Vulcaneria.pl

Mam problem z Voyagerem, od wczoraj nie chce odpalic.Myślałem że akumulator ale naładowałem,sprawdziłem napięcie 12,5 V po właczeniu stacyjki spada do 11,9 V.
Po włączeniu zapłonu jak zakręce gasną wskazniki i zaczyna "pykać" z dużą częstotlowością jakiś przekażnik. Nie wiem czy to może byc zwarcie czy przekażnik czy rozrusznik?

Podepnij na krótko kablami pod akumulator samochodowy i spróbuj odpalić , bo te napięcia zmierzone baaardzo licho wyglądają

Marcin pisze:Mam problem z Voyagerem, od wczoraj nie chce odpalic.Myślałem że akumulator ale naładowałem,sprawdziłem napięcie 12,5 V po właczeniu stacyjki spada do 11,9 V.
Po włączeniu zapłonu jak zakręce gasną wskazniki i zaczyna "pykać" z dużą częstotlowością jakiś przekażnik. Nie wiem czy to może byc zwarcie czy przekażnik czy rozrusznik?

Marcin akumulator.

Andrew pisze:

Marcin pisze:Mam problem z Voyagerem, od wczoraj nie chce odpalic.Myślałem że akumulator ale naładowałem,sprawdziłem napięcie 12,5 V po właczeniu stacyjki spada do 11,9 V.
Po włączeniu zapłonu jak zakręce gasną wskazniki i zaczyna "pykać" z dużą częstotlowością jakiś przekażnik. Nie wiem czy to może byc zwarcie czy przekażnik czy rozrusznik?

Marcin akumulator.

Tak,podejrzewałem,ten ma już prawie 5 lat.

Nowy akumulator i chodzi pięknie.Dzieki.

Marcin pisze:Nowy akumulator i chodzi pięknie.Dzieki.

Marcin pisze:Nowy akumulator i chodzi pięknie.Dzieki.