Strona 1 z 1
zdejmowanie baku do pociągnięcia zasilania do gniazda zapaln
: śr sty 28, 2015
autor: Winters
Hejka.
Jak temat gdzieś był to proszę o nakierowanie..
Mam pełny bak paliwa - jak to na zimę a chcę w sobotę go zdjąć aby poprowadzić przewód do zasilenia gniazda zapalniczki na kierownicy. Zdecydowałem się na tą wersję z chromem :-) i właśnie doszło...
Tak więc chyba muszę spuścić paliwo z baku bo inaczej to będzie ciężko?
Gasman wspominał, że: siedzenia, śruby mocujące bak, osłona licznika, przewody paliwowe z baku i można zdemontować....
Jakięs podpowiedzi, fotki, rysunki....i czy w jedną osobę to pójdzie?
W Virago ściągałem dwa razy ale tu inna masa i wymiary :-)
: śr sty 28, 2015
autor: marekm
: śr sty 28, 2015
autor: Winters
Dzieki. Mam całego mauala wydrukowanego (od Gasmana).
Chodziło mi raczej o praktyczne porady...z czujejś autopsji.. :-)
Rozważam tez opcje podłączenia do lampy (wtedy będzie napięcie na gniazdku tylko jak motocykl będzie uruchomiony). Potrzebuje tylko do zasilania nawigacji. Ktos tak podłaczył?
W Virago nie musiałem całkowicie demontować baku do pociągnięcia instalacji lecz w tym wypadku delikatnie podnieść bez odpinania przewodów paliwowych - czy tu też tak się da?
: śr sty 28, 2015
autor: Zombie
Winters pisze: bez odpinania przewodów paliwowych - czy tu też tak się da?
Da się , ale będzie ciężko. Lepiej zdjąć bak całkiem.
Zdejmujesz siedzenie odkręcasz śruby mocujące bak. To samo robisz z osłoną licznika. Rozpinasz kostki licznika i stacyjki. Zdejmujesz przewód paliwowy z pompy od strony baku.
Zdejmij też gumowe rurki od odpowietrzania.
Paliwa nie musisz spuszczać. Fakt, że bak będzie ciężki, ale da się zdjąć pełen.
Powodzenia
: śr sty 28, 2015
autor: oktogon
Dodam jeszcze ze dobrze jest odpiąć zasilanie pompy paliwa
Ale reszta tak jak pisał Zombie. Po odpięciu wszystkiego i odkręceniu śrub mocującycha bak ściągając go musisz lekko go cofnąć do tyłu, na ramie sa gumowe amortyzatory baku, wchodzą w wyprofilowane miejsca od wewnetrznej strony baku. Jak ściągniesz to zobaczysz o co chodzi. Przy zakładaniu trzeba dobrze spasowac coby grało.
: śr sty 28, 2015
autor: Winters
Czyli rozumiem jeśli ściągnę przewód z pompy to paliwo nie będzie się lało? Wydaje sie logiczne bo nie jest to zasilanie grawitacyjne ale wolę zapytać co by silnika nie zalac paliwem....
: śr sty 28, 2015
autor: Zombie
oktogon pisze:Dodam jeszcze ze dobrze jest odpiąć zasilanie pompy paliwa
Faktycznie, jest kostka pod siedzeniem
Winters pisze:Czyli rozumiem jeśli ściągnę przewód z pompy to paliwo nie będzie się lało?
Nie nie będzie, poleci trochę z wężyka. Po zdjęciu baku uważaj na rurkę od pompy, jak będziesz kładł bak, żeby nie pogiąć.
: śr sty 28, 2015
autor: Winters
Dzięki....
Na zdemontowany bak przygotuję pierzynę ...
: śr sty 28, 2015
autor: Sławek
Ja osobiście przeciągałem przewody bez zdejmowania zbiornika, tylko lekko go unosiłem.
Naprawdę jest to do zrobienia, bo i odcinek nie jest długi.
Fajnie jak możesz go poprowadzić w jakimś małym peszlu i przypominam o zastosowaniu bezpiecznika,
jak najbliżej punktu gdzie będziesz podłączał ( + ).
: śr sty 28, 2015
autor: Winters
Sławek... jestem dyplomowanym elektrykiem.... bezpieczniki ogarniam :-)
Gniazdo ma długie przewody w małym peszlu..... tylko czy są tam jakieś uchwyty / zaczepy pod które mozna sie podczepić... nie chcę tego tak luźno podwiesić..... może napisz jak ty to podczepiłeś.... i poprowadziłeś z lewej strony baku czy z prawej (tak siedząc na motocyklu)....
: czw sty 29, 2015
autor: MaciekSz
Temat gniazda też ogranialem bez zdejmowania zbiornika. Da się wejść w uchwyty do pozostałych przewodów idących pod bakiem od lewej strony (stojąc w kierunku przedniego koła).
Tylko musi być silnik zimny. Inaczej parzy...
: czw sty 29, 2015
autor: Sławek
Dokładnie tak jak napisał Maciek, są po lewej stronie ramy miejsca w których jest podczepiona fabryczna wiązka przewodów.
Z tym bezpiecznikiem to wiesz - lepiej wspomnieć, bo bywa różnie, ale widzę, że wiesz
co i z czym...
Zimny silnik zdecydowanie ułatwia sprawę.
: czw sty 29, 2015
autor: Sławek
Dokładnie tak jak napisał Maciek, są po lewej stronie ramy miejsca w których jest podczepiona fabryczna wiązka przewodów.
Z tym bezpiecznikiem to wiesz - lepiej wspomnieć, bo bywa różnie, ale widzę, że wiesz
co i z czym...
Zimny silnik zdecydowanie ułatwia sprawę.
: czw sty 29, 2015
autor: Winters
Faktycznie Panowie... z lewej strony jest tyle miejsca pod bakiem, że demontaż baku wydaję się być zbędny.
Kabelki w małym peszlu puszczę równolegle do wiązki która tam leci i podepnę co kawałem opaską... Idealne prowadzenie z okolic kierownicy ( z drobnym luzem na skręty kierownicy ) prosto w "komorę" akumulatora.....
: czw sty 29, 2015
autor: Winters
Dziękuje za rzeczowe podpowiedzi.......
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Tak więc gniazdko zamontowane bez zdejmowania baku, było tam faktycznie sporo wolnego miejsca. Wszystko poprowadzone w peszlu. Pięknie to wyszło i zajęło ok. 45 minut.
Dziękuję za porady i pozdrawiam.
: ndz lut 01, 2015
autor: marekm
Przez przekaźnik, czy cały czas jest "pod prądem" ?
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Myślałem o przekaźniku, nawet mam takiego malucha ale wolę nie uzależniać napięcia na gniazdku od zapłonu. W Virago mam tak samo i to się sprawdzało. Co więcej dorobiłem sobie taki zestaw do podładowania akumulatora bez wyciągania tzn na końcu wyjścia z zasilacza jest solidna wtyczka którą wkładam do gniazdka (można awaryjnie podładować i przy okazji sprawdzić stan akumulatora). Przewody 2,5 mm2 (to i tak za dużo), a końcówki zaciskane i dodatkowo lutowane + termokurcz.