![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
mam problem z moim vn 2000.
zawsze co jakiś czas sprawdzam poziom oleju i zawsze trzymał się w optymalnej pozycji
ale dosłownie 2 tygodnie temu zauważyłem ubytek dolałem 2 setki i poziom się wyrównał ale po przejażdżce znowu ubytek co mogło się stać:
to co sprawdziłem:
- nie dymi
- pali i trzyma obroty bez zmian
- sprawdziłem płyn chłodniczy czysty wycieku do niego nie ma
- motor zachowuje się poprawnie moc jest taka sama
to gdzie ten olej ucieka???
- pod motorem sucho jak na pustyni czyli wycieku nie ma.
I jeszcze jedno motor zalałem z oporami motulem 5100 z którym w innych sprzętach miałem problem (sprzęgło , głośna skrzynia itd..)
zalałem go tylko dlatego motulem 5100 ponieważ taki w nim był prawdopodobnie przy zakupie..
czy to może być wina oleju..
do innych sprzętów używałem motula 7100 lub Bel Ray ...
ktoś ma jakieś sugestie??????
czy mam się martwić???