Test Vulcana przed dłuższym wypadem

[Tad]

Cześć Koledzy! Za trzy tygodnie "odlatuję" moim Vulcanem 1700 na zlot motocyklowy do Normandii we Francji. Trasa ponad 2 tyś. km w jedną stronę, więc chciałbym dobrze sprawdzić stan mojego rumaka. To Vulcan 1700 Nomad, rocznik 2011, przebieg 54 tys. km. Ponieważ niedawno przesiadłem się z Vulcana 900 na wspomniany wyżej, nie znam jeszcze dokładnie wszystkich możliwości. Czy istnieje coś takiego jak "test komputera" pokazujący stan techniczny pojazdu?
Zauważyłem, że silnikowi, oprócz tradycyjnego "bulgotania", towarzyszy charakterystyczny świst, niezależnie od biegu, nawet na postoju. Chyba jest to coś normalnego.
Druga sprawa to tempomat, który mi się po prostu nie włącza. Próbowałem go testować według wskazówek, ale zatrzymuje się na "check" i nie idzie dalej.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i z góry "wielkie dzięki"!

[Krzyszttof]

Jeżeli chodzi o tempomat, to jest on uzależniony, czytaj połączony z czujnikami: sprzęgła, dwóch hamulców oraz czujnikiem przepustnicy. Jeżeli któryś zrobił wysiadkę to tempomat się nie włączy. Ważny jest też guzik, który w ogóle aktywuje tempomat. Na desce rozdzielczej pod wyświetlaczem musi się świecić pomarańczowa lampka.
Co do przeglądu prewencyjnego, to skupiłbym się na wszystkich podstawach tak jak przy VN900.

[Tad]

Dzięki za sugestie, Krzysztofie. Uczę się tej nowej rzeczywistości i jutro przetestuję to co mi sugerujesz. Podzielę się wynikami.