Vulcaneria.pl

Czołem drodzy koledzy!

Sezon ma się ku końcowi, ja przez ostatni tydzień nie zrobiłem ani 1 km i chyba już nie zrobię... taka depresja sprzyja różnym dziwnym myślom, pomysłom, rozważaniom i rzeczom typu "jasna cholera, po co ja zaglądałem na to allegro!!!"

Zaznaczam, że sprawę traktuję trochę z przymrużeniem oka. Mimo wszystko przesiadka na moto ważące pewnie z 350 kg po jednym sezonie na motocyklu to chyba nie najlepszy pomysł. A jednak jest kurna taki piękny, że oczu nie mogę oderwać.... Ale jak na chwilę oderwę oczy od tego motocykla i zajrzę na konto to.... na jakiś czas mi przechodzi

A teraz do rzeczy:
http://www.adammotocykle.otomoto.pl/kaw ... 45787.html

Czy ktoś mógłby podzielić się ogólną opinią na temat firmy Adam-motocykle? A ponieważ to jest Poznań, może któryś z kolegów z "Polski A" mógłby nawet odwiedzić tę firmę i obejrzeć tego Nomada? Czy generalnie ta cena wydaje Wam się rozsądna jak na taki egzemplarz? I czy 1700 to rzeczywiście dobry wybór? Niezawodność VN 1600 jest niemal legendarna i zastanawiam się czy 1700 jako silnik mimo wszystko bardziej skomplikowany może powtórzyć ten sukces?

Jeśli chcesz podjadę obejrzę - ale pewnie dopiero w piątek

Adam - motocykle - opinie różne od super do więcej już u nich nie kupię

Kilku z nas kupili tam VN - pewnie podzielą się opinią

można poczytać o tej firmie na wielu forach motocyklowych, są opinie pozytywne, ale też negatywne... Cena wydaje się niezbyt wysoka, no ale wiadomo motocykl z USA. Moim zdaniem, kwestia co było uszkodzone i czy został uczciwie naprawiony

Fajne moto. Naprawiają niestety niskim kosztem. Sam u nich kupowałem poprzedni VN. Serwisu nie polecam bo wypuścili mnie z odkreconą osią przedniego kola/ kryminał. A moto jak moto wujek google prawde ci po vinie powie.

Dzięki chłopaki, lejecie miód na moje serce...

Ciekawych opini na ich temat to nie słyszałem

Handlarz to handlarz według mnie niema uczciwych zawsze klientowi wciśnie towar jeden mniej drugi więcej kombinuje oni z tego żyją , takie moje zdanie

Niewątpliwie masz wiele racji. Choć muszę przyznać, że na przykład w przypadku Irka z Kutna, u którego kupowałem moją Kawę, było w miarę OK. Wytłumaczył mi co i jak, pokazał w jakim stanie jest łańcuch i opony. Zasugerował, że na pewno trzeba byłoby wymienić wszystkie płyny...
Poza tym obcemu gościowi w dodatku bez prawa jazdy (jeszcze wtedy nie odebrałem papierów) pozwolił wyjechać motocyklem na ulicę, także mogłem chociaż sprawdzić czy nie jeździ bokiem i czy skrzynia biegów działa.

Ale z zasłyszanych historii rzeczywiście scyzoryk sam się w kieszeni otwiera. Ale z drugiej strony niektórych motocykli (jak np. V2N) nie da się kupić ot tak, tylko większość egzemplarzy stoi u handlarzy. Trzeba wybierać mniejsze zło. Zresztą 1,7 też na rynku "detalicznym" są zaledwie pojedyncze sztuki...

Jeżeli jest ze stanów to ja bym jednak poszukał w necie info po vin .z samochodami sie da to może z motocyklami też .
Ludziska ściągają ze stanów sporo motocylki i myślę ze większość z aukcji a tam są one w róznym stanie . jak masz czas i chwilę cierpliwości to zaiżyj sobie tutaj www.iaa.com
jest to jedna ze stron z aukcjami ze stanów ,trzeba tylko trochę poświęcić czasu zeby wszystko poustwiać i i można sobie troszkę pooglądać

Jeżeli chcecie kupić coś zza wielkiego stawu polecam sprawdzić VIN na tych stronach. Trochę to kosztuje, ale warto.
https://www.instavin.com/
http://www.add123.com/
https://www.nicb.org/theft_and_fraud_aw ... k/vincheck

byłem dzisiaj i obejrzałem

1.Malowany prawy kufer
2,Szyba wymieniana
3.Obdrapane śruby przy ramie - były odkręcane
4.opony nieoryginalne zjechane - zakładam ,że to 2 kpl. ale na 15 tys. mil to i tak za dużo zjechane
5.Wydechy amatorsko ponawiercane

Generalnie odradzam

Yuzek - dozgonna wdzięczność
Ostatecznie wyleczyłeś mnie z tego motocykla. A i tak muszę się pochwalić, że nie zaglądałem do niego od wczoraj
Może teraz będę mógł pocieszyć się swoją 800 choć przez 2 lata...

miałem u nich kupic kiedyś vn 2000, miał być igla, jak go przywieźli do mnie to się okazało ze malowany caly, na zbiorniku zwarzony lakiel zacieki na błotnikach, tylne kierunki od vn 900, a według nich lekko był polozony na prawym gmolu, generlanie nie polecam, tak jak ktoś napisał naprawiają tanim kosztem u fajansiarzy jakiś, nie polecam