Strona 1 z 1

Przekręcony gwint śruby spustowej vn1700 voyager

: ndz gru 03, 2017
autor: Platyn
Cześć
Kupiłem Voyagera i chciałem wymienić olej.
Niestety jedną ze śrub spustowych wydawała się niedokręcone a okazało się że ma zerwany gwint.
Co z tym zrobić?
Podejrzewam, że trzeba nagwintowac i odkręcić do tego misę olejowa? :mad:

: ndz gru 03, 2017
autor: Platyn
Z tego co widzę, to chyba problem jest większy bo to jest gwint w bloku silnika a nie w misce olejowej :(
Jak to naprawić żeby opiłki nie trafiły do środka?

: ndz gru 03, 2017
autor: Lukanio
Jeśli chcesz to zrobić tak żeby opiłki nie dostały się do środka, to bez tokarza się nie obejdzie. Mój patent który przerabiałem na motocyklu brata to dorobienie gwintowanej tulejki do wkręcenia w miejsce korka spustu. Tuleja musi mieć gwint o takim samym skoku jak śruba spustowa ale minimalnie większą średnicę. Musi być też nagwintowana w środku, tam będzie nowy korek. Taką tulejkę wkręcasz na klej stały do śrób. Naturalnie nie może ona wchodzić głębiej niż ścianka karteru. Potem w tulejkę wkręcasz nowy korek. I powinno działać na amen.
Możesz próbować inaczej. Patentów pewnie jest wiele. Ten przetestowalem i się sprawdził przy kilkukrotniej wymianie oleju.

: ndz gru 03, 2017
autor: SZOP
Nie masz innego wyjścia, jak przegwintować na wymiar o stopień większy i albo dotoczyć (lub dopasować) nową śrubę (korek), lub wkręcić helikola i używać starego korka. A po gwintowaniu i tak musisz przepłukać silnik.

: pn gru 04, 2017
autor: Platyn
Nagwintowane to raczej nie jest problem.
Gorsze jest to, że trzeba to robić bez rozebrania silnika.
Przepłukanie jakimś olejem przed wlaniem właściwego wystarczy?

: śr gru 06, 2017
autor: Platyn
Postanowiłem, że jednak nie będę tego naprawiał a motocykl wróci do sprzedawcy.
Nikt nie potrafil niestety zagwarantować dobrze wykonanej pracy.

: śr gru 06, 2017
autor: Krzycho
Możesz spokojnie wiercić/gwintować. Tylko narzędzia przed użyciem pokryj grubo smarem stałym, popularnie zwanym towotem. Opiłki się do niego przykleją i tyle.

: śr gru 06, 2017
autor: Cicik
Krzycho pisze:Możesz spokojnie wiercić/gwintować. Tylko narzędzia przed użyciem pokryj grubo smarem stałym, popularnie zwanym towotem. Opiłki się do niego przykleją i tyle.
dokładnie jak kolega napisał. smar na gwintownik i powolutku , ostrożnie a nic się nie stanie.

: śr gru 06, 2017
autor: Platyn
Ok. Przemyślę to jeszcze.
Poza.tym pytanie: czy na waszych motocyklach też są oznaczenia karterow takie jakby pisane markerem?
U mnie pod spodem są białe napisy z lewej i prawej strony.

: czw gru 07, 2017
autor: Platyn
Mam już info z serwisu, że to fabryczne oznaczenia :)