Vulcaneria.pl

Hej.

Dzisiaj pierwsza dłuższa jazda na nowym VN 1600 i moje pytania:

- czy to normalne, że klocki hamulcowe tak hałasują?
Widać jakby jeszcze miały sporo grubości.. no może 50% a przy hamowaniu słychać straszne tarcie....? Też tak macie?
- mam tez wrażenie jakby przy większych dziurach te klocki tłukły się w gnieździe..

Jeśli sadzicie że potrzebna jest wymiana to proszę o namiary i jaką markę polecacie?

A ..tarcza jest ok... grubość 5mm bez rys.... jak nowa.....

Wasze sugestie?

może nie ma sprężyny (blaszki) która niweluje luz klocków najlepiej zobaczyć co tam się dzieje może od góry widać że jest dobrze a z drugiej strony klocka brak zdjęcie zacisku pięć min roboty

Rozumiem odkręcam tylko dwie śruby mocujące zacisk i można zdemontować? Tak to jakoś wygląda jakby błotnik przedni trzeba było zdemontować aby ściągnąć zacisk.... :-) ale to pewnie tylko złudzenie..... :-)
Jakaś podpowiedź co do marki klocków? Tak czy siak chyba muszę zamówić....

tak dokładnie ale zanim zamówisz to warto sprawdzić przy okazji w jakim stanie są tłoczki czy nie zapieczone bo może trzeba uszczelniacze nowe

Klocki zdjęte i chyba faktycznie już pora na ich wymianę.... blaszki dawały luz bo sie delikatnie odkształciły...trzeba było je delikatnie podgiąć.....
A tłoczki w stanie idelanym.... palcem może wepchnąć do środka.... sucho.....

Zdecydowanie polecam klocki EBC (złote) lub oryginały. Ale różnica cen jest dość spora.
Jak będziesz potrzebował wycenę to pisz na PW.
Błotnika nie musisz ściągać do wymiany klocków.
Posprawdzaj elementy mocujące klocki, a i sprężyny czy są wszystkie.

A co sądzicie o klockach Siffert? U nas w Lantisie głównie nimi handlują od lat....
http://www.siffert.com/index_en.asp

Zdecydowanie EBC, miałem i w Nomadzie 1600 i teraz mam w VN2K

Dobra... klocki wymienione....jest cieszej..zdecydowanie ale dalej mam wrażenie że jest zbyt głośno. Ujmę to tak...w virago jak hamuję to NIC nie słychać od strony zacisków..vel. tarczy.... Tutaj bardzo mnie dziwi, że jak hamuję to złyszę tarcie...takie jakby trrrrrrrrrrr... CZY WY TEŻ SŁYSZYCIE JAKIEŚ ODGŁOSY PRZY HAMOWANIU?? Moze to normalne....a ja sie czepiam...

Odpowie ktoś...coś w temacie jak wyżej.....????

To normalne. Masz za ciche wydechy. U mnie w Nomadzie słyszę podczas hamowania przednim coś w rodzaju szszszsz.... Ale jak obok jedzie Steve na swoim to dopiero szumi. Zrobiliśmy razem ok. 8 tys km. i u mnie dalej szumi ( po wymianie klocków również. U Steve`go też.

a tarcze nie są zwichrowane ?

Tarcze są równiutkie, grubość 5mm..... strasznie mnie to to zastanawia czy takie głośne hamulce to standard....

To zależy od klocków. W moim Nomadzie było słychać.

Panowie, mogę liczyć na jeszcze jakieś podpowiedzi?
Może to nie klocki hałasują a np. łożysko lub opona (opona jest nowa ). Jednak hałas słychać tylko przy hamowaniu...
Jak jest u was? Coś słyszycie....

U mnie w obydwu słychać. To normalne jest

Łożysko słychać na pochylonym motocyklu. Jakiej firmy założyłeś klocki ?
Miałem podobny przypadek jak miałem założone tanie klocki (chyba jakaś china)

Ja miałem jeszcze oryginalne klocki - fabryczne i było bardzo głośno. Teraz zmieniłem na MHC (miałem sprawdzone na poprzednim motocyklu) i jest zdecydowanie ciszej... ale i tak dość głośno. To jest tak, że jak delikatnie hamuję tak aby zmniejszyć prędkość to jest w miarę ok - ale jak muszę się zatrzymać do zera to w ostatnieju fazie hamowania słychać trrrrrrrr - taki metaliczny odgłos..... W virago nic takiego nie słychać i trochę mnie to zaskoczyło. Z Waszych opisów widać że jest to normalne zjawisko przy tym motocyklu...

Ja w Nomadzie maiłem ciszę absolutną, ale za to w VN -15 , jak założyłem klocki NHC, to piszczały jak cholera, założyłem EBC i jak ręką odjął.

A ja zasięgnąłem opinii fachowca..... i jeszcze nie wymyślono takich tarcz wentylowanych które by były ciche..... najlepszy dowód.....dla mnie to to, że FABRYCZNE KLOCKI..... również huczały..... virago ma zwykłe tarcze.. i jest cicho...ale to raczej spowalniacz niz hamulec... w vulcanie są tarcze wentylowane...i hamowanie ekstra ale za to głośne...... to są moje wnioski.....

A jeśli chodzi o piszczenie.. to nigdy nie miałem z tym problemu... no chyba że lucasy w polonezie....

Tak więc zmieniam trochę moje zapytanie.... czy ktoś ma w VN 1600 classic tarcze wentylowane i cisze absolutną???????????????????????????????????