Vulcaneria.pl

Jak się jeździ z dużą owiewką mocowaną do kierownicy motocykla np. w motocyklu Kawasaki Classic 1700:

http://www.kawasaki.pl/Accessory/Detail ... 700Classic

Czy trzeba szczególnie mocno trzymać kierownicę podczas jazdy , przy tak dużej powierzchni szyby.
Czy podmuchy powietrza utrudniają stabilność jazdy , zwłaszcza przy większych prędkościach, ze względu na dużą powierzchnię owiewki.
Czy Kawasaki Vojager http://www.kawasaki.pl/VN1700Voyager dużo lepiej się prowadzi , bo owiewka - szyba nie jest w nim bezpośrednio przymocowana do kierownicy.


Czy występuję niekorzystne zawirowanie powietrza przy takim kształcie owiewki.
Czy bardziej ważniejszy jest kształt, wyprofilowanie owiewki czy może wielkość jeśli chodzi o dobrą osłonę przed pędem powietrza.

Dziękuje.

nie wypowiem się na temat aerodynamiki, ale jeśli chodzi o sposób mocowania to nie widzę większej różnicy

ja mam spora szybę podobna do oryginalnej, mocowana do polki i lag

moze faktycznie przy duzym wietrze potrafi troche utrudnic jazde

ale to pikus

wiecej jest zalet na trasie nawet przy 140 jest ok

wiatr owiewa gore kasku, a na klate nic nie dmucha i owady zostaja na szybie a nie na kurtce

jadac patrze przez szybe i tez jest ok

w nocy przy deszczu dyskomfort ale mysle ze bez szyby bylo by jeszcze gorzej

to moje spostrzezenia

Jest dość duża różnica między szybą mocowaną do lag ( to ta na pierwszym obrazku), a szybą mocowaną do kierownicy. Ta pierwsza jest dużo bardziej komfortowa, drugi sposób mocowania, czyli do kierownicy lub półki (sa różne rozwiązania) ma kilka minusów. Jednym z podstawowych są drgania które z szyby przenoszą sie na kierownice, nie jest to miłe i na szczęście dotyczy głównie większych prędkości. Obserwowanie drogi prze szybę nie jest dobrym pomysłem, z całą pewnością jest niebezpieczne, ale jak możesz zauważyć powyżej, są różne szkoły...
Ten pierwszy sposób mocowania jest sposobem fabrycznym.
pozdrawiam i zaznaczam, że powyższe opinie to moje opinie(używam obu sposobów mocowania), każdy z kolegów może mieć inne...

A jak się sprawdzają dolne owiewki , chodzi np. o te:
http://www.kawasaki.pl/Accessory/Detail ... 700Classic
czy dobrze chronią przed wiatrem oraz deszczem ?

sprawdzają się dopóki nie założysz gmoli

Badger pisze:sprawdzają się dopóki nie założysz gmoli

Eee... Nie. ja mam i gmole i te owiewki. Nie ma problemów.

Z szybami z doświadczenia mojego jest tak:

Do kierownicy tak - ale mała owiewka, Im większa, tym większe problemy będą ze stabilnością przy dużych prędkościach i powiewach wiatru. Duża szyba - obowiązkowo mocowana do lag.

Są jeszcze jakieś sposoby na poprawienie osłony nóg , oprócz odzieży i ochraniaczy.
Trochę nie rozumiem zasady osłony poprzez gmole, to jakiś żart ?

Adamspa pisze: Trochę nie rozumiem zasady osłony poprzez gmole, to jakić żart ?

a ja nie rozumiem Twojego pytania??

MaciekSz pisze:Eee... Nie. ja mam i gmole i te owiewki. Nie ma problemów.

Też tak mam i bez problemów spełniają swoje zadanie.

Czy gmole to rury mocowane w obszarze silnika , w celu zapewnienia jego ochrony (i innych elementów) , w przypadku przewrócenia się na motocyklu.

Adamspa pisze:Trochę nie rozumiem zasady osłony poprzez gmole, to jakiś żart ?

Gmole to głównie ochrona nóg (nie mylić z osłoną) w przypadku ślizgu, czy innych przewrotek.
Motocykl bez gmoli przewracając się przygniata nogę motocyklisty i jest w najlepszym wypadku niemiło, częściej jednak przy masie naszych motocykli kończy się to pogruchotaniem kostki i stawu skokowego
A motocykliści dzielą się na tych co już leżeli, i tych co będą leżeć.

Adamspa pisze:Czy gmole to rury mocowane w obszarze silnika , w celu zapewnienia jego ochrony (i innych elementów) , w przypadku przewrócenia się na motocyklu.

Tak to właśnie metalowa rura, choć nie o silnik chodzi.

Adamspa pisze:Są jeszcze jakieś sposoby na poprawienie osłony nóg , oprócz odzieży i ochraniaczy.

tak zamiana motocykla na samochód

Samochód to ja mam. Od 2010 r zacząłem jeździć na jednośladzie. Tak mi się spodobało, że raczej myślę o motocyklu takim bardziej wygodniejszym na dłuższe trasy. Ponieważ mamy klimat umiarkowany to wiem z doświadczenia , że dobra by była również osłona na nogi.
Proszę napiszcie jak to jest z Waszego doświadczenia. Ja jeżdżę na Suzuki GSX650FA. Jechałem np. przy 7-8 stopniach Celcjusza odpowiednio ubrany i po 50 minutach jazdy miałem już dość.
A ilę można wytrzymać na chopperach jadąc w chłoniejsze dni? A jak jest latem, czy przy tak dużych silnikach czuć promieniujące ciepło?

Adamspa pisze:A jak jest latem, czy przy tak dużych silnikach czuć promieniujące ciepło?

to jest własnie paradoks tych motocykli i ich silników, jak jest zimno to nie grzeją, ale w upał to się gotuje wszystko od jajek po czubki palców u nóg

Do osłony nóg przed wiatrem widziałem jeszcze jeden patent. Był to skórzany "pokrowiec" naciągnięty na gmole. Wyglad tego trochę dyskusyjny, ale na pewno pomaga.

to jest własnie paradoks tych motocykli i ich silników, jak jest zimno to nie grzeją, ale w upał to się gotuje wszystko od jajek po czubki palców u nóg

Zwłaszcza na światełkach między dymiącymi puszkami (wszyscy pozamykani bo klimy chłodzą), słońce wali, asfalt się lepi do butów, ..... i w tym momencie załącza się wentylator, i cały oddech z chłodnicy i rozgrzanego silnika przetacza się przez jaja i klatę wdzierając się od spodu pod kask
....Za wszystko inne możesz zapłacić kartą......

ludek pisze:Do osłony nóg przed wiatrem widziałem jeszcze jeden patent. Był to skórzany "pokrowiec" naciągnięty na gmole. Wyglad tego trochę dyskusyjny, ale na pewno pomaga.

Coś takiego, prawda?

Na deszczowe dni może być fajne

MaciekSz pisze:

ludek pisze:Do osłony nóg przed wiatrem widziałem jeszcze jeden patent. Był to skórzany "pokrowiec" naciągnięty na gmole. Wyglad tego trochę dyskusyjny, ale na pewno pomaga.

Coś takiego, prawda?

Na deszczowe dni może być fajne

Coś takiego ma Oktogon tylko że z plexi

bleee ochyda

i opor powietrza jak autobus