Vulcaneria.pl

cześć

Zanim zacznę rozbierać cały motocykl, chciałbym się dowiedzieć, czy może ktoś z Was miał takie objawy w swoim motocyklu.
Pacjent to 1600 classic
Motocykl gaśnie przy gwałtownym ruszaniu oraz przy prędkości około 90 km/h. Tak samo dusi się, przy nagłym odkręceniu manetki. Objawy, takie jakby nie dostawał paliwa.
Stało sie to nagle. Na biegu jałowym lub przy spokojnej jeździe jest wszystko dobrze. Odpala idealnie. jak się zadusi, w czasie jazdy, wyłączam zapłon, włączam ponownie i moto dalej jedzie.

Zabrzmi absurdalnie, ale jaki masz akumulator? U mnie w 1500 powodem "przerywania" silnika był właśnie aku. Nie był stary, odpalał bez problemu, ale w czasie jazdy się przydławiał (ECU dostawał jakieś dziwne sygnały i wyłączał moto).

Ja dodam jeszcze za Darka: przy otwieraniu zbiornika korek jest "zassany". W baku jest podciśnienie. Otwór odpowietrzający w korku niby ok.

Skrobel pisze: ↑

pn kwie 12, 2021

Zabrzmi absurdalnie, ale jaki masz akumulator? U mnie w 1500 powodem "przerywania" silnika był właśnie aku. Nie był stary, odpalał bez problemu, ale w czasie jazdy się przydławiał (ECU dostawał jakieś dziwne sygnały i wyłączał moto).

Aku w dobrym stanie, około 3 sezony. ładownie ok. No to podmienimy. Nie chcę od razu rozbierać całego moto, dlatego na razie szukam jakis prostych powodów, aby krok po kroku eliminować wady.

Przemeku pisze: ↑

pn kwie 12, 2021

Ja dodam jeszcze za Darka: przy otwieraniu zbiornika korek jest "zassany". W baku jest podciśnienie. Otwór odpowietrzający w korku niby ok.

Myślę, że jakby to było problemem, to po otwarciu baku, przez kilkadziesiąt kilometrów bym jechał bez problemu. Ale tez pojade bez korka

Nie, nie, nie, Panowie.
Przy "zassanym" zbiorniku silnik gaśnie po jakimś czasie i nie ma znaczenia na jakich obrotach czy przy jakiej prędkości. Dopiero jak spadnie podciśnienie w zbiorniku daje się odpalić.
Stawiał bym na kłopoty z napięciem. Prawdopodobnie za duże napięcie i ECU wyłącza zapłon albo cały układ zasilania.

Wielebny Bolo pisze: ↑

pn kwie 12, 2021

Nie, nie, nie, Panowie.
Przy "zassanym" zbiorniku silnik gaśnie po jakimś czasie i nie ma znaczenia na jakich obrotach czy przy jakiej prędkości. Dopiero jak spadnie podciśnienie w zbiorniku daje się odpalić.
Stawiał bym na kłopoty z napięciem. Prawdopodobnie za duże napięcie i ECU wyłącza zapłon albo cały układ zasilania.

mam miernik napięcia podłączony na stałe. prąd ładowania, odkąd pamietam w czasie jazdy 13,8

Jeszcze nigdy nie miałem podciśnienia w zbiorniku, tyle razy tankowałem i zero zassanego korka, zawsze otwieram go bez żadnych oporów czy syczenia. Od tego bym zaczął. Przejedź się z uchylonym korkiem i wyeliminuj tę część tematu, może akurat. Jeżeli faktycznie odpowietrzenie padło, to bingo, jeżeli nie będzie bingo , to można sprawdzić wydatek pompy paliwa, w moim moto po włączeniu zapłonu powinno "rzygnąć" min 75ml w czasie 3sec, czyli jednego cyklu tłoczenia. Może już pompa dogorywa od pracy w podciśnieniu, kto wie.

Trochę się dowiadywalem. Koledzy też mówią o przewodzie podciśnienia. Mógł pęknąć, przetrzeć się itd. ale to już jak trzeba ściągać

Przyczyna problemów może być śmieszna, ale trudno wyrokować bez organoleptycznych oględzin. Posprawdzaj wszystkie rurki z gaźników, do gaźników itp, ale na sam początek walki, jazda testowa z uchylonym korkiem wlewu paliwa, bo podciśnienie w zbiorniku nie jest normalnym zjawiskiem.

Wracam do gry

Kto to tam sie wymądrzał o elektryce?

Zacząłem sprawdzać, pompę ( wydajność) i to co widzę bez rozbierania motocykla.

Przejechałem się znowu, włączyłem grzane minetki i nagle spadek prądu ładowania do 12,2V
3 lata temu ułamałem zacisk/bieguna minusowego w aku. Jakos go skleiłem, skręciłem, 3 lata działało... niby sie trzymał, ale miał lekkie luzy.

Moto zaiwania jak ta lala

" a nie mówiłem"

Wielebny Bolo pisze: ↑

wt kwie 13, 2021

" a nie mówiłem"

W życiu bym tego nie podejrzewał, tym bardziej, że mi ładownie cały czas pokazywało idealne. Ale jak włączyłem minetki i nagle spadło to wiedziałem, że w tym kierunku trzeba iść.
Moto paliło normalnie, wszystko hulało

Taka pierdoła, a ile nerwów napsuło

Burza mózgów, człowiek ryje w najgłębszych pokładach twardego dysku we łbie, a tu jak zwykle pierdoła . Fajnie, że moto sprawne