z inżynierią.
Ale z drugiej strony nie znam nikogo komu się to gniazdo zaworowe wypaliło

Czu kolanka dokręcone są ?

Kolanka dokręcone, uszczelki nowe, a wali jak waliło, o wypaleniu zaworow czy tez gniazd bądź rozciągniętym łańcuszku rozrządu i innych cudach tego typu raczej nie ma mowy bo moto ma dopiero 3200km przebiegu. Świece, fajki, przewody założyłem nowe i bez zmian... Może faktycznie będę musiał udać się na wystrojenie tego wszystkiego?
Choć nie wiem czy jest aż tak duża różnica między tymi wydechem które mam V&H Pro 2-1 i filtr K&N. PCommander narazie wypięty i różnicy prócz lekkiego spadku mocy nie widać.

Lecho już całą prawdę napisał. Wiele czynników wpływa na to żeby mieszanka cała spalała się w cylindrach a nie w wydechach, między innymi opór jaki stawiają wydechy dla spalin.
Nie strzela to tylko oryginał poprawnie zestrojony (czyli nie grzebane).
Jak są wyanlazki przelotowe, półrzelotowe itp. to juz loteria. Bardzo trudno to zestroić.
Nie chcesz marchewy to wróć do oryginału ( tłumiki, zapłon).

Ja mam przy nomadzie 1600 cały wydech vansa & hina filtr orginał i żadnego strzelania ,lekkie prychanie przy ostrej jezidzie i odpuszczeniu gazu zaznaczam że nie mam żadnych comander-cośiów .
Jak miałem Yamahe 1900 to marc hewy szły i ostro walił w tłumik ,też nie miałem żadnych comander-cośiów

Mogę się pochwalić że problem zażegnany, na hammerykanskich forach znalazłem parę rozwiązań - dokładnie pod moją konfiguracje sprzętu, pobawiłem się powgrywalem cuda i wszystko jest w jak najlepszym porzadku również z uwzględnieniem składu mieszanki,

Tak wiec Dziekuje wszystkim za pomoc 😊

Odswieze temat gdyż mam podobny problem
Pomogła jakaś dedykowana mapa wtrysku ,którą wgrałeś przez PC 3 ? Czy coś innego ?

Dino32 pisze: ↑

wt gru 18, 2018

Mogę się pochwalić że problem zażegnany, na hammerykanskich forach znalazłem parę rozwiązań - dokładnie pod moją konfiguracje sprzętu, pobawiłem się powgrywalem cuda i wszystko jest w jak najlepszym porzadku również z uwzględnieniem składu mieszanki,

Tak wiec Dziekuje wszystkim za pomoc 😊

A co tam pogrzebałeś konkretnie ?
Ja też mam komin V&H i mój problem jest taki, że jak rozgrzany to dosyć często zdmuchuje świeczki .
Chcę ruszyć i lipa, bo dodam gazu i momentalnie pyk i cisza gaśnie. Czasami czuć w tym momencie że walnie z pod filtra powietrza po kolanie, tak jakby cofała się komprecha.
Czy po wymianie takich tłumików zawsze trzeba stroić ECU ?
CO stroiłeś u siebie konkretnie?
Ten stan zaczyna męczyć, bo chcesz iść ze świateł i nie wiesz czy się uda czy zgaśnie :/ .

Gre8 pisze: ↑

czw mar 31, 2022

Ja też mam komin V&H i mój problem jest taki, że jak rozgrzany to dosyć często zdmuchuje świeczki .
Chcę ruszyć i lipa, bo dodam gazu i momentalnie pyk i cisza gaśnie. Czasami czuć w tym momencie że walnie z pod filtra powietrza po kolanie, tak jakby cofała się komprecha.

Nie wydaje mi się, że brak mocy i gaśnięcie to wina strojenia. Po zmianie wydechów na przelotowe lub prawie przelotowe, zmieniają się ciśnienia przepływu spalin i to można wyregulować, żeby mieszanka zamiast w cylindrach nie była dopalana w wydechu. Sprawdź u siebie świece, przewody wysokiego napięcia, cewki i przede wszystkim wszystkie kostki, złączki. Sprawdź czy nie masz nieszczelności w układzie dolotowym. Grzebałeś ostatnio przy rozrządzie?

U mnie ostatnio zaczęło strzelać ( VN 1600 na wtrysku wygechy cobra od samego początku), choć od kilku lat nic czasami się zdążyło ale naprawdę sporadycznie . Ostatnio mała trasa po kilku km coś zaczęło mi nie grać jakoś ciężej wchodził na obrotu brak elastyczności i to strzelanie. Pierwsza myśl świece wymieniłem niestety to nic nie pomogło. A mam wrażenie że z kilometra na kilometr jest coraz gorzej. Może jakieś pomysły co sprawdzić filtry, uszczelki itp

Primo,
Było dobrze, nic nie było zmieniane przez kilka lat a zaczyna być źle to znaczy, że masz niewątpliwie problem z układem DFI.
Jak sam napisałeś problem ten trwa od pewnego czasu ale i jednocześnie występuje sporadycznie i masz wrażenie, że się nasila (to dużo sugeruje, bo od razu można wykluczyć pewne przyczyny).
Nie ma jednej i jednoznacznej przyczyny takiego stanu rzeczy, powodów może być kilka.
Otwórz IS na stronę 116-117 VN 1600 Nomad, masz podane 11 możliwych przyczyn powodujących strzelanie w tłumikach końcowych. Są tam wyszczególnione od razu sugestie co, gdzie i jak należy sprawdzić i co ewentualnie wymienić.
Teraz tak dla potwierdzenia, przeprowadzasz autodiagnostykę, kontrolka DFI wcale nie musiała świecić lub nawet migać sporadycznie w czasie jazdy.
U Ciebie problemy zaczynają się podczas jazdy gdzie prędkość obrotowa silnika wzrasta i jego obciążenie zmienia się ze średniego do dużego, tu odpowiadają głównie dwa czujniki. Jeżeli któryś z nich niedomaga, to ECU ustawia pracę silnika w metodzie α-N. Krótko mówiąc, czujniki nie korelują ze sobą do końca, za dużo paliwa do obrotów i zwłaszcza przy redukcji są strzały w tłumikach. Jednocześnie motocykl staje się jakby słabszy, mniej elastyczny na ruch manetki przyśpieszenia i występuje to denerwujące strzelanie. Jak napisałem wyżej, czujniki te nie muszą być zaraz uszkodzone ale wystarczy że z jakichś powodów od pewnego czasu coś dzieje się z którymś z nich lub z ich złączkami lub okablowaniem (zasilanie).
Dlatego w IS na stronie 168 VN 1600 Nomad jest Układ Zasilania DFI, oprócz zasilania prądowego (+), należy też sprawdzić główna masową złączkę 14-sto pinową z której 4 piny to masa do/z ECU w samym tylko Układzie Zasilania DFI.
W najgorszym wypadku zaczyna szwankować IC Zapłonnik w ECU ale to najmniej prawdopodobne, nie mniej jednak możliwe.