Vulcaneria.pl

Kolega ma problem z VN 2000, tzn z sanniem przy rozruchu. Jak zauważyłem u niego przepustnice przy zapaleniu moto opadają i motocykl wchodzi na normalne obroty , nie ma wogóle ssania - nie ma wysokich obrotów. U mojego VN 2000 jest tak że jak załączę stacyjkę wtedy przepustnice są zamknięte, potem się otwierają i następnie zamykają. Jak zapalę moto na zimnym silniku to się otwierają aż do rozgrzania i potem opadają , jak silnik się nagrzeje.
I to jest prawidłowe.
Natomiast u kolegi jest odwrotnie. Jeżeli motocykl jest nieodpalony przepustnice są cały czas otwarte. Wkładam kluczyk do stacyjki przepustnice są otwarte następnie się zamykają i zaraz otwierają. Jak zapalę jego moto to zaraz opadają i motocykl wtedy się dusi, dostaje drgań dopiero jak podkręcę obroty to zaczyna normalnie pracować. Sprawdzałem u niego silnik krokowy przy przeustnicach, rozebrałem go i sprawdziłem czy jest prawidłowo założony oraz czujnik i jest wszystko ok. Silniczek i czujnik dobre. Może coś ze sterowaniem z głównego komputera albo jakiś inny czujnik. Proszę o poradę

Chyba bez serwisu się nie obejdzie. Patrzyłes w manualu czy to nie jakis czujnik? tak to mazna gdybac..

serwis serwis zapłacisz z 300z ł i po sprawie za regulacje albo czujnik.

Nie wiem czy w Katowicach jest serwic Kawasaki, a na krakowski servis radzilbym uważać. Czytałem wiele niepochlebnych opini na temat servisu przy ul. Kamińskiego. Być może to plotki, ale nie odwżyłbym się zostawić u nich motocykla.

Pozdrawiam

jest w katowicach na rożdzieniu koło fiata.Kupowałem tam mojego VN i chłopaki sa w porzadku.

Tak wiem znam ich, spoko goście. Ja też tam miałem kupić VN 2000 Classic tylko??? - ta lampa mnie urzekła i po classicu. A dali mi nawt dobrą cenę. Trzeba będzie go podłączyć pod komputer, bo może być w nim coś przestawione. Zresztą komputer pokaże co go boli

Witam mam pytanko doszedles z tym ssaniem bo mam ten sam problem