Vulcaneria.pl

Witam wszystkich .Po udanej próbie samodzielnej wymiany łańcucha pierwotnego przeniesienia napędu,postanowiłem spróbować wymienić łańcuch rozrządu.Chciałbym zapytać,czy ktoś już to robił.Na forum nie ma tego tematu.Proszę o radę ,czy jest to skomplikowane ,czy nie.W servisówce niby jest opisane ,ale akurat lepsza jest rada z pierwszej ręki.

no i co wymieniles ?

Hejka.Zostałem przy wymianie tylko łańcucha pierwotnego.Rozrządu nie ruszałem.Jest ok.

Proszę:
https://m.youtube.com/watch?v=HjC3tkCVG ... Q4lbIpo6as

Chyba nieaktualne post sprzed 4 lat autor ostatnio aktywny 2019.07.01

Marecki75 pisze: ↑

czw sty 20, 2022

Proszę:
https://m.youtube.com/watch?v=HjC3tkCVG ... Q4lbIpo6as

Dzięki za hinty, łańcuszek wymieniłem dzisiaj. Jeszcze nie odpalałem, bo mi światła brakło, żeby wydech z powrotem zamontować (a ma cholera dwie śruby w mega źle dostępnym miejscu), więc jutro dam znać, czy odgłosy zniknęły

p.s. u Ciebie też było tak ciężko wsadzić z powrotem pokrywę rozrządu, bo się lewy wałek ku środkowi przesuwa?

Podejrzane grzechotanie po wymianie łańcucha ustąpiło. Ale chyba nie będę miał więcej ochoty demontować wydechu...

Paweł Marcin pisze: ↑

sob sty 22, 2022

Marecki75 pisze: ↑

czw sty 20, 2022

Proszę:
https://m.youtube.com/watch?v=HjC3tkCVG ... Q4lbIpo6as

p.s. u Ciebie też było tak ciężko wsadzić z powrotem pokrywę rozrządu, bo się lewy wałek ku środkowi przesuwa?

dokładnie, dlatego lekko naoliwiłem wałeczki i stukałem bardzo delikatnie w pokrywę gumowym młoteczkiem, aby weszły w swoje miejsca. Po kilku próbach się udało. To wynika z tego , że był już założony nowy łańcuch i ściskał wałki do siebie. Można było hipotetycznie zrobić tak, że zablokować np. cienkim drutem wciśnięty napinacz ( łańcuch nie jest wtedy napięty ) założyć pokrywę ( wałki weszły by bez problemu) i dopiero wyjać drucik , który napiął by wówczas napinacz i łańcuch, ale nie widzisz już wtedy łańcucha bo jest na nim pokrywa i nie masz 100 % pewności, że czasami łańcuch nie przesunął się na znaku na ząbek dalej. Dlatego ta opcja z trudniejszym wkładaniem wałków do obudowy ( już z napiętym napinaczem ) jest trudniejsza, ale masz większy spokój w głowie, że łańcuch jest na swoim miejscu

Paweł Marcin pisze: ↑

ndz sty 23, 2022

Podejrzane grzechotanie po wymianie łańcucha ustąpiło. Ale chyba nie będę miał więcej ochoty demontować wydechu...

mam tak samo, dostęp do szpilek dolnego wydechu jest mega utrudniony. Ja kombinowałem z odkręceniem chłodnicy od góry odchyliłem ją od góry, aby mieć lepszy dostęp do nakrętek, ale też było trudno. Finalnie pojechałem do kumpla do warsztatu, gdzie ten pociął jeden klucz poligonowy , następnie pospawał go na nowo, ale pod takimi kątami, aby miał łatwiejszy dostęp do poluzowania , a następnie dokręcenia nakrętek na szpilkach. Udało się .. ale faktycznie , używając standardowych narzędzi , jeszcze przy szerokich rurach ( mam HK , 3 cale ) jest fatalny dostęp .
Najważniejsze, że zniknęła grzechotka w silniku , a teksty typu "ten typ tak ma" można schować miedzy bajki

franc1213 pisze: ↑

czw sty 20, 2022

Chyba nieaktualne post sprzed 4 lat autor ostatnio aktywny 2019.07.01

luz, może się przydać komuś innemu.

OK na pewno sie przyda i chyba mnie to tez kidys bedzie czekalo.

Marecki75 pisze: ↑

wt sty 25, 2022

dokładnie, dlatego lekko naoliwiłem wałeczki i stukałem bardzo delikatnie w pokrywę gumowym młoteczkiem, aby weszły w swoje miejsca.

Ja to trochę inaczej zrobiłem - złapałem każdą śrubą i po trochu, po kilka obrotów, wkręcałem każdą tak, aby równomiernie wałki wciskały się w łożyska. Mam nadzieję, że to nie jest najbardziej szkodliwy sposób.

Marecki75 pisze: ↑

wt sty 25, 2022

Paweł Marcin pisze: ↑

ndz sty 23, 2022

Podejrzane grzechotanie po wymianie łańcucha ustąpiło. Ale chyba nie będę miał więcej ochoty demontować wydechu...

mam tak samo, dostęp do szpilek dolnego wydechu jest mega utrudniony. Ja kombinowałem z odkręceniem chłodnicy od góry odchyliłem ją od góry, aby mieć lepszy dostęp do nakrętek, ale też było trudno. Finalnie pojechałem do kumpla do warsztatu, gdzie ten pociął jeden klucz poligonowy , następnie pospawał go na nowo, ale pod takimi kątami, aby miał łatwiejszy dostęp do poluzowania , a następnie dokręcenia nakrętek na szpilkach. Udało się .. ale faktycznie , używając standardowych narzędzi , jeszcze przy szerokich rurach ( mam HK , 3 cale ) jest fatalny dostęp .

Tak, pamiętam, jak opowiadałeś, ale okazało się, że u mnie nie trzeba odchylać chłodnicy, bo po zdjęciu jej osłony, wchodziła nasadka mała 1/4" z krótkim przegubem cardana i przedłużką. Gorzej z tym od strony filtra, ale mały klucz oczkowy 12-tka i dosłownie po 2 ząbki, zdjąć, założyć itd. i cierpliwość.

Najgorsze jednak były śruby i te gówniane kwadratowe luźne nakrętki przy ramie - jeszcze odkręcić, jak Cię mogę, ale przykręcić, gdzie mi tam paluchy ledwo wchodziły, żeby śrubą otwór wymacać, to jakaś masakra.

A wydech mamy taki sam.

Mała poprawka nazewnictwa. W narzędziach NIE MA PRZEGUBÓW CARDANA. Są po prostu przeguby.Cardan ma osie w JEDNEJ PŁASZCZYŹNIE. Przeguby, które są w zestawach narzędziowych mają osie jedna nad drugą.
No chyba że Koledzy Paweł Marcin mają jakiś super wypasiony zestaw narzędzi

A powiem Ci, że nie znam się - wrzuciłem w google "nasadka przegubowa" i taka wyskoczyła mi nazwa

https://allegro.pl/listing?string=przeg ... ka%20klucz

Jest tak jak napisałem, nasadka przegubowa czyli najbardziej prosty technicznie przegub.
Przeguby są klasyfikowane między innymi wg. RÓWNOBIEŻNOŚCI w stosunku do kąta wychylenia.
Proste przeguby mają róże prędkości obrotowe przy większych kątach i dlatego Cardany jako przeguby NIERÓWNOBIEŻNE są tylko w wałach napędowych wychylających się o mały kąt, gdzie nie równobieżność jest do zaakceptowania na drodze kompromisu ceny do komfortu. Przy większym kącie (np. w terenówkach) są dwa Cardany co daje przegub równobieżny dwukrzyżakowy.
We zwrotnicy samochodu z przednim napędem są przeguby HOMOKINETYCZNE czyli RÓWNOBIEŻNE I w zależności możemy spotkać:
przegub Birfielda
przegub Rzeppa
przegub Tracta
przegub Weissa

A które są w półośkach?

Witam Pawel wystarczy wpisac w google i znalezc definicje https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C3%B3%C5%82o%C5%9B

Ale czytałeś, co jest pod linkiem, który wkleiłeś?

Wielebny Marku,
Wielki szacun dla Ciebie, mało kto używa poprawnie zwrotu „przegub Cardana” – przegub krzyżakowy (asynchroniczny, nierównobieżny, niehomokinetyczny). Pojęcie wał Cardana jest nazwą błędną i niepoprawną. Na wale napędowym występuje jedynie przegub Cardana co nie znaczy, że jest to wał Cardana, chociaż jest to pojęcie, które jest jednak potocznie używane.
Pulsacja wału biernego (odbiorczego) w VN-ach z napędem na wał jest na tyle dopuszczalna, że konstruktorzy nie pokusili się o przegub dwukrzyżakowy który to całkowicie niwelowałby pulsację na przekładnię końcową (przekładnia stożkowa).

Franek,
Rodzaje półosi napędowych (odciążone, nieodciążone, częściowo odciążone) jak również czy są sztywne czy przegubowe i czy zawieszenie jest niezależne czy zależne nie wyjaśnia problematyki przegubów w półosiach.
Jakie są przeguby w półosiach zależy od marki i modelu i klasy samochodu, ja mam przeguby trójramienne z kompensacją wzdłużną (napęd na cztery koła z systemem 4MATIC).